



[URL=www.






















Janku ,właśnie do asoreum splenders przetrwał,jeszcze mam okryty,ale dziś zerkałam jeden listek wyleciał, ale jest .Mi w tamtym roku poszedł ale skusiłam się ponownie, doczekałam się na miłka amurskiego,a juz w niego zwątpiłam,po tym jak obdzwoniłam szkółki i słyszałam... aj mizernie tamta zima zabrała ,gdzie mieli to juz tak sobie liczyli ho ho-dosłownie powariowali z ceną.Oj szkoda ze straciłeś ,ma te liście przyciągające wzrok.magry pisze:Kopytnik,asarum splendens,przeżył u Ciebie ?.Mojego zabrał Dziadek Mróz pomimo tego,że go nakryłem.

