szarotka66 pisze:Piękne pisanki, cudne kwitnienia, ale szczęśliwa mina Moniki jest bezcenna.
Ta mina Moniki ,nie zawsze była taka szczęśliwa

.Beczała,że ona nie umie tak ładnie malować,jak ja...
No i tu musiał wyjść na wierzch-mój wiek

...Bo musiałam jej powiedzieć,że ja maluję jajka od 30 lat

....I że jak będzie miała tyle lat co ja,to też jej się uda...
alunia pisze:Pisanki cudownie przyozdobione we wzorki. Masz talencik...
Lata praktyki

...
kubasia pisze:Jak wiesz

bardzo cenię ozdoby wykonane własnoręcznie i wielkie brawa, że przekazujesz tradycję dzieciom

Widoki za oknem u mnie identyczne ...dobrze, że na parapetach trochę koloru mamy...
Dziękuję Kasiu.Też myślę,że to ważne.Sama mam miłe wspomnienia z dzieciństwa,jak moja babcia z nami malowała jajka.Mama nigdy... chyba nie

...Ale pewnie dlatego,że miała dużo szykowania.
Bardzo lubię malować pisanki.I zawsze mi za mało jajek
katharos pisze:
Jaja śliczne, nigdy nie próbowałam tak przygotować, ja gotuję w łupinkach cebuli.
U nas zwykle też malowaliśmy w łupinach cebuli.Ale zawsze były woskowane

najpierw.W tym roku nie zabrałam łusek...a M. kupił farbki...Ale woskowanie było...
Jajka najpierw gotujesz.Robisz ''pisak'' z patyczka,na którego końcu wbijasz szpileczkę z metalowym łebkiem.Podgrzewasz wosk w małym naczyniu(nakrętka od słoika)-musi być b.gorący.Maczasz szpileczkę w wosku i nanosisz ''przecinki'' na jajko.Starasz się robić wzorki.Musisz to robić szybko(''dziubiąc ''w jajko),bo wosk szybko zastyga....cała filozofia.Wkładasz do ciepłej farbki(ale nie gorącej,bo wosk spłynie i nie będzie wzorku)....
By się pozbyć wosku z jajka trzeba jajko podgrzać obok(nie nad!) świeczki i wytrzeć serwetką cieknący wosk.Wtedy wzór nie będzie wypukły i będzie bardziej widoczny.
Może za rok spróbujesz
raflezja dziękuję
agnieszka_ skrętnik to Geronimo.Mam jeszcze kilka
tesia39 pisze:Kwitnienia piękne, ale najpiękniejsze są takie wspólne rodzinne przygotowania świąteczne

Tereniu

.Szkoda,że M.się nie udziela w malowaniu

.Ale przyznam,że to b. lubię.
Mojra pisze:Witaj Jolu!
Dotarłam tu i przypominam.
Wiesz o czym. ;)
Czekam na fotkę.
Witaj.Jutro zrobię fotki.Tylko uprzedzam,że pewnie będzie słabo widać,bo tel.mam kiepski

.A pączusie są bardzo malutkie...jeszcze
Dobrej nocki kochani