
Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
BASIEŃKO.........super.....żadne trudności dla Ciebie nie istnieją
...oporządź się i gadaj......czekamy....
...oporządź się i gadaj......czekamy....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Mam nadzieję że teraz wiosna przyjdzie
Basiu ogrzana piecem a nie kaloryferem 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
No to zdążyłam przed zamknięciem wątku. Niech Ci się darzy gospodyni 
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Cieszę się że już jesteś u siebie i matko i córko nie zamykaj jeszcze wątku

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Basiu...odkopałaś się już?
I ja tak myslę...a po co masz zamykać wątek...dobrze się tu pisze
I ja tak myslę...a po co masz zamykać wątek...dobrze się tu pisze
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Szczególnie i BARDZO SERDECZNIE witam Beatkę i Juliannę cieszy mnie że wpadłyście
Elu wątek zamknę a otworzę nowy dopiero jak będzie +16 to jest mój protest przeciwko obecnej aurze
Marysiu
Rominko ano jest różnica suche powietrze szufladowe a ten żywy ogień...
Misiu super ta wesoła emotka, mam nadzieję że lada chwila tak będziemy ciąć
Pati dumną mnie uczyniłaś
Helenko będziemy się wspólnie starać piz*ć tym
a jeszcze Mariolka się odgraża
Ewa
pogłaskałaś mą (czasem(?) ) wrażliwą naturę
A więc...moje pożegnanie z szufladą nie było takie różowe jak dawniej, nie czułam tamtejszej nienawiści a wręcz odwrotnie...miałam rozterki i wahania czy ja na pewno dobrze robię
.Jeszcze ta mgła wczoraj rano, chciałam opóźnić wyjazd, miałam cykora... bo pewnie wpadniemy tym PKS-em w jaki poslizg, a jak pociąg sie opóźni i nie zdążymy.....a może jeszcze zostaniemy...nie byłam sobą
Natomiast Anthony B.
po prostu szalał...werwa, normalnie 30-latka.Patrzyłam i nadziwić się nie mogłam, aż mi brakowalo jego dawnej niechęci do wsi.
Słoneczko pięknie Oświecało
nam podróż z trzema przesiadkami, a to tylko ok.170km.
Przywitała nas....no wiadomo co...fajna pogoda i moja Dobra sąsiadka Stasia ze łzami bo smutno jej było, i oznajmiła zniekształacając do cna moje piękne Banderowskie nazwisko...
-Maszesko, mówię ci jak mnie wpierd*ala ta zima, nawet sikorki uciekły, chyba do ty korey co to ma puscić bombe na tego murzyna, bo kto to słyszoł .......a Lui siedzi we wińziniu, Tadzik chlo, Śliwino skończyła 89 lat i co dziennie pije te ćwiortki, Alina z Pimpkiem tyz chlają, Sodoma !....itd. No to jestem u siebie
Rozbroiła mój depresyjny nastrój
Anthony wsiadł na rower i bez oporów popedałował do sklepu po tutejszy najlepszy chlebi i pochwalić sie że może juz jeździć
______________________________________-
Co do E-P, oddałam do sklepu bo obie baterie padły i nie dało się naładować, ale babsztyl kasy nie chciała zwrócić, zostawiłam jej, nie miałam czasu na kłótnie z nią bo autobus by mi uciekł, zadzwoniłam że ma trzymać do mojego przyjazdu i powymieniać baterie.Znajoma moja ma odebrac to badziewie.Dziś poszukam mojego starego.Staram się np. palić 1-ego analoga na 3 razy,(obrzydliwe te pety) więc ok. 6 całych na dobę.Dumna jestem że wytrzymuję bez
przy porannej kawie.SUKCES... w moim przypadku.
Beatko podsuń mi cosik sprawdzonego np. na allegro ?
