Aż się cieplej na duszy robi patrząc na takie słoneczne kwiaty.
Minibotanik Jacka cz.7
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Wiedziałam kiedy wpaść......
Aż się cieplej na duszy robi patrząc na takie słoneczne kwiaty.
Aż się cieplej na duszy robi patrząc na takie słoneczne kwiaty.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Agnieszko, nawet liści narcyzy nie wypuściły? Ale lepiej nie grzebać za dużo w śniegu, bo można uszkodzić rośliny.
Gdy kwitły liliowce nie dostrzegałem wszystkich różnic pomiędzy podobnymi liliowcami. Dopiero teraz w takim zestawieniu zdjęć widzę różnice. Np. jeden żółty ma domieszkę zieleni, a z poprzedniej serii - dwa są w takim samym różowofioletowym kolorze ale jeden ma wyraziste cienie na płatkach.
Geniu, widziałem i podziwialem niezwykłe zjawisko - liliowce kwitnące w marcu
Grażynko, gdybyś miała jakieś sugestie, co do nienazwanych, to pisz śmiało. Choć wiem, że bardzo trudno znaleźć poprawnie nazwę dla liliowców nn. Myślałem, że jeden z tych ciemno żółtych to 'Athena'(?) Ale nie wiem.
Gdy kwitły liliowce nie dostrzegałem wszystkich różnic pomiędzy podobnymi liliowcami. Dopiero teraz w takim zestawieniu zdjęć widzę różnice. Np. jeden żółty ma domieszkę zieleni, a z poprzedniej serii - dwa są w takim samym różowofioletowym kolorze ale jeden ma wyraziste cienie na płatkach.
Geniu, widziałem i podziwialem niezwykłe zjawisko - liliowce kwitnące w marcu
Grażynko, gdybyś miała jakieś sugestie, co do nienazwanych, to pisz śmiało. Choć wiem, że bardzo trudno znaleźć poprawnie nazwę dla liliowców nn. Myślałem, że jeden z tych ciemno żółtych to 'Athena'(?) Ale nie wiem.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Pierwszy to chyba faktycznie Atena.
Co do pozostałych to nie mam pojęcia.
Ze starymi odmianami jest ten kłopot, że jest ich mnóstwo i wiele bardzo podobnych do siebie.
Tylko ktoś kto ma sporo starych odmian, może coś konkretniejszego powiedzieć.
U mnie tylko kilka starych, reszta to sporo nowsze odmiany.
Co do pozostałych to nie mam pojęcia.
Ze starymi odmianami jest ten kłopot, że jest ich mnóstwo i wiele bardzo podobnych do siebie.
Tylko ktoś kto ma sporo starych odmian, może coś konkretniejszego powiedzieć.
U mnie tylko kilka starych, reszta to sporo nowsze odmiany.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Och ... jakie słoneczne kolory
Pięknie wyglądają te 2 od końca - żółty z podbiciem zielonego od gardzieli a wyżej żółty kolor jakby dla dekoracji posypany rdzawą czerwienią.
Rośliny czują wiosnę i nieważny dla nich śnieg za oknem ... w lodówce skiełkowały nasiona kamasji , wsypałam do pojemnika z podłożem i zaniosłam do piwnicy - niech jeszcze poczekają a przy okazji przypomniała mi się cebulka białej dla Ciebie ... zimująca w piwnicy.
Upsss ... białe pędy miały już z 5 cm więc musiałam przynieść - stoi na klatce schodowej i powoli rośnie. Oby nie za szybko bo pojedzie dopiero z daliami, gynostemma też ruszyła bo postawiłam w ciepłym miejscu.
Pięknie wyglądają te 2 od końca - żółty z podbiciem zielonego od gardzieli a wyżej żółty kolor jakby dla dekoracji posypany rdzawą czerwienią.
Rośliny czują wiosnę i nieważny dla nich śnieg za oknem ... w lodówce skiełkowały nasiona kamasji , wsypałam do pojemnika z podłożem i zaniosłam do piwnicy - niech jeszcze poczekają a przy okazji przypomniała mi się cebulka białej dla Ciebie ... zimująca w piwnicy.
Upsss ... białe pędy miały już z 5 cm więc musiałam przynieść - stoi na klatce schodowej i powoli rośnie. Oby nie za szybko bo pojedzie dopiero z daliami, gynostemma też ruszyła bo postawiłam w ciepłym miejscu.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Grażynko, dziękuję za potwierdzenie odmiany. Czasem uda się którejś roślinie nadać imię
Krysiu, kwiatki rozpoczynają wzrost, nawet wbrew temu, co za oknem. Ich zegar biologiczny tak jest nastawiony. Też musiałem wiele roślin posadzić lub przesadzić i trzymać w doniczkach. Agrest nawet zakwitł, czekając na wysadzenie. Neriny czy krokosmie też już miały duże kiełki i bałem się, że wyschną. Niestety pleckranthus od Ciebie zmarnował mi się zimą
Niektóre detale liliowców też dopiero teraz odkrywam, porównując zdjęcia
Krysiu, kwiatki rozpoczynają wzrost, nawet wbrew temu, co za oknem. Ich zegar biologiczny tak jest nastawiony. Też musiałem wiele roślin posadzić lub przesadzić i trzymać w doniczkach. Agrest nawet zakwitł, czekając na wysadzenie. Neriny czy krokosmie też już miały duże kiełki i bałem się, że wyschną. Niestety pleckranthus od Ciebie zmarnował mi się zimą
Niektóre detale liliowców też dopiero teraz odkrywam, porównując zdjęcia
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Chodzi o Plectranthusa amboinicus ?
