Mufka - ogrodowe marzenia...
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
A polubić norniczek nie łaska
To takie miłe stworzonka
.
Jagoda
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
A widzisz Jagi, a ja właśnie norniczki bardzo lubię!
Są urocze z tymi maleńkimi uszkami i potrafią się zaprzyjaźnić z ludźmi, tak jak pokazują Walenciakowie w 'Opowieści o norniczce'. Tylko nieczęsto te małe gryzonie mają taką możliwość
Faktem jest, że norniczki zjadające całe zastępy cebulek potrafią uprzykrzyć komuś prace, ale nie ich wina. Ptaki dokarmiamy, to skąd taka norniczka ma wiedzieć, że cebulki nie są specjalnie dla niej zostawione?
Ale właśnie dlatego, żeby im zasugerować, że coś nie jest dla nich, mimo olbrzymiej do nich sympatii, stosujemy omawiane wyżej sposoby
Ale właśnie dlatego, żeby im zasugerować, że coś nie jest dla nich, mimo olbrzymiej do nich sympatii, stosujemy omawiane wyżej sposoby
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Ot, obrończynie norniczek się znalazły
Zapraszam do mnie, gdzie nie tylko te małe paskudy jedzą wszystkie cebule łącznie z cebulami czosnków i koron. Mam nawet gdzieś zdjęcie cebul czosnkowych pogryzionych przez nornice. Nie, całych nie zjadły, ale skutecznie pogryzły dookoła.
Z cebulami jednak nie jest największy problem. Zawsze można posadzić w koszykach czy wiadrach.
Gorsze jest to, że Nornice ryją korytarze dosyć płytko pod roślinami i potem ni z tego ni z owego rośliny wiosną zaczynają usychać. Dlaczego? Bo roślina rośnie 'w powietrzu" i korzenie nie maja jak pobierać składników. Tak straciłam w zeszłym roku dwie róże (i jeszcze kilka innych roślin), zanim odkryłam co się stało. Teraz staram się zakopywać wszystkie korytarze (przy wiosennych porządkach), które znajdę oczywiście, ale pod korą nie jestem w stanie odkryć wszystkich i zastanawiam się jakie rośliny stracę w tym roku.
Nie przekonacie mnie do polubienia nornic. I nie wierzę, że lubiłybyście je nadal tak samo, jeśli straciłybyście tyle roślin co ja.
Co wcale nie znaczy, że zamierzam je truć czy coś takiego - nie, to absolutnie nie wchodzi w rachubę.
Zgadzam się z Wami, że to żywe stworzonka i mają prawo do życia. To oczywiste
Ufff....Marysiu przepraszam za panoszenie się u Ciebie.
A Was moje drogie serdecznie pozdrawiam
Zapraszam do mnie, gdzie nie tylko te małe paskudy jedzą wszystkie cebule łącznie z cebulami czosnków i koron. Mam nawet gdzieś zdjęcie cebul czosnkowych pogryzionych przez nornice. Nie, całych nie zjadły, ale skutecznie pogryzły dookoła.
Z cebulami jednak nie jest największy problem. Zawsze można posadzić w koszykach czy wiadrach.
Gorsze jest to, że Nornice ryją korytarze dosyć płytko pod roślinami i potem ni z tego ni z owego rośliny wiosną zaczynają usychać. Dlaczego? Bo roślina rośnie 'w powietrzu" i korzenie nie maja jak pobierać składników. Tak straciłam w zeszłym roku dwie róże (i jeszcze kilka innych roślin), zanim odkryłam co się stało. Teraz staram się zakopywać wszystkie korytarze (przy wiosennych porządkach), które znajdę oczywiście, ale pod korą nie jestem w stanie odkryć wszystkich i zastanawiam się jakie rośliny stracę w tym roku.
Nie przekonacie mnie do polubienia nornic. I nie wierzę, że lubiłybyście je nadal tak samo, jeśli straciłybyście tyle roślin co ja.
Co wcale nie znaczy, że zamierzam je truć czy coś takiego - nie, to absolutnie nie wchodzi w rachubę.
Zgadzam się z Wami, że to żywe stworzonka i mają prawo do życia. To oczywiste
Ufff....Marysiu przepraszam za panoszenie się u Ciebie.
A Was moje drogie serdecznie pozdrawiam
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Jeśli o mnie chodzi ,to niestety nie łaskaJagiS pisze:A polubić norniczek nie łaskaTo takie miłe stworzonka
.
Jagoda
Serdecznie pozdrawiam Danuta
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Och Ty, w życiu, Danusiu
Ja nie wiem, może przez to, że lubię wszystkie myszowate, one w zamian zachowują się u mnie przyzwoicie, choć oczywiście występują
. Może zasada wzajemności
.
Daffo, tak myślałam - ponarzekasz, ale krzywdy nie zrobisz
.
A propos, czym zajmuje się Luśka, że myszowatych nie goni
A Czesiunio
Ojej, Marysia da nam pater noster za to gadanie
.
Buzaki i buziaki - Jagoda
Ja nie wiem, może przez to, że lubię wszystkie myszowate, one w zamian zachowują się u mnie przyzwoicie, choć oczywiście występują
Daffo, tak myślałam - ponarzekasz, ale krzywdy nie zrobisz
A propos, czym zajmuje się Luśka, że myszowatych nie goni
Ojej, Marysia da nam pater noster za to gadanie
Buzaki i buziaki - Jagoda
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Żadnego pater noster Jagódko nie będzie
Kocham Was Wszystkie szalenie i z radością przyzwalam na wszelkiego rodzaju dysputy, nawet te o miłości do norniczek
Ewo majowa ja jeszcze nic nie ruszyłam u siebie, więc i tak jesteś lepsza o te przycięte powojniki
Beatko
Ewciu Constancjo
Agatko bardzo lubię powojniki w wersji roślin okrywowych. Z grupy Integrifolia mam dużo Arabelli / ok.40 sztuk/ a także Alionushkę.
Emilię Plater już zauważyłaś, ale jeszcze z grupy Atragene białe 'White Swan' pomiędzy różową the Fairy i w innym miejscu małe błękitne dzwoneczki Hani, a także obok biało obrzeżonej krzewuszki i róży Tuscany, Monety. Te które wymieniłam, sprawują się u mnie doskonale
Wanduś nie tylko nasiałaś, ale widziałam, że kaktusy Ci pięknie kwitną
Agnieszko
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Kochane, odpowiem dalej za chwilę, bo mam od paru dni kłopot z internetem. Przepraszam
Może coś uda się poprawić, zięć potrafi czynić cuda, więc w Nim cała moja nadzieja 
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
U mnie najdłuższe korytarze nornic powstały na rabacie z czarnym bzem
Osobiście nic do norniczek nie mam, ale koty pogoniły je z ogrodu.
Słońce mam od rana i humor zauważalnie lepszy. Jednak nie zamierzam nic robić-cały dzień sobie przebimbam-do wiosny coraz bliżej
Dopiero w tym sezonie zamówiłam sobie Arabellę
Słońce mam od rana i humor zauważalnie lepszy. Jednak nie zamierzam nic robić-cały dzień sobie przebimbam-do wiosny coraz bliżej
Dopiero w tym sezonie zamówiłam sobie Arabellę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Marysiu, stworzyłaś ogród moich marzeń.
Ma wszystko co najbardziej lubię: róże, trawy, szałwie, lawendy i wszystkie byliny.
Fajnie, że opisałas trawki. Kupuję ich trochę w tym roku i przyda mi się Twoja wiedza.
Będę starała się często Cię odwiedzać
Ma wszystko co najbardziej lubię: róże, trawy, szałwie, lawendy i wszystkie byliny.
Fajnie, że opisałas trawki. Kupuję ich trochę w tym roku i przyda mi się Twoja wiedza.
Będę starała się często Cię odwiedzać
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Witajcie Kochani, już jestem ! Zięć reanimował mojego laptopa i przywrócił internet
Asiu, Danusiu, Jagodo, Pacynko i Ewo bardzo spodobała mi się Wasza debata o myszatych
Muszę przyznać, ze mam podobne odczucia względem tych bożych stworzonek . Trochę jak św. Franciszek, posypałabym im okruszków na przedwiośniu, gdy głodują, ale tez pogoniła miotłą, gdy wyżerają mi najładniejsze cebule z rabat
Muszę z przykrością przyznać, że wszystkie proponowane przez Was metody i co najmniej setkę innych przećwiczyłam, bawiąc się z nimi w kotka i myszkę. Z tym, że myszki jak do tej pory, górą
Największe szkody miałam po zastosowaniu osławionej agrotkaniny
Natomiast nie zauważyłam, Danusiu, by trawy miały jakikolwiek wpływ na ilość myszatych . Zdecydowanie nie widzę związku
Koszyczki na cebule bardzo wskazane i oczywiście coroczne wykopywanie. Ja zafundowałam sobie, nie koszyczki i nie wiaderka, ale czarne, plastikowe skrzynki po pieczarkach w zaprzyjaźnionym warzywniaku. Doskonałe wielkością i co ważne za darmo. Bardzo polecam, bo się doskonale sprawdzają
Pacynko, czy miałaś na myśli słynną 'Sagę pierwotnej puszczy' Bożeny i Jana Walencików ? To doskonały fabularyzowany cykl dokumentalny, pokazujący życie dziesięciu zwierząt w Puszczy Białowieskiej. Między innymi bohaterami są : wilk, łasice, bobry, jelenie i popielice. Wspaniały obraz przyrody, pełen artystycznego wyczucia i ogromnej znajomości puszczańskiego życia. Dla mnie prawdziwy majstersztyk ! Oglądałam delektując się każdym odcinkiem z wielką przyjemnością.
Tak więc Kochane, pozostaje nam rzeczywiście chyba tylko polubić, te małe, wszędobylskie stworzonka. Chociaż muszę przyznać, że z domku wyprosiliśmy je definitywnie, włączając na czas zimowy elektryczne odstraszacze - działają skutecznie ! Już nie muszę wiosną wymiatać z wszystkich zakamarków, tych małych, czarnych, obrzydliwych... no wiecie czego...
Pacynko, moje tawuły urosły szybko i jeżeli chcesz kupić większą ilość bardzo radzę te mniejsze, tańsze. Natomiast jeżeli zależy Ci na szybkim efekcie i chcesz kupić tylko dwa, trzy krzaczki, to kupuj od razu większe. Zaraz postaram się pokazać zdjęcia .
Gosiu Margo witam serdecznie miłego gościa i dziękuję za wszystkie tak bardzo pochlebne słowa pod adresem ogrodu
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Mufko, ja mam dokładnie tak samo z myszowatymi. Mogłabym nawet podkarmić. Ale nie cebulkami na rabatkach
W radio TOK FM jest taka audycja 'Wierzę w zwierzę', gdzie Sumińska opowiadała, że w kuchennej szufladzie zadomowiła się u niej myszka z małymi, więc ona je dokarmiała i się z nimi zaprzyjaźniła
Zgadzam się, że Walenciakowie tworzą naprawdę wspaniałe fabularyzowane filmy z niezwykłymi obrazami puszczy. Ja oglądałam 'Sagę prastarej puszczy' z wilkiem, norniczką, żubrem, krukiem, mrówką, bobrami, sóweczkami ... O popielicy i jeleniach nie widziałam. Ale opowieść o norniczce, wilku i sóweczkach chyba jakoś najbardziej mnie urzekły
Coś jeszcze miało odstraszać myszki zapachem... Nie wrotycz przypadkiem?
Zgadzam się, że Walenciakowie tworzą naprawdę wspaniałe fabularyzowane filmy z niezwykłymi obrazami puszczy. Ja oglądałam 'Sagę prastarej puszczy' z wilkiem, norniczką, żubrem, krukiem, mrówką, bobrami, sóweczkami ... O popielicy i jeleniach nie widziałam. Ale opowieść o norniczce, wilku i sóweczkach chyba jakoś najbardziej mnie urzekły
Coś jeszcze miało odstraszać myszki zapachem... Nie wrotycz przypadkiem?
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Pacynko dla Ciebie tawuły. Zdjęcia nie są najlepsze, ale nie znalazłam innych
'Golden Princess' jest grupa ok.12 krzaczków, zaś 'Goldflame' tylko sześć, które otaczają właz do dziękuję z wodą, maskując dekiel.




Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Dziękuję Mufeczko!
"Golden Princess' wydaje mi się wdzięczniejsza jednak niż 'Goldflame', prawda? Jest jednolita i weselsza dzięki temu. Tak mi się wydaje.
A czy ja mogę Cię jeszcze pomęczyć? Na 6tej str. wątku masz pokazane trawy, które określone zostały jako mopy. Później na kolejnych fotkach są takie jakby uschnięte trawy, pewnie na jesieni. Czy to te same? Jak one się nazywają? Pisałaś, ze Ci wymarzły...
Poszperałam trochę. Czy to turzyca czy trawa? Znalazłam turzycę w odmianie 'The Beatles'
Nawet podobna 
A czy ja mogę Cię jeszcze pomęczyć? Na 6tej str. wątku masz pokazane trawy, które określone zostały jako mopy. Później na kolejnych fotkach są takie jakby uschnięte trawy, pewnie na jesieni. Czy to te same? Jak one się nazywają? Pisałaś, ze Ci wymarzły...
Poszperałam trochę. Czy to turzyca czy trawa? Znalazłam turzycę w odmianie 'The Beatles'
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Bry, przeczytaj Kochana, jest sporo na forum na temat tych traw. To turzyce nowozelandzkie. Ja sadziłam ich sporo, bo bardzo efektowne, ale pomimo mojej przepuszczalnej ziemi i bez problemowego, pięknego wzrostu, wszystkie mi w końcu wymarzły. Można wykopywać i zimować w piwnicy, ale taka masochistka, to ja już nie jestem
Warto spróbować, bo piękne - może będziesz miała więcej szczęścia i u Ciebie nie wymarzną. Czego z całego
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?p=706849
Tawuła japońska Golden Princess bardzo ładna, niewielka i posadzona w pełnym słońcu cały sezon złota. Ostatnie zdjęcie jest zrobione bardzo późną jesienią, gdy część liści już opadła lub zbrązowiała.
Z małych tawuł do 50 cm mam jeszcze ładną Crispa. Liście głęboko powcinane, faliste, jasnozielone.Młode przyrosty czerwonawe. Kwiaty w kolorze różowym. Ciemniejsze niż u Golden Princess. Zdjęć niestety nie mam
Z małych ciekawa jest też Walbuma, ale nie posiadam. Rośnie też do 50 cm i szeroko, nawet do 1m. Młode liście pomarańczowe, starsze żółtawe.
Goldflame jest wyższa i nowe przyrosty bardziej miedziano pomarańczowe, starsze zielonożółte.
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
'Taka masochistka to Ty już nie jesteś. Może masochistka, ale taka to już nie' ;>
Czyli jednak turzyce. No świetne są, rzeczywiście! I faktycznie sporo o nich piszą. A ja zamiast najpierw poszperać męczę Ciebie...
Opis tawułek jak zwykle skrupulatny
Właśnie w 'Golden Princess' podoba mi się brak tych czerwonawych przyrostów.
Czyli jednak turzyce. No świetne są, rzeczywiście! I faktycznie sporo o nich piszą. A ja zamiast najpierw poszperać męczę Ciebie...
Opis tawułek jak zwykle skrupulatny


