Kwiecisty ogród Doroty

[koziorozec]

Dorotko śliczne masz wiosenne kwiatuchy,u mnie pełno śniegu,nic nie widać,zakwitnął mi pięknie Oczar wirgilijski,ale on jest krzewem i jego nie zasypało w całości,piszesz,że po zmianie czasu będzie dłużej jasno,ja mogę robić nawet jak jest ciemniej,bo kazałam sobie kupić górniczą latarkę na czoło i dostałam taką na gwiazdkę w zeszłym roku i jest rewelacyjna,

[julianna]

Dorotko ja też cieszę się ze zmiany czasu, lubię wcześnie wstawać, dzień jest wtedy dłuższy. Tak jak napisałaś można godzinkę dłużej popracować w ogrodzie jak już przyjdzie w końcu wiosna. Pozdrawiam , wszystko z dachów spada i cieknie.

[korzo_m]

Renatko korzystaj do woli.

Marto to są wspomnienia z zeszłego sezonu, a teraz wokół za oknem wszędzie biało.
Z tą lampką górniczą to super sprawa, że ja na taki pomysł nie wpadłam Ty mi napisz gdzie to mogę kupić, mam siostrę mieszkającą w Katowicach to ją uruchomię.

julianno jak ja lubię wcześnie wstawać i od razu ruszyć w rabatki. U mnie od rana słoneczko pięknie świeci, śnieg powoli topnieje, ale chyba tydzień upłynie jak wszystko spłynie. Jest to niepewne, bo na jutro zapowiadają dalej opady śniegu. Kiedy w końcu ta zima od nas się wyprowadzi.

Dziś zabrałam się za pikowanie reszty pomidorów, ponieważ miejsca powoli brakuje, pojechałam do marketu budowlanego i zakupiłam stelaż metalowy ( podpatrzone u Marysi- Maska) Teraz jest skręcany, a później paczki z doniczkami trzeba poustawiać.

[kogra]

A co to za stelaż - fotkę poproszę.
Dorotko u mnie też zwały śniegu i nie prędko to się stopi.
Dobrze, że chociaż słonko świeci.
Nawet jeden dzień słonka sporo już daje i poprawia humor.

[ewa_rozalka]

Dosiu ,u Ciebie jest już wiosna .Jak to jest możliwe ?Jeden kraj ,a tyle klimatów ,chociaż sobie popatrzymy u Ciebie .

[Elizabetka]

Ja też poproszę o fotkę stelażu.
Dorotko wpadłam w wolnej chwilce.....nic się nie zmieniłaś ...dalej sadzisz, pikujesz i cieszysz się wszystkim.
Zdrówka życzę i sił na nadchodzącą wiosenkę .

[malgocha1960]

Dorotko,jak ta zima dłużej potrwa to nie wiem ile juz przybedzie mi kg,bedę jak niedżwiedż po ogrodzie chodzić.

[ewa_rozalka]

Małgosiu będziemy razem chodzić ,bo ja też cierpię z tego powodu

[reniusia20]

Dorotko cudowne zdjęcia! Kiedy się doczekamy takich widoków za oknem?

[anastazja B]

Piękne te zdjęcia , tego nam teraz trzeba..
Na dworze szaro,buro i ponuro ... i biało
Trzeba czymś oczy nasycić aby nie zwariować.

[korzo_m]

Grażynko jutro zrobię mu fotkę, kupiliśmy stelaż metalowy tani za 45 zł. Pokój zagracony całkowicie. Pomidorów napikowałam ogrom, z tego mniej niż połowa zostaje u mnie, reszta jest rozdana.
Słońce pięknie świeciło cały dzień, nie widziałam pogody na jutro, ale wiem że jak zachodzi czerwone słoneczko to będą wiatry.

Ewo do wiosny mi daleko, to foto z zeszłego roku, pokazałam aby nam było optymistycznie, doczekamy sie i takich widoków, a kiedy nie wiadomo może w maju

Elizabetko zapraszam jutro, będzie wesoło jak pokażę stelaż zagracony donicami w pudełkach.
W tym roku coś mi sianie nie poszło, jedynie pomidory tak jak zawsze udane ( na razie, nie wiadomo co jeszcze je dopadnie). Dziękuję za życzenia, siły wystarcza, tylko trochę już wolniej się kręcę

Gosiu i ja przez zimę dołożyłam kg, a przez święta też pofolgowałam. Jak tylko ciepło będzie to zacznę się kręcić, nie będę tyle czasu w kuchni przebywała i wtedy trochę spadnie mi waga. Na pewno i u Ciebie będzie podobnie.

Reniu ja też bardzo tęsknię za ciepełkiem, tak bym chciała już pokopać w ziemi, nie w doniczkach. Mam dość codziennego szuflowania, przerzucania śniegu.

Beatko cieszy mnie, że w jakiś sposób wpłynęłam na poprawę nastroju. Mnie też dopada chyba depresja przedwiosenna, już dość czekania na lepszą aurę. Naprawdę przy tej pogodzie można sfiksować.

[Maska]

Dorotko ślicznie kwiatuchy pokazałaś , a skrzydlinka zapisana na liście chciejstw
Ja też dzisiaj pomidory pikowałam, ale za mało miałam doniczek i reszta jutro

[korzo_m]

Marysiu to już masz skrzydlinkę zaklepaną , tylko proszę o przypomnienie, jak będę wysyłała Ci iryski. Przyjeżdżaj do mnie po doniczki, mam ich nadmiar. Kilka lat temu poszło mi w doniczki i zaczęłam je namiętnie zbierać, wszyscy znajomi, rodzinka zwoziła mi doniczki. Teraz poszłam po rozum do głowy cienkie miękkie doniczki od razu wyrzucam, zbieram tylko kwadratowe bo one są najlepiej ustawne.

Obiecałam wczoraj, że pokażę mój stelaż na sadzonki. Z samego rana poszłam na całość i zabawiłam się w fotografa, oto co z tego wyszło Tylko proszę o powagę i zrozumienie
Na pierwszy strzał pokój - szklarnia ( o tej porze już wszystko stało w foliaku, a teraz musi być poupychane wszędzie)
stelaż, a na nim popikowane pomidorki, skrzynki z kwiatami i wysiane astry i cynie

na podłodze donice z daliami, kannami, skrzynki z fuksjami

a to parapetowy misz- masz

na stole róże dziadostwo, prym wiodą pomidorki

przechodzimy do łazienki
tu w donicach mam eukomisy, callie

sypialnia
na stołach sadzonki koleusów ( między paczkami musi być zostawione miejsce do spania dla mojej Pusi, akurat to miejsce sobie upatrzyła i nie ma rady),

a na drugim mniejszym stoliku stoją skrzynki, które będą wisiały na balkonie


Z samego rana warto sobie popatrzeć na czyjeś hobby , lepiej nie patrzeć za okno. U mnie nawrót zimy, słońca nie widać wcale.

[ewa_rozalka]

Dorotko na wiosnę nie będziesz się nudzić ,pięknie wyhodowałaś swoje roślinki

[Maska]

Dorotko! już dziękuję jak śniegi zejdą to poproszę obojętnie kiedy to będzie to się przypomnę!

doniczki mam w altance i wieczorem nie chciało mi się iść, a teraz też jakoś nie mam ochoty! Jak pójdę kury odkopać to się zmobilizuję!
Coś makabrycznego to chyba największa zamieć tej wiosennejzimy!

Uprawy domowe imponujące tfu tfu!