Niepożądana trawa w rabacie

[kluska]

Co to za gatunek trawy i jak się jej pozbyć z rabaty?


To paskudne trawsko bardzo często mi wrasta pomiędzy rośliny. Na zdjęciu tak zaatakowany goździk pierzasty, że wylatuje na kompost. Nie wiem skąd ta trawa się bierze czy przerasta z trawnika, czy przelatują nasiona z łąki obok, ale niestety bardzo często wrasta pomiędzy bylinami i nie wiem jak się tego pozbyć nie wykopując i wyrzucając rośliny. Trawa ma bardzo długie i cienkie źdźbła i jak widać nic nie robi sobie z zimy, przeciwnie, świetnie się rozrosła Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie?

[x-c-9]

Też dołączam się do pytania. Zawsze wyrasta mi w skalniakach i kępiastych bylinach. Szału można dostać od ich usuwania.

[dorkow0]

Niektórzy malują środkiem chemicznym, na jednoliścienne, inni Roundapem malują...
Ja wyrywam, jak tylko zaczyna się pojawiać... Z Goździków pierzastych wczesną wiosną, latem jesienią... Ale zawsze pilnuję, żeby się nie rozrosła, bo potem szaleństwo... Ona się sieje, a potem rozrasta bardzo szybko... Nie chcę używać chemii bo niszczy wszystko, więc zostaje mi tylko mechaniczne usuwanie...
Najlepiej wychodzi, po deszczu lub obfitym podlaniu, z dobrym nożem, którym podwadzam korzenie...

[_fox_]

Nie wiem może źle widzę lub źle rozpoznaje ale ta trawa ma kłącza jak perz i wyrywanie zielonki nic nie da, tylko z korzeniami.

[aleksandra2323]

Dołączam do pytania. Mam jedną rozrośniętą kępę, tak wrośniętą w jalowiec, że masakra . Nawet pomalowałam kilka żżbeł randaupem, ale tylko trochę zmarniała.... a mocniej bałam się , właśnie ze wzgędu na jałowiec.

[x-c-9]

Nie wiem może źle widzę lub źle rozpoznaje ale ta trawa ma kłącza jak perz i wyrywanie zielonki nic nie da, tylko z korzeniami.

Niestety w skalniakach jest tak zakorzeniona, że trzeba usuwać razem z kępką. Ma strasznie mocne korzenie.

[_fox_]

No sorki, coś za coś albo raz wykopiesz i masz problem z głowy /jak ja to zrobiłem/ albo wyrywasz po ździebełku i tym samym zmuszasz roślinę do krzewienia się i wypuszczania nowych pędów i problem przyrasta

Ja też to miałem na skalniaczku w rozchodniku, jeszcze została we floksiku skrzydlastym ale wiosną wykopię.

[x-c-9]

Niestety ona rozsiewa się od nowa. Gdyby to było takie proste, wykopać raz kępę rozchodników, to nie byłoby tematu. Zanim kępy bylin się rozrosną do poprzednich rozmiarów, trawa już rośnie od nowa.

[_fox_]

Ta z fotek powyżej przypomina mi trawę która rośnie u mnie, a wiem że ona ma kłącza jak perz i trzeba walczyć z nią jak z perzem, jeśli nie wybierzesz z ziemi nawet krótkich kłączy to będzie odrastać na nowo. Siew nie ma tu nic do tego, na pewno nasienników nie zawiązuje, skoro wyrywasz. To co ma się wysiewać Łopata do ręki i wykop z korzeniami zobaczysz jakie ma korzenie i wtedy będziemy dyskutować

[kluska]

Rzeczywiście wykopywanie jako tako nic nie daje wystarczy kawałeczek i zabawa od początku. Dlatego ja niestety wyrzucam takie rośliny na kompostownik i pobieram z końcówek sadzonki, więc przez jeden sezon wygląda to kiepsko. Ale większy problem mam z krzewinkami np. szałwią lekarską, czy lawendami, mam też ją w różach i porzeczkach i szkoda mi aż tak dużych i ładnych roślin ... niestety fusilade na to paskuctwo nie działa czyli to nie ten sam gatunek co perz, a raundup... trudno jest wysmarować trawę nie mażąc po roślinie...
Ale przez tą długą zimę nawet walka z trawskiem wydaje mi się pasjonująca
Magda

[x-c-9]

Weź pod uwagę, że ta trawa rośnie też u sąsiadów. Już mam od nich "prezent" w postaci podagrycznika. Rzadko bywają na działce, nie pielą tak często skalniaka.