Niecierpek (Impatiens walleriana)wysiew,uprawa. Cz.1
Re: Niecierpki z nasion
To jest mieszanka kolorów i roślinki różnią się między sobą odcieniem liści i łodyżek Zdjęcie robione jest telefonem, a więc nie jest najlepszej jakości.
			
			
									
						
										
						Re: Niecierpki z nasion
Pięknie Ci rosną!W jakiej ziemi rosną?Może mam kiepską ziemię ,dlatego słabo rosną.Arnika2 pisze:To jest mieszanka kolorów i roślinki różnią się między sobą odcieniem liści i łodyżek.
Pozdrawiam,Basia
			
						Re: Niecierpki z nasion
Rosną w ziemi do wysiewów z Pasłęka.Wzeszły bardzo ładnie, ale później bardzo padały mi siewki .Ponad połowa padła.Pikowałam jak ok. połowa pozostałych miała pierwszy liść właściwy i to je uratowało./pikowałam pod liścienie/
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam

- 
				blondinez
- 200p 
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Niecierpki z nasion
Alenka Bardzo ładne, bo takie same jak moje   Już myślałam, że tylko moje to jakieś mini mini..
 Już myślałam, że tylko moje to jakieś mini mini..  
			
			
									
						
							 Już myślałam, że tylko moje to jakieś mini mini..
 Już myślałam, że tylko moje to jakieś mini mini..  
Pozdrawiam, Agnieszka
			
						- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Niecierpki z nasion
Kiedy wysiewane? Nawozisz czymś?
Bardzo ładne
			
			
									
						
							Bardzo ładne

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza  *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia
 *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
			
						 *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia
 *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Niecierpki z nasion
jakoś w marcu na początku wysiane ,niczym nie nawoże ,właśnie chcialałam zapytać czy powinnam jeżeli tak to czym?Alenka pisze:...

- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Niecierpki z nasion
Ja wszystko nawożę florovitem rozcieńczonym i nie narzekają   
 
Chyba będę musiała swoje przesadzić, bo coś im ciasno i spowolniły Albo poczekam na ciepełko i już do mis powędrują i tyle..
 Albo poczekam na ciepełko i już do mis powędrują i tyle..
			
			
									
						
							 
 Chyba będę musiała swoje przesadzić, bo coś im ciasno i spowolniły
 Albo poczekam na ciepełko i już do mis powędrują i tyle..
 Albo poczekam na ciepełko i już do mis powędrują i tyle..Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza  *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia
 *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
			
						 *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia
 *cz.3*,  Początki hoyozy i inne roślinki  Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Niecierpki z nasion
Viola K piękne okazy   
 
moje są ciutkę mniejsze bo męczą się wszystkie razem, niestety głowię się gdzie mogłabym postawić bo już naprawdę nie mam miejsca 
 
planowałam w kwietniu wynosić w ciągu dnia na balkon wtedy w nocy w domu mogłyby stać nawet na podłodze, ale jak jest wszyscy widzą 
  
ja też podlewam florovitem wszystko jak leci i wcale nie zmniejszałam dawki
			
			
									
						
							 
 moje są ciutkę mniejsze bo męczą się wszystkie razem, niestety głowię się gdzie mogłabym postawić bo już naprawdę nie mam miejsca
 
 planowałam w kwietniu wynosić w ciągu dnia na balkon wtedy w nocy w domu mogłyby stać nawet na podłodze, ale jak jest wszyscy widzą
 
  
ja też podlewam florovitem wszystko jak leci i wcale nie zmniejszałam dawki
Pozdrawiam, Beata
			
						Re: Niecierpki z nasion
Odradzam nawożenie młodych niecierpków.Nie wiem czy to prawda, ale gdzieś kiedyś czytałam, że nazwa wywodzi sie z tego, że 'nie cierpi' ani słońca, ani zbyt dużo wody, ani nawozu, dużej donicy,ani dotykania.Nawóz paradoksalnie może spowodowac zastój w rozwoju.Szczególnie nie lubi nawozów wolnodziałających.Dobrze reagują latem rozrośnięte juz rośliny na nawożenie stosunkowo często, ale bardzo słabym roztworem.Tutaj piszą o tym  http://dajewscy.republika.pl/niecierpki.htm 
Ja je uprawiam od dłuższego czasu i nigdy małych nie nawożę, wystarcza im przesadzanie, luźna ziemia z kokosem, dużo światła, umiarkowane podlewanie i rosną szybko.Nawóz rozcieńczony stosuję dopiero od połowy czerwca.
Moje siane 20 lutego już zaczynają się krzewić.
ViolaK zapewnij im więcej światła, powinny być bardziej krępe.
			
			
									
						
										
						Ja je uprawiam od dłuższego czasu i nigdy małych nie nawożę, wystarcza im przesadzanie, luźna ziemia z kokosem, dużo światła, umiarkowane podlewanie i rosną szybko.Nawóz rozcieńczony stosuję dopiero od połowy czerwca.
Moje siane 20 lutego już zaczynają się krzewić.
ViolaK zapewnij im więcej światła, powinny być bardziej krępe.
- 
				blondinez
- 200p 
- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Niecierpki z nasion
W tym artykule jest napisane, że nie poleca się ich przechowywać w domu, a moja babcia od 3 lat niecierpka w zimie traktuje jak kwiat domowy i rośnie u niej bez problemu co roku pięknie kwitnąc. Ale to właśnie chyba o to chodzi bo babcia zapomina i go podlać i nawozu dać i chyba to mu służy  
			
			
									
						
							
Pozdrawiam, Agnieszka
			
						Re: Niecierpki z nasion
Ja też robię podobnie np.koleusy,niecierpki.Na jesieni zostawiam po kolorze.
			
			
									
						
										
						- Magdallena
- 1000p 
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Niecierpki z nasion
Kilka postów wcześniej jest zdjęcie mojego zimowanego niecierpka. Jesienią ułamałam mały boczny pęd, który się ukorzenił i ładnie podrósł w zimnym pomieszczeniu. Mimo to posiałam i walerianę i balsaminę. Ta druga w zeszłym roku bardzo szybko zakwitła, ale szybko zjadł ją przędziorek. Waleriany z kolei nic nigdy nie żre tylko jakiś grzyb chyba ją wygina i skręca jej liście. Do tej pory nie wiem, co to za przypadłość, ale ważne, że kwitnie mimo to.
			
			
									
						
										
						









 
 
		
