Ewciu,ja odwrotnie ,jak mam rano coś załatwić to cała rodzina czuwa ,żebym nie zaspała,ale dobrze,że każdy jest inny bo potem wszystko w życiu się uzupełnia
Renatko,ta wierzba jest zjawiskowa nadaje się do stroików na Boże Narodzenie (można ją pozłocić) na Wielkanoc, zwyczajnie do flakonu,bardzo łatwo się rozmnaża,wystarczy włożyć gałązki do wody a za chwilę wszystko ukorzenione,jak chcesz to mogę ci posłać takich gałązek i we flakonie ci się ukorzenią a potem do gruntu i za rok już gałązki będą się płaszczyć i będą obsypane małymi baziami,młode gałązki są jak u zwykłych wierzb.
Jaśmin zimowy dostałam w tamtym roku na imieniny,nie wsadziłam od razu,potem pojechałam na grzyby,w jesieni obgoniłam z nim cały ogród ,stwierdziłam,że nie mam go gdzie posadzić ,on się pnie do 250cm i nie jest bardzo odporny na mróz,więc stwierdziłam,że lepiej niech spędzi zimę w tej doniczce w garażu,nie podlałam go ani razu.miesiąc temu zauważyłam go na tym oknie obsypany cały żółtymi kwiatuszkami -zamurowałam się aż go przeprosiłam za takie potraktowanie i kwitnie do dzisiaj ,wczoraj zrobiłam mu zdjęcie,żeby dać troszkę wiosny
Czasem tak się dzieje że,coś pozostawione gdzieś z boku pięknie kwitnie się rozrasta,Czasem troszczymy i pielęgnujemy i roślinka pada.Piękna wierzba i jaśmin
to Jasminum nudiflorum,po angielsku -Winter Jasmin,to jest pnącze do 250cm,wytrzymuje mrozy do-20 C,kwitnie styczniu-lutym,on tak zakwitnął i kwitnie do dziś w garażu,bo bałam się że w domu za ciepło,a garaż nie ogrzewany,a to taka zimowa roślina i stwierdziłam,że muszę ją wam pokazać,on jest u mnie dużo większy ma prawie 1m,ale gdybym uchwyciła całą roślinę,to kwiatuszki były by z dalsza