Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo

[renzal]

Tak...pomidory nie dokończone... Selera nie wysiałam (już nie ma po co) ... A przede mną sterta papierów Idę zrobić sobie choć kakao na pocieszenie.

[Maska]

Dorotko ja dzisiaj pomidory pikowałam byle ile ich! a selera dopiero posiałam i pewnie nic z tego nie będzie

[juda]

Ja jeszcze posiałam pomidorki te co pójdą do gruntu,
Maska oj na selery to stanowczo za póżno szkoda siać

[wielkakulka]

Ja kupuję na targu, bo potrzebuję z 10 szt, nie sieje, bo szkoda miejsca - wszedzie mam pomidorki i paprykę.

[AAleksandra]

A ja nie wyrywałam selerów i teraz mi wychodzą liście. Przetrwały zimę i jeżeli nie zawita siarczysty mróz, to będę miała liście selera w tym roku bez siania

[renzal]

Ja tak jak Ania kupię na ryneczku. Moje wysiewy jakieś mizerne zawsze. A w tym roku nawet nie miałam kiedy.

[cantati]

Witajcie
Wybaczcie, jestem spóźniona - ze wszystkim
Jest jedna pozytywna strona łapania przez kilka ostatnich dni wszystkiego w biegu: ogarnęłam wreszcie sadzonki - przepikowałam w sumie 350 sadzonek papryki (wiem, wiem, zdrowa całkiem nie jestem ) 30 selerków korzeniowych i 50 naciowych i wysiałam 278 odmian pomidorów (nie mam nic na swoje usprawiedliwienie ). I jeszcze Kozulkowe krzyżówki pomidorowe - też wysiałam troszkę...
Niestety u mnie nie ma wyboru sadzonek na rynku czy na bazarkach jeśli w ogóle są jakieś selery, to tylko korzeniowe, a mnie głównie chodzi o naciowe, więc muszę siać sama Mam całą masę pikówek, bo chyba wszystkie nasiona wzeszły i bardzo chętnie się podzielę

No i odzyskałam wreszcie polskie znaki
Teraz muszę się z powrotem pisać nauczyć

Asiu, Olu, Aniu, Reniu, Marysiu, Juda - już nadrabiam i wklejam zdjęcia:

Paszteciki z galaretką żurawinową:



Paszteciki z sosem chrzanowym:



Bułeczki czosnkowe, rogaliki i mini bułeczki z suszonymi pomidorami:



Jajka zawijane w szynce na musie z zielonego groszku:



Były też jaja faszerowane z kilkoma różnymi farszami - produkcja mojej Siostrzyczki:



I również Jej produkcji przepyszny serniczek z brzoskwiniami, bezą i wiórkami kokosowymi:



A na deser rocznicowy torcik, udekorowany przez "cztery Wnusiaki".
Torcik był "zwijany":



Prym w jego ubieraniu wiodła jedyna wśród Wnusiaków babeczka - Zuzia

[asma]

ależ pyszności
pierwsze babeczki skojarzyły mi sie z tańczącymi derwiszami
torcik świetny,a wnusia w ferworze dekoracyjnym super obiecująca:)
Dzięki za zdjęcia-mniam,mlask

ilościa wysianych nasion mnie...wbiłas w siedzenie

[Ewiczka52]

DOROTKO Wypieki na święta fantastyczne ,a wnusia obiecujący cukiernik Jaka skupiona na dekoracji tortu

[Agapa]

Dorota ale pyszności Aż zaczęłam zastanawiać się, czy aby na pewno zjadlam kolację
Torcik śliczny, a zaangażowanie w przyozdobienie go
Chciałam prosić cię o przepis na bułeczki, ale doczytałam już, że jest na poprzednich stronach.
Dziękuję za inspiracje

[AAleksandra]

Dorotko, skopiowałam sobie przepisiki oraz fotki (dla większej pokusy wykonania). Teraz trzeba by pomyślećo honorarium dla autorki
Wszystko wygląda przepysznie

[renzal]

Dorcia! Czy Ty masz czas na sen?

[cantati]

Dzięki Dziewczyny

Asia, tańczący derwisz - świetna nazwa dla pasztecików z żurawiną Rzeczywiście podobne
Co do nasion, to przegięłam, wiem Ale z pomidorami jeszcze bardziej - najgorsze, że zaczynają prawie wszystkie wschodzić, obawiam się, że muszę szybko szklarnię budować, bo dom mam obstawiony papryką i nic więcej już się nie zmieści...

Ewiczka, Zuzia przy torcie skupiona była jak nigdy, jeszcze jak się dowiedziała, że to dla babci ma być niespodzianka, to już w ogóle pełne zaangażowanie

Aguś przepisy troszkę wcześniej wklepałam, fotki w ostatniej chwili robione i na szybko dlatego spóźnione Bułeczki polecam - mleko można zastąpić w części lub w całości wodą i dać mniej lub wcale masła, wtedy wychodzą takie zwykłe pszenne śniadaniowe bułeczki

_oleander_, kopiuj co tylko chcesz Ja od Ciebie też mam pokopiowane

Renia, no właśnie mi coraz częściej brakuje Ale nie przez pichcenie, bo na to ostatnio przeznaczam tylko tyle, ile jestem zmuszona, tylko zawalona jestem robotą i sadzonkami Przez to nie mogę do Was zaglądać tak często jak bym tego chciała, nad czym ubolewam bardzo, robią mi się coraz większe zaległości...
Ledwo skończyłam pikować papryki, za chwilę muszę się brać za pomidory...

[AGNESS]

Dorotko ależ pyszności pokazałaś niesamowity pomysł z pasztecikami w formie babeczek....rewelacja.....wspaniały, bardzo efektowny sposób podania..... muszę zmałpować na jakąś imprezkę
Na widok bułeczek aż ślinka mi pociekła...... ja poproszę po jednej na śniadanko
Wysiewami mnie zabiłaś .... nie wiem czy dobrze przeczytałam........278 odmian pomidorów....ODMIAN??? to w ogóle tyle jest ??? Jesteś niesamowita

[cantati]

Aguś Podglądaj Bułeczki dziś znów będę piekła, podesłać Ci?
Pomidorów jest duuuuuużo więcej odmian Na razie wysiane, a co z tego będzie, to się zobaczy. Odmian koktajlowych i drobnoowocowych, które dziś będę pikować, wysiałam 75, ale już widzę, że 8 mi nie wzeszło w ogóle Miałam po kilka nasion i akurat coś im nie przypasowało chyba
Zaczekam jeszcze kilka dni, może coś się ruszy, jak nie to w przyszłym roku na nie zapoluję Odmiany wielkoowocowe dopiero kiełkują, ale też nierówno. Siałam wprost do ziemi, nie podkiełkowywałam, bo przy takiej ilości i moim Dziecku szalejącym z piłką po całym domu, miałabym w tempie ekspresowym mix odmianowy