Dobra dziewczynki...nie będę opisywać co widzę za oknem... a widzę po prostu wieś, nie widze zardzewiałego bloku i to jest pięęękna
Elu wątek zamknę a otworzę nowy dopiero jak będzie +16 to jest mój protest przeciwko obecnej aurze
Marysiu
dzięki za to swojskie przywitanieMaska pisze:Niech Ci się darzy gospodyni
Rominko ano jest różnica suche powietrze szufladowe a ten żywy ogień...
Misiu super ta wesoła emotka, mam nadzieję że lada chwila tak będziemy ciąć
Pati dumną mnie uczyniłaś
Helenko będziemy się wspólnie starać piz*ć tym
Ewa
A więc...moje pożegnanie z szufladą nie było takie różowe jak dawniej, nie czułam tamtejszej nienawiści a wręcz odwrotnie...miałam rozterki i wahania czy ja na pewno dobrze robię
Natomiast Anthony B.
Słoneczko pięknie Oświecało
Przywitała nas....no wiadomo co...fajna pogoda i moja Dobra sąsiadka Stasia ze łzami bo smutno jej było, i oznajmiła zniekształacając do cna moje piękne Banderowskie nazwisko...
-Maszesko, mówię ci jak mnie wpierd*ala ta zima, nawet sikorki uciekły, chyba do ty korey co to ma puscić bombe na tego murzyna, bo kto to słyszoł .......a Lui siedzi we wińziniu, Tadzik chlo, Śliwino skończyła 89 lat i co dziennie pije te ćwiortki, Alina z Pimpkiem tyz chlają, Sodoma !....itd. No to jestem u siebie
Rozbroiła mój depresyjny nastrój
Anthony wsiadł na rower i bez oporów popedałował do sklepu po tutejszy najlepszy chlebi i pochwalić sie że może juz jeździć
______________________________________-
Co do E-P, oddałam do sklepu bo obie baterie padły i nie dało się naładować, ale babsztyl kasy nie chciała zwrócić, zostawiłam jej, nie miałam czasu na kłótnie z nią bo autobus by mi uciekł, zadzwoniłam że ma trzymać do mojego przyjazdu i powymieniać baterie.Znajoma moja ma odebrac to badziewie.Dziś poszukam mojego starego.Staram się np. palić 1-ego analoga na 3 razy,(obrzydliwe te pety) więc ok. 6 całych na dobę.Dumna jestem że wytrzymuję bez
Beatko podsuń mi cosik sprawdzonego np. na allegro ?
Dobra dziewczynki...nie będę opisywać co widzę za oknem... a widzę po prostu wieś, nie widze zardzewiałego bloku i to jest pięęękna
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Witaj Basiu....teraz mam do Ciebie bliżej niż na ten Śląsk

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Czyli Ty Baśka jesteś po prostu przekorna kobita młódka jesteś jak B do szuflady to Ty nieszczęśliwa, a jak on na wieś to Ty do szuflady a może Tobie wszystko jedno gdzie byle bez........
wybacz! tak mi się nasunęło!
A może Ci żal nie będziesz się miała kim opiekować
A może Ci żal nie będziesz się miała kim opiekować
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Basiu, czytając poczułam się prawie jak na swojej wsi
A wiesz, jeszcze Ci napiszę...jakos mnie tak wzrusza ta przemiana Twojego Antonio...wyobrażam sobie, jak Twój M może się teraz czuć
no i jak czuł się przedtem... 
A wiesz, jeszcze Ci napiszę...jakos mnie tak wzrusza ta przemiana Twojego Antonio...wyobrażam sobie, jak Twój M może się teraz czuć
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Basieńko jesteś juz szczęśliwa ,ale miałaś cykora
Wszystko jest ludzkie ale kochana gdzie my o tym będziemy czytać w czerwcu dopiero

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Marysiu to nie tak jak piszesz, to głębiej by trzeba poszperac w naszych relacjach, ja nie klęłam, nie obrzydzałam M-owi wsi, wyjazdu, nie byłam przekorna.On przez długie lata wulgarnie odnosił sie do mojego zachwytu wsią, był bo był przy mnie bo potrzebował opieki, za którą wdzięcznosci wiele nie miałam
.Choćby moje zaangażowanie i dążenie za wszelka cene by "naprawił" oczy, lewe nie widzące oko, ocalona jedynie gałka, ale gdybym nie naciskala być może trzeba było by już się przygotowywać do usunięcia gałki.Prawe widzi choć trzeba jeszcze do poprawki sie nastawić. A czemu chciał szybko zwiewac na wieś...hm...bo za dużo odwiedzin dzieci, bo w niedzielę przed wyjazdem do dzieci nasłuchałam się...nie cierpie tych "spędów"...tak sie nazywa spotkanie ze swą najbliższą rodziną, a jak chcieli jeszcze przyjechać żegnać się....
