Liliowce, róże i reszta......

[ewamaj66]

Ja się interesowałam, ale chyba nic z tego w tym miesiącu Może nie wykupią od razu

[korzo_m]

Drogie jest to urządzenie, czy warte takiej ceny.

[stasia_ogrod]

Grażynko, witaj po świątecznie
Jak żyję kochana, to takich świąt nie pamiętam
Dopiero co świąteczna zima narobiła strat, a już od nowa śnieżyca bieli krajobraz.
A nie chciałaś mi wierzyć, jak pisałam, że to może nawet do maja potrwać.
Człowiek się zrobił nerwowy, miejsca sobie nie można znaleźć i cierpliwość się kończy.
Ale trudno, co nas nie zabije, to nas wzmocni na przyszłość.
Też jestem zainteresowana myjką parową - przeczytaj PW.
Pozdrawiam zimowo

[imwsz]

Grażynko dopełzłam do Ciebie po dozę większego optymizmu a tu czytam, ze pada śnieg a składowisko już 1,5 metrowe
Ale jakoś nam to też stopnieje, pomimo że poprzednie jeszcze leżało, a proszę pochwal sie co tam słychać na balkoniku
Bo moje roślinki jaaaakoś pooowoli rosną a słoneczka to już dość długo nie widziały
A teraz czekam na 16.04 bo "Kto dzień św. Bernadety obserwuje, wie, co lato szykuje"

[kogra]

Witam, witam......chwilowo nie pada.
Chociaż tyle, bo już następne chmury w natarciu.

Ewka - znam ten ból.....
Siła wyższa, ale za to jakie paczuchy do nas przyjdą.....

Dorotko - ja myślę, że to moje tak.
Sporo już nim popracowałam i jak na razie spisuje się dobrze.
Ale nie wiem czy to ten sam model.

Stasiu - witaj.
No ja też nie pamiętam.
Już mnie lepiej nie strasz.
Też zaczynam mieć doła.
Ja bym nie powiedziała, że nas wzmocni, bo czuję się coraz gorzej a raczej to moja kondycja jest coraz gorsza z tej bezczynności w domu.
Człowiek się dosłownie kisi i zaczyna brakować powietrza.

Ilonko - na razie szyję sobie i robię poprawki.
Teraz zabieram się do zasłonek bocznych i kokardek.
Czekają mnie tam jeszcze okna czyli pozimowe mycie, no ale to na samym końcu.
Mam już posprzątane i pomyte.
Teraz tylko ciepła i słonka i można działać w kwestii roślinnej.
Miały tam pójść z kwiatami kliwie, ale nie wiem czy prędzej nie przekwitną, zanim zrobi się ciepło.
Moje pomidorki trochę też stanęły, widać jak im też brakuje światła.
Wiesz ja już na nic nie zwracam uwagi, bo nic ostatnio się nie sprawdza.
Mam tylko nadzieję, że od przyszłego tygodnia wszystko się odmieni na lepsze.

[EwkaEs]

Kogro-oby!

[edulkot]

U mnie właśnie przestało i wszystko zasypane tym białym po 'kokardę'
Oby już przyszło to ciepło bo chyba całkiem zwariuję w tych 4 ścianach

[kogra]

Ewka - witaj.
No oby się sprawdziło, bo już tchu brakuje.

Majeczko - czuję się tak samo.
Wczoraj chyba z godzinkę posiedziałam na słoneczku a dzisiaj....
Zostało tylko oglądanie programów ogrodniczych.

Dla przypomnienia coś milszego niż zima.
Dobre na taras lub balkon, krzewuszki, żurawki....i feng shui .....

http://www.youtube.com/watch?v=XFPVxDtYMpw

I trochę wirtualnej wiosny.

http://www.youtube.com/watch?v=yXHilariGe0

I coś niedaleko mnie.
Moje ulubione klimaty.

http://www.youtube.com/watch?v=HjgUuooIQCU

Kryzys sprzyja ogrodnictwu czyli ogród bez chemii.

http://www.youtube.com/watch?v=NkcF0vWrLVA

Cięcie róż wiosną.

http://www.youtube.com/watch?v=T6xEplqvvG8

[Priam]

programy ogrodnicze są na pewno pouczające.
Teraz leci fajna seria seria Gardeners World i Włoskie ogrody Montego Dona na stacji DOMO.
Czasem też na niemieckich programach można spotkać fajne audycje.

Podobno do 26 maja ma być przerwa w emisji Gardener's World - szkoda...

[ewamaj66]

Od rana się cieszyłam, że słońce mi świeci-już nie świeci Może jednak prześpię dzisiejsze popołudnie

[julianna]

Grażynko u mnie powtórka wczorajszego dnia: śnieg, śnieg, śnieg. Cierpliwość moja już na wyczerpaniu. Masz rację, można dostać kręćka w domu.Na działce zaspy ciężkiego śniegu, ledwo ścieżkę odgarnęłam.

[JAKUCH]

W nocy padał śnieg teraz deszcz i już mnie ta pogoda dokumentnie wkurza .Dobrze ,ze siewki powoli wychodzą inaczej było by następne zmartwienie . Grażynko

[kogra]

Przemku - pewnie ze szkoda.
Takie filmy można oglądać na okrągło jak za oknami taka pogoda.

Ewka - mnie już nawet spanie nie bawi.
Jestem przespana, przejedzona, przeleniuchowana..... i chcę już wiosny a jak nie to lata.

Juleczko - u mnie też pada i końca nie widać.
Jak to się nie skończy powodzią te będzie prawdziwy cud.
Kto mieszka na terenach zalewowych to niech już lepiej od teraz szykuje worki z piaskiem.
Z tyłu za domem już mnie nie widać spoza sterty śniegowej.
A ile śniegu leży w górach to wolę nawet nie wiedzieć.

Jadziu - mnie się już nawet nie chce pikowania reszty pomidorów.
Całkiem z sił opadam bo brak mi motywacji do działania jak popatrzę za okno.
Żeby już ten tydzień chciał się skończyć, to może będzie choć odrobinę lepiej.

[korzo_m]

Grazynko a pikuj na przekór wszystkiemu, wiosna musi przyjść. Dziś mówili, że po 10 kwietnia, a ja stawiam tak jak dziewczyny, że dopiero po 20 zaczniemy coś działać.

[edulkot]

PO 20-tym toż to już prawie lato powinno być
Coraz bardziej mnie to dołuje i też nie mam ochoty na żadne pikowanie czy sadzenie czy sianie