Pozdrawiam cieplutko Ania
Abecadło ogrodowe
Re: Abecadło ogrodowe
Witaj Zyto,masz bardzo interesujący wątek.Zadbany ogród i otoczenie wokół domu.Podziwiam oczko wodne i jego najbliższe sąsiedztwo.Zyto ta roślinka na ostatnim zdjęciu to batat(wilec ziemniaczany),czy się mylę?.Ja też kupiłam bulwę batata,listki ma w kształcie serduszek.
Pozdrawiam cieplutko Ania
Pozdrawiam cieplutko Ania
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Abecadło ogrodowe
Zyta....jak tam,widzisz gdzieś wiosnę za opłotkami????
a piesio jak się czuje ???
a piesio jak się czuje ???
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Abecadło ogrodowe
Zytko czy odstraszacz kupiony?
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Abecadło ogrodowe
Witam Wszystkich Poświątecznie
Znalazłam oznaki wiosny:

Dziękuję za życzenia jakie dostałam od Was rożnymi drogami a ja cóż z rumieńcem
chylę czoło.
Anuś niestety nie znam nazwy tej rośliny, kupiłam w ubiegłym roku trzy
- każda inna, bulwy mają ta pierwsza wypościła liście jest wątła bo stoi jeszcze w piwnicy.
Grażynko. U nas w wielki Piątek nikt do kościoła nie dojechał. Tir stał w poprzek szosy i blokował drogę. dwa dźwigi go przestawiły dopiero po północy.
Dmuchawy nad ranem już zrobiły przejazd.
Piesio zdrowieje. Rana goi mu się jak w tym przysłowiu:

Jolu Odstraszacz kupiony

Misiu ja również
Dla Ciebie - coś z parapetu....begonie budzą się do życia.

Janusz Proszę popatrz fachowym okiem na moje siewki trawy i kany...

Pomidorki rosną jak na drożdżach - w święta trochę zaniedbane....

Znalazłam oznaki wiosny:

Dziękuję za życzenia jakie dostałam od Was rożnymi drogami a ja cóż z rumieńcem
Anuś niestety nie znam nazwy tej rośliny, kupiłam w ubiegłym roku trzy
- każda inna, bulwy mają ta pierwsza wypościła liście jest wątła bo stoi jeszcze w piwnicy.
Grażynko. U nas w wielki Piątek nikt do kościoła nie dojechał. Tir stał w poprzek szosy i blokował drogę. dwa dźwigi go przestawiły dopiero po północy.
Dmuchawy nad ranem już zrobiły przejazd.
Piesio zdrowieje. Rana goi mu się jak w tym przysłowiu:

Jolu Odstraszacz kupiony

Misiu ja również
Dla Ciebie - coś z parapetu....begonie budzą się do życia.

Janusz Proszę popatrz fachowym okiem na moje siewki trawy i kany...

Pomidorki rosną jak na drożdżach - w święta trochę zaniedbane....

- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Zytko dzięki a co to jest obok begoni na oknie...
moje pomidorki juz bardzo wybujały do donic bęę dawać bo mam pomidory koraliki...
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Zytko, nie chcę Cię martwić, ale u mnie kret nawet obok tego odstraszacza kopał ;( . Miałam identyczny.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Abecadło ogrodowe
Ja jestem bardzo ciekawa czy podziała na kreta odstraszająco bo tak jak mówiłam Kaziowi czytałam że jedni są zadowoleni a inni nie.
Zytko czy u Ciebie śnieg wywieziony że taka ładna wiosna na rabatkach?
Zytko czy u Ciebie śnieg wywieziony że taka ładna wiosna na rabatkach?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Zytuś , zasiewy śliczne . Ciekawi mnie ta bulwa, nie spotkałem się z taką . Jadalne to czy ozdobne
Co do kretów , wierzę tylko w pułąpki , te są bardziej skuteczne , może nie zawsze od razu , ale wlezą.
Miłego dzionka
Co do kretów , wierzę tylko w pułąpki , te są bardziej skuteczne , może nie zawsze od razu , ale wlezą.
Miłego dzionka
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Popieram. Tylko tak się ich pozbyłam kilka lat temu.tade k pisze: Co do kretów , wierzę tylko w pułąpki , te są bardziej skuteczne , może nie zawsze od razu , ale wlezą.![]()
![]()
Są niby jeszcze te pułapki zabijające prądem, oraz środek Quickphos (dostępny dla profesjonalistów, który też zabija)ale ja nie potrafiła bym tego użyć. Szkoda by mi było zwierzaczka ;)
- E-mienta
- 500p

- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Abecadło ogrodowe
Kochana Zytko
U mnie tez dziś piękny dzień, aż sie gęba sama śmieje. Krokusy wyłażą spragnione słońca i rażą po oczach kolorami. Nareszcie!
Mam podobny odstraszacz i muszę przyznać że jestem bardzo zadowolona. od kiedy go mam, nie mam problemu z kretami. Czasami tylko z nornicami.
Zauwazyłam, ze przy tego typu odstraszaczach kret musi mieć gdzie uciekać. czyli np usytuować odstraszacz między budynkiem a wolną przestrzenią w ten sposób by nie zagonić kreta w fundamenty.
Co do pułapek mam zupełnie inne odczucia niż Tadek. W kilku łamały mi się te wichajsterki, które miały zatrzymać szkodnika w środku. A w innej uszkodził sie "sygnalizator" ze ofiara sie złapała. Myślałam, ze nic się nie złapało, a jak po "jakimś czasie" sprawdziłam pułapke to .... denat starej daty nie chciał opuścić pułapki.
Wolę odstraszacze. Ale każdy ma prawo mieć własne doświadczenia, dlatego, życzę Ci abyś sama sprawdziła i z sukcesem pozbyła się intruzów.
U mnie tez dziś piękny dzień, aż sie gęba sama śmieje. Krokusy wyłażą spragnione słońca i rażą po oczach kolorami. Nareszcie!
Mam podobny odstraszacz i muszę przyznać że jestem bardzo zadowolona. od kiedy go mam, nie mam problemu z kretami. Czasami tylko z nornicami.
Zauwazyłam, ze przy tego typu odstraszaczach kret musi mieć gdzie uciekać. czyli np usytuować odstraszacz między budynkiem a wolną przestrzenią w ten sposób by nie zagonić kreta w fundamenty.
Co do pułapek mam zupełnie inne odczucia niż Tadek. W kilku łamały mi się te wichajsterki, które miały zatrzymać szkodnika w środku. A w innej uszkodził sie "sygnalizator" ze ofiara sie złapała. Myślałam, ze nic się nie złapało, a jak po "jakimś czasie" sprawdziłam pułapke to .... denat starej daty nie chciał opuścić pułapki.
Wolę odstraszacze. Ale każdy ma prawo mieć własne doświadczenia, dlatego, życzę Ci abyś sama sprawdziła i z sukcesem pozbyła się intruzów.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Abecadło ogrodowe
Witam
Misiu - to Hebe "Nicola's Blush" obok niej w tej samej doniczce Hebe "Baby Marie" - jeszcze nie kwitnie.
Miałam też dwie inne odmiany Hebe: "First Light" i Champion" ale nie przetrwały.
Beatko trzeba próbować, bo mojemu małżonkowi brakuje już cierpliwości do tych małych stworków.
Jolu śnieg był zgarniany turem i wypychany na łąkę za budynki, tam można jeszcze teraz wybudować igloo, z pod domu Kazio wywoził go taczką przez kilka dni po parę godzin.
Zaspy były nie równomierne więc śnieg zalega nie wszędzie.
Wysadziłam je do jedne długiej doniczki z przeznaczeniem na parapet zaokienny przy tarasowy.
Rozrosły się tak pięknie że zszyły całą doniczkę zwisając ku dołowi i kwitły do mrozów. Zabrałam je do domu a po miesiącu zaczęły gubić liście więc wyniosłam z donicą do piwnicy i zapomniałam o nim aż zobaczyłam że jeden żyje chciałam go posadzić do mniejszej doniczki - odkopałam a tam wszystkie trzy bulwy zdrowe i każda o innym kolorze.
Zmieniłam ziemię i czekam aż pozostałe wypuszczą liście.
Jak znajdę stare zdjęcie to wstawię.
Ewuś - Kazio przez dwa lata wylewał krety ale to pochłaniało dużo czasu i mnóstwo wody... jak widział że krecik pracuje podłączał węża z wodą i wlewał do tuneli tony wody bo nasze podwórze z górki krecik zalewany wypływa dolnym otworem w tunelach czasem żywy a czasem niestety jak był upory nawet martwy.
