Bo z niektórymi bylinami tak właśnie robię i efekt jest o wiele lepszy




Tam nie ma co przycinaćkonwalia12 pisze:A można ją przycinać? Może po przycięciu kwitłaby lepiej i w ogóle lepiej wyglądała?
Bo z niektórymi bylinami tak właśnie robię i efekt jest o wiele lepszy
 ewentualnie można wyłamać kilka pędów, ale to dopiero po kilku latach uprawy, korzeń jest grubości nadgarstka i ilość pędów ok 15-20 szt. Próbowałem też zrobić podporę, ale niezbyt ładnie taki krzaczek wyglądał.
 ewentualnie można wyłamać kilka pędów, ale to dopiero po kilku latach uprawy, korzeń jest grubości nadgarstka i ilość pędów ok 15-20 szt. Próbowałem też zrobić podporę, ale niezbyt ładnie taki krzaczek wyglądał.












Swoją gipsówkę po kwitnieniu przycinam właśnie po to,by powtórzyła kwitnienie.Krzaczki są niższe niż przy pierwszym kwitnieniu,ale jeszcze bardzo długo kwitną.emalia112 pisze:Gipsówka nie powtarza kwitnienia( przynajmniej u mnie) więc nie ma co liczyć w tym roku. W przyszłym roku w czerwcu będą piękne kwiaty.