Witam serdecznie w nowym wątku. Otwierając tą nową część mam nadzieję na szybsze przyjście wiosny, bo jak każdy mam juz dość tego śniegu.
Dla wszystkich którzy chcą zjrzeć do poprzedniej części viewtopic.php?f=2&t=52824
Pomimo tego iż wszędzie leży jeszcze ogróm śniegu we wtorek udało mi się znaleźć wiosenne kwiatuszki choć są dość marne ale tegoroczne



Na parapetach też już robi się gęsto, arbuzy już są spore

pomidorki "żółta zebra"

mina

i maleńkie siewki ostnicy

Iwonko Jestem w nowym wątku .

Moja droga, ostatnio Cię zaniedbywałam, ale teraz postaram się być na bieżąco...
Powitałaś nas optymistycznie - pierwsze kwiaty na ogrodzie i piękne zasiewy. Idzie wiosna!
Pozdrawiam Cię serdecznie,
A

U ciebie to już niezły ogródek na parapetach. U mnie ciupeńkie wszystko, bo zapominałam z braku czasu o wysiewie.I kedy to urosnie to nie wiem.

Najważniejsze, że tegoroczne Przy tej aurze każda roślina cieszy wyjątkowo
Gratuluję kolejnej części

Witam w ciepłych krajach.

Witam moich pierwszych gości
Beatko na tych parapetach to nie jest tego tak dużo a to z czystego lenistwa nie chciało mi się za bardzo nic siać miałam nadzieję na wcześniejszą wiosnę, myślałam że do gruntu wysieję a tu ....
Aguś ja mam taką nadzieję że ta wiosna już jest baaardzo bliziutko. W poprzednim wątku nic się już za bardzo nie działo na wszystkich zdjęciach ciągle to białe okropieństwo, teraz już mam nadzieję że z dnia na dzień będzie kolorowo.
Aniu babradzo się cieszyłam jak ujrzałam te kwiatuszki ale następnego dnia rano nie było mi już do śmiechu. Dziękuję
Iguś wcale nie jest tak ciepło, śniegu jeszcze sporo.
Dla Was kwiatuszki które wczoraj kupił mi M w Biedronce

Melduj po ile były, to polecę, bo w Obi były strasznie drogo, po 8 zeta.

Iguś M mówił że po 5 zł.

To tak jak w zeszłym roku, ok, zobaczę czy u nas są. Chyba muszę po chleb pojechać.

Iwonko,ja mam pierwszy raz minę na wierzchu,nigdy nie mogłam jej się dochowac.Jak z nia postępujesz jak ma około 10 cm?Boję się,zebym swojej nie zepsuła.

Witam w nowej części..minę też mamy w mniej więcej takim samym etapie wzrostu.

Gosiu ja nie mam zbyt dużo doświadczenia z miną, miałam ją kilka lat temu, wtedy wzeszły mi chyba tylko dwie w maju po przymrozkach wysadziłam do gruntu i ładnie rosła i kwitła, miałam też w ubiegłym roku, ale posadziłam ją i zapomniałam o niej i zarosły ją poziomki. Pewnie jak jeszcze troszke podrośnie to przepikuję ją do własnych doniczek i niech rośnie i czeka aż będzie można wysadzić ją do gruntu.
Danusiu , ja swoją mine późno siałam i w sumie to niewiele wzeszło z całego opakowania ale to powinno mi wystarczyć.

Iwonko a nam wzeszły prawie wszystkie nasiona z opakowania ..co do dalszej pielęgnacji to ponoć na wyższym etapie wzrostu powinno się ją uszczykiwać od góry. Pierwszy raz ja posialiśmy po wizycie u Janusza, pięknie rosła u niego.

Danusiu to dobrze że piszesz mi o tym uszczykiwaniu bo tego to nie wiedziałam. Moja pierwsza też ładnie rosła ale nie była tak okazała jak u Janusza. Ja pierwszy raz kupiłam ją z ciekawości i bardzo mi się spodobała, mam nadzieję że w tym roku uda mi się ją doprowadzić do kwitnienia.

Iwonko,pierwsze roślinki bardzo cieszą,też bardzo zmęczone zbyt długim oczekiwaniem wiosny,nie wiem kiedy u mnie będą takie widoczki

Pozdrawiam Ania

Iwonko bardzo się wiosennie u Ciebie zrobiło.