nie będeę opisywać, bo wstyd.
Czy chciała bym być bez....chyba juz nie co nie znaczy że....???Resztę można sobie interpretować....
Ewa z tego co wyżej napisałam Ty wyciągniesz wnioski, bo znasz sie na tym
.Ja oczywiście jestem szczęsliwa że On taki odmieniony, że widzi na tyle by czytać, by TV ogladać z dalszej odległości, ba nawet potrafi poklepać mnie po ramieniu z rana i usmiechnąć się.NAWET
Źle się czuł teraz w szufladzie jak NIGDY dotąd
Zrozumiał wreszcie jak choć by finansowo jest tam trudno przy naszych dochodach i obecnych wydatkach na leczenie się.
Eluśko oj tam oj tam
do jakiego czerwca
...Kochana obiecuję Ci za 2-tygodnie-najpóźniej bydzie
ciepło +16 u Romci pod balkonem
Jestem pewna że od razu zrobi się lato i piszę te słowa bez ironii 
Czy chciała bym być bez....chyba juz nie co nie znaczy że....???Resztę można sobie interpretować....
Ewa z tego co wyżej napisałam Ty wyciągniesz wnioski, bo znasz sie na tym
Źle się czuł teraz w szufladzie jak NIGDY dotąd
Zrozumiał wreszcie jak choć by finansowo jest tam trudno przy naszych dochodach i obecnych wydatkach na leczenie się.
Eluśko oj tam oj tam
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Basiu no tak każda historia ma kilka wersji! a wdzięczność Kochana co to jest! dużo mogłabym tu napisać na ten temat, ale po co rozdrapywać
Czy Ciebie też zasypało 
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
Marysiu normalnie mnie ku****ca bierze, jest mróz, śnieżyca i nic ino się schlać jak większa część ludu wsiowego to namiętnie czyni
Basiu
niektóre sprawy sa nie odwracalne, chyba ze Twoje kciuki
są magiczne
A jak się oporządzę będę próbować sił w przetłumaczeniu z angielskiego na polski schematu do szydełkowych Pingwinów z Madagaskaru zacznę od Kowalskiego
Oto tłumaczenie
.." Dodaj dowolny farsz potrzebne, aby zakończyć się kształtowaniu.
Tail Weave przez finału szwów, ciągnąć delikatnie, aby zamknąć otwór.
Bezpieczne end i splot cala biała kartka Brzuch: Korzystanie białą włóczkę: Rnd 1-6: jak dla ciała Rnd 7-9: sc w każdym sc okolice (42) Począwszy od wiersza 10, nie będzie już pracować w rundach, "
<...idzie pęc
ze smiechu

Basiu
A jak się oporządzę będę próbować sił w przetłumaczeniu z angielskiego na polski schematu do szydełkowych Pingwinów z Madagaskaru zacznę od Kowalskiego
Oto tłumaczenie Tail Weave przez finału szwów, ciągnąć delikatnie, aby zamknąć otwór.
Bezpieczne end i splot cala biała kartka Brzuch: Korzystanie białą włóczkę: Rnd 1-6: jak dla ciała Rnd 7-9: sc w każdym sc okolice (42) Począwszy od wiersza 10, nie będzie już pracować w rundach, "
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2
O matko! zrobisz Antarktydę 