lora pisze:Zytko dzięki a co to jest obok begoni na oknie...
Misiu - to Hebe "Nicola's Blush" obok niej w tej samej doniczce Hebe "Baby Marie" - jeszcze nie kwitnie.
Miałam też dwie inne odmiany Hebe: "First Light" i Champion" ale nie przetrwały.
Beatko trzeba próbować, bo mojemu małżonkowi brakuje już cierpliwości do tych małych stworków.
Jolu śnieg był zgarniany turem i wypychany na łąkę za budynki, tam można jeszcze teraz wybudować igloo, z pod domu Kazio wywoził go taczką przez kilka dni po parę godzin.
Zaspy były nie równomierne więc śnieg zalega nie wszędzie.
Tadek kupiłam je w ubiegłym roku oddzielnie trzy kolory w malutkich doniczkach bo miały bardzo dekoracyjne liście.tade k pisze:Zytuś ... Ciekawi mnie ta bulwa, nie spotkałem się z taką . Jadalne to czy ozdobne...
Wysadziłam je do jedne długiej doniczki z przeznaczeniem na parapet zaokienny przy tarasowy.
Rozrosły się tak pięknie że zszyły całą doniczkę zwisając ku dołowi i kwitły do mrozów. Zabrałam je do domu a po miesiącu zaczęły gubić liście więc wyniosłam z donicą do piwnicy i zapomniałam o nim aż zobaczyłam że jeden żyje chciałam go posadzić do mniejszej doniczki - odkopałam a tam wszystkie trzy bulwy zdrowe i każda o innym kolorze.
Zmieniłam ziemię i czekam aż pozostałe wypuszczą liście.
Jak znajdę stare zdjęcie to wstawię.
Ewuś - Kazio przez dwa lata wylewał krety ale to pochłaniało dużo czasu i mnóstwo wody... jak widział że krecik pracuje podłączał węża z wodą i wlewał do tuneli tony wody bo nasze podwórze z górki krecik zalewany wypływa dolnym otworem w tunelach czasem żywy a czasem niestety jak był upory nawet martwy.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Abecadło ogrodowe
Zytuś , dzięki za info.
ciekawy jestem , jak to kwitnie.
Nie spotkałem tego u siebie.
Co do kretów , próbowałem wiele różnych metod na kreta. Praktycznie zero efektu. Ekstremalnie śmierdzące wynalazki powodowały tyle , że zasypywał stary korytarz a robił niewiele dalej nowy. Na akustyczne nie reagował , obok puszki na drucie zrobił kopiec. Pomagają mi koty , one pewnie więcej złapały ode mnie . Wieczorem pokazuje się sowa , ma też na pewno swój udział. Nie jestem zwolennikiem zabijania kretów, ale nie znalazłem innego skutecznego sposobu na pozbycie się tych uciążliwych lokatorów. Do tego nornice, gdybym nie reagował , nic bym nie miał.
Co do kretów , próbowałem wiele różnych metod na kreta. Praktycznie zero efektu. Ekstremalnie śmierdzące wynalazki powodowały tyle , że zasypywał stary korytarz a robił niewiele dalej nowy. Na akustyczne nie reagował , obok puszki na drucie zrobił kopiec. Pomagają mi koty , one pewnie więcej złapały ode mnie . Wieczorem pokazuje się sowa , ma też na pewno swój udział. Nie jestem zwolennikiem zabijania kretów, ale nie znalazłem innego skutecznego sposobu na pozbycie się tych uciążliwych lokatorów. Do tego nornice, gdybym nie reagował , nic bym nie miał.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Abecadło ogrodowe
Widzę że wiosna i do Ciebie pomalutku dociera, już są pąki na krokusikach i przebiśnieg rozkwita, u mnie jeszcze ogrom śniegu a do tego dziś zimno i brak słoneczka. Pomidorków też sporo nasiałaś, ja mam tylko jedną admianę wysianą resztę dokupię gotowe sadzonki.
Pozdrawiam
Re: Abecadło ogrodowe
Zyto
witam po świątecznie...proszę podaj adres jeśli jeszcze chcesz sadzonkę wierzby smoczej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.