Jejku - to już trzeci jesteś w grupie tych co uśmiercili go zimą ...
A mnie się wydaje,że on nie do zniszczenia i rośnie byle gdzie i w byle czym.
Mam 4 ładne sadzonki - już mają korzonki w wodzie (dałam fotkę u siebie) Dla mnie za wcześnie i z kolejnych zrobię sobie sadzonki bo uprawiam dla dużej ilości liści na działce w pojemniku ale w cieniu.
Dopisuję do naszych uzgodnień - Ty musisz mieć bo w kuchni pod ręką taka roślina to ważna rzecz i to porządny okaz aby bez ceregieli skubać na potrzeby.
W domu uprawiam go tylko metodą hydroponiczną - proste i wygodne.
Jejku - to już trzeci jesteś w grupie tych co uśmiercili go zimą ...
A mnie się wydaje,że on nie do zniszczenia i rośnie byle gdzie i w byle czym.
Mam 4 ładne sadzonki - już mają korzonki w wodzie (dałam fotkę u siebie) Dla mnie za wcześnie i z kolejnych zrobię sobie sadzonki bo uprawiam dla dużej ilości liści na działce w pojemniku ale w cieniu.
Dopisuję do naszych uzgodnień - Ty musisz mieć bo w kuchni pod ręką taka roślina to ważna rzecz i to porządny okaz aby bez ceregieli skubać na potrzeby.
W domu uprawiam go tylko metodą hydroponiczną - proste i wygodne.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Krysiu, bardzo się cieszę, że plekrantusa będę miał nadal. Widziałem u Ciebie ukorzenione maluchy.
Mam dwa duże krzaczki bordowolistnego 'Nico', a ten amboinicus padł. Dopiero niedawno go wyrzuciłem, licząc na odbicie z korzonka ale nie odił. Za to po wyciągnięciu z doniczki nadal intensywnie pachnialy korzenie. Używałem już pojedyncze listki jako zieleninę i dawał bardzo wyrazisty smak, inny od tradycyjnych zielenin.
Mam dwa duże krzaczki bordowolistnego 'Nico', a ten amboinicus padł. Dopiero niedawno go wyrzuciłem, licząc na odbicie z korzonka ale nie odił. Za to po wyciągnięciu z doniczki nadal intensywnie pachnialy korzenie. Używałem już pojedyncze listki jako zieleninę i dawał bardzo wyrazisty smak, inny od tradycyjnych zielenin.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Piszecie o tej roślinie ?
http://www.dzialkowcy.info/phpBB2/print ... f6e7db7a6d
http://www.dzialkowcy.info/phpBB2/print ... f6e7db7a6d
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Tak Grażynko - na fotce do której podałaś link jest roślinka zbytnio zagęszczona i stad mniejsze liście. Uprawiam tego plektrantusa od jakiegoś czasu i wiem,że lepiej przerzedzić pędy i zostawić kilka wtedy ładniej rośnie a liście są większe i grubsze. One są takie mięsiste i pokryte włoskami, które przy dotykaniu wydzielają olejki eteryczne o silnym zapachu.
Poniżej liść amboinicus w zbliżeniu z młodej sadzonki

Poniżej liść amboinicus w zbliżeniu z młodej sadzonki

- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5056
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Chey
Nasionka kiełkują parapetowe kwitną i rosną więc wiosna chyba niedługo
pozdrawiam
Nasionka kiełkują parapetowe kwitną i rosną więc wiosna chyba niedługo
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Ciekawa ta mięta jabłkowa, bo tak ją określają w tym linku.
Czy ona tylko może być hodowana w donicy w domu czy można też w ziemi w ogrodzie ?
Czy ona tylko może być hodowana w donicy w domu czy można też w ziemi w ogrodzie ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku bardzo ciekawe roślinki masz na parapetach
A i liliowce wysiewałeś
bardzo ciekawa jestem efektów
Kiedy takie maleństwa mają szansę zakwitnąć??? czy już na drugi rok po wysianiu???
Twoje ogrodowe liliowce przepiękne
Twoje ogrodowe liliowce przepiękne
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Grażynko, plekrantus zmarznie na zewnątrz. Traktuję je jako rośliny tarasowe.
Nie używałbym określenia mięta jabłkowa, bo takowa nazwa już funkcjonuje dla jednego gatunku mięty. Czasem na plekrantusa mówi się komarzyca, ale jak mnie Krysia oświeciła, to nieoficjalna nazwa więc najlepiej plekrantus
Krysiu, mój/Twój plekrantus miał jeden pęd i liście bardzo ładne - grube i soczyste. Nadmiar pędów można po prostu na bieżąco wykorzystać w kuchni.
Piotr, ach żeby to było takie proste
Nasiona kiełkujące i rośliny w doniczkach mają ciepło i nawet nie zdają sobie sprawy, że za oknem mało wiosennie
Agnieszko, dziękuję
W sezonie nie sposób wszystkiego pokazać więc trochę zaległych zdjęć teraz wstawiam.
Liliowce powinny zacząć kwitnąć za 2 lata. To na razie takie małe szczypiorki ale bardzo cieszą oczