Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Magdo nie  jesteś sama. Ja też nie sieje (przynajmniej kaktusów)
			
			
									
						
										
						- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Ja wysiałam miesiąc temu rosiczki. Czyżbym spodziewała się tego zmasowanego ataku ziemiórek, który mam teraz? Mogły by szybciej rosnąć 
			
			
									
						
										
						
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
To poczekasz na te rosiczki, bo zaczem będą zdolne złapać i pożreć ziemiórkę to jeszcze potrwa  Ja też siałam miesiąc temu i wyglądają "bardzo okazale" teraz
  Ja też siałam miesiąc temu i wyglądają "bardzo okazale" teraz 
			
			
									
						
										
						 Ja też siałam miesiąc temu i wyglądają "bardzo okazale" teraz
  Ja też siałam miesiąc temu i wyglądają "bardzo okazale" teraz 
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Nie jest źle, już je widać gołym okiem  Ty też będziesz polowała czy nasiona przypadkiem wpadły Ci w ręce?
 Ty też będziesz polowała czy nasiona przypadkiem wpadły Ci w ręce?
			
			
									
						
										
						 Ty też będziesz polowała czy nasiona przypadkiem wpadły Ci w ręce?
 Ty też będziesz polowała czy nasiona przypadkiem wpadły Ci w ręce?- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Ziemiórek na szczęście u mnie jakoś specjalnie nie ma- czasami coś tam lata. A nasiona wysiewałam, bo spodobały mi się rosiczki 
			
			
									
						
										
						
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
A jakie gatunki siałaś, bo ja tą najzwyklejszą przylądkową w wariantach "Red" i "Albino".
			
			
									
						
										
						- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Przylądkowej typowej mam sadzonkę  A siałam D. sessilifolia, D. sp. Lantau Island, D. sp. Auyan Tepui i D. venusta
  A siałam D. sessilifolia, D. sp. Lantau Island, D. sp. Auyan Tepui i D. venusta  Zobaczymy, może coś z tego wyjdzie
 Zobaczymy, może coś z tego wyjdzie 
			
			
									
						
										
						 A siałam D. sessilifolia, D. sp. Lantau Island, D. sp. Auyan Tepui i D. venusta
  A siałam D. sessilifolia, D. sp. Lantau Island, D. sp. Auyan Tepui i D. venusta  Zobaczymy, może coś z tego wyjdzie
 Zobaczymy, może coś z tego wyjdzie 
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Twoje już takie bardziej wymagające, wybrałaś naprawdę śliczne - jak będą nadwyżki to zaklepuję po jednej z każdego gatunku  
 
Do niedawna również miałam sadzonkę D. capensis "Red", ale ją ukatrupiłam i pomyślałam, że z własnym wysiewem pójdzie mi lepiej. Ładnie wszystko wzeszło tylko w jednej doniczce pojawiła się pleśń i niestety w obydwu ziemiórki (jak również w doniczce z passiflorą, która aż takiej wilgoci nie miała a ziemia właściwie żyje własnym życiem ). Mam nadzieję, że to jednak rosiczki zjedzą ziemiórki a nie na odwrót. Z tej oto przyczyny wstrzymałam się z podlewaniem kaktusów liczę, że do suchego substratu się te paskudy nie wprowadzą.
 ). Mam nadzieję, że to jednak rosiczki zjedzą ziemiórki a nie na odwrót. Z tej oto przyczyny wstrzymałam się z podlewaniem kaktusów liczę, że do suchego substratu się te paskudy nie wprowadzą.
			
			
									
						
										
						 
 Do niedawna również miałam sadzonkę D. capensis "Red", ale ją ukatrupiłam i pomyślałam, że z własnym wysiewem pójdzie mi lepiej. Ładnie wszystko wzeszło tylko w jednej doniczce pojawiła się pleśń i niestety w obydwu ziemiórki (jak również w doniczce z passiflorą, która aż takiej wilgoci nie miała a ziemia właściwie żyje własnym życiem
 ). Mam nadzieję, że to jednak rosiczki zjedzą ziemiórki a nie na odwrót. Z tej oto przyczyny wstrzymałam się z podlewaniem kaktusów liczę, że do suchego substratu się te paskudy nie wprowadzą.
 ). Mam nadzieję, że to jednak rosiczki zjedzą ziemiórki a nie na odwrót. Z tej oto przyczyny wstrzymałam się z podlewaniem kaktusów liczę, że do suchego substratu się te paskudy nie wprowadzą.- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Z D. capensis to chciałabym mieć tę 'Broad Leaf'  albo 'Wide Leaf'  
 
Pewnie - sessilifolia wzeszła masowo, ale to jednoroczna rosiczka, więc i pewnie wszystko u niej zachodzi szybciej, D. sp. Lantau Island, po miesiącu wzeszło jedno i już myślałam ,że więcej  nie będzie, a wczoraj patrzę,  a tam nowe dwa maluchy
 - sessilifolia wzeszła masowo, ale to jednoroczna rosiczka, więc i pewnie wszystko u niej zachodzi szybciej, D. sp. Lantau Island, po miesiącu wzeszło jedno i już myślałam ,że więcej  nie będzie, a wczoraj patrzę,  a tam nowe dwa maluchy  . Z pozostałymi jeszcze za wcześnie, bo siane w niedzielę
 . Z pozostałymi jeszcze za wcześnie, bo siane w niedzielę  W jednej doniczce też zauważyłam, że zaczyna się tworzyć pleśń, ale spryskałam Topsinem i jest ok
  W jednej doniczce też zauważyłam, że zaczyna się tworzyć pleśń, ale spryskałam Topsinem i jest ok  Ostatnie wysiewy zaczęłam od spryskania nim torfu  i dopiero potem posiałam nasiona
  Ostatnie wysiewy zaczęłam od spryskania nim torfu  i dopiero potem posiałam nasiona  
 
Ja trochę mam obawy, że przez rosiczki ziemiórki mogą zacząć masowo zjadać moje kaktusy i inne kwiaty, bo wszystkich przecież nie wyłapią, a warunki w mokrym torfie są idealne
			
			
									
						
										
						 
 Pewnie
 - sessilifolia wzeszła masowo, ale to jednoroczna rosiczka, więc i pewnie wszystko u niej zachodzi szybciej, D. sp. Lantau Island, po miesiącu wzeszło jedno i już myślałam ,że więcej  nie będzie, a wczoraj patrzę,  a tam nowe dwa maluchy
 - sessilifolia wzeszła masowo, ale to jednoroczna rosiczka, więc i pewnie wszystko u niej zachodzi szybciej, D. sp. Lantau Island, po miesiącu wzeszło jedno i już myślałam ,że więcej  nie będzie, a wczoraj patrzę,  a tam nowe dwa maluchy  . Z pozostałymi jeszcze za wcześnie, bo siane w niedzielę
 . Z pozostałymi jeszcze za wcześnie, bo siane w niedzielę  W jednej doniczce też zauważyłam, że zaczyna się tworzyć pleśń, ale spryskałam Topsinem i jest ok
  W jednej doniczce też zauważyłam, że zaczyna się tworzyć pleśń, ale spryskałam Topsinem i jest ok  Ostatnie wysiewy zaczęłam od spryskania nim torfu  i dopiero potem posiałam nasiona
  Ostatnie wysiewy zaczęłam od spryskania nim torfu  i dopiero potem posiałam nasiona  
 Ja trochę mam obawy, że przez rosiczki ziemiórki mogą zacząć masowo zjadać moje kaktusy i inne kwiaty, bo wszystkich przecież nie wyłapią, a warunki w mokrym torfie są idealne

- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Pewnie bezpieczniej było by zabrać się za wysiewy, kiedy reszta rodziny mieszka na zewnątrz, ale nie wiem czy te nasiona tak długo zachowały by świeżość. Moje skiełkowały miesiąc tamu i już widać kropelki rosy, mam nadzieję, że sobie poradzą z ziemiórkami. A passiflorę to chyba po prostu wyciągnę z tej ziemi i posadzę w nowej  
 
Świetny pomysł z tym Topsinem! On nadaje się do stosowania w domu, bo nie pamiętam czy ma zapach?
			
			
									
						
										
						 
 Świetny pomysł z tym Topsinem! On nadaje się do stosowania w domu, bo nie pamiętam czy ma zapach?
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula przejrzałam i przeczytałam Twoje wątki  
 
Ładnie pokazane ładne roślinki 
 
Mam ten sam sposób uprawy: parapet-podwórko i troszkę mamilarii też i mnie rośnie 
  
Warto było tu wstąpić
			
			
									
						
										
						 
 Ładnie pokazane ładne roślinki
 
 Mam ten sam sposób uprawy: parapet-podwórko i troszkę mamilarii też i mnie rośnie
 
  Warto było tu wstąpić

- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Moje też mają kropelkitheoria_ pisze:Pewnie bezpieczniej było by zabrać się za wysiewy, kiedy reszta rodziny mieszka na zewnątrz, ale nie wiem czy te nasiona tak długo zachowały by świeżość. Moje skiełkowały miesiąc tamu i już widać kropelki rosy, mam nadzieję, że sobie poradzą z ziemiórkami. A passiflorę to chyba po prostu wyciągnę z tej ziemi i posadzę w nowej
Świetny pomysł z tym Topsinem! On nadaje się do stosowania w domu, bo nie pamiętam czy ma zapach?
 A passiflorę przesadź, ale wcześniej dobrze oczyść, a nawet spłukaj korzenie, bo jak coś zostanie, to chwila i będzie to samo
   A passiflorę przesadź, ale wcześniej dobrze oczyść, a nawet spłukaj korzenie, bo jak coś zostanie, to chwila i będzie to samo  Topsin zapach ma, ale nie jest jakiś specjalnie intensywny i szybko znika, ja pryskam w domu
  Topsin zapach ma, ale nie jest jakiś specjalnie intensywny i szybko znika, ja pryskam w domu 
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
 Marta dziękuję za wizytę i przemiły wpis. Zapraszam częściej. Co prawda większość moich kwitnących roślin już pokazała na co je stać, ale zostało jeszcze kilka pewniaków a i może inne w końcu się zdecydują, i zaszczycą nas widokiem kwiatuszków - na co bardzo liczę
 Marta dziękuję za wizytę i przemiły wpis. Zapraszam częściej. Co prawda większość moich kwitnących roślin już pokazała na co je stać, ale zostało jeszcze kilka pewniaków a i może inne w końcu się zdecydują, i zaszczycą nas widokiem kwiatuszków - na co bardzo liczę  
 Paulina u mnie w domu to nie przejdzie. Kiedy podczas zraszania uwalnia się trochę smrodku z poprzedniego sezonu od razu chodzą i kręcą nosem. Ale dziękuję za wszystkie dobre rady

- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Żeby nie było, że u mnie można tylko gadać o rosiczkach dzisiaj coś dla wzrokowców  
 
"Skrytobójcza rynienka" 
 
 
  
 
Słoneczko wróciło!!
			
			
									
						
										
						 
 "Skrytobójcza rynienka"
 
 Słoneczko wróciło!!

- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2755
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Zasieki dla mamilarii 
			
			
									
						
										
						





 
 
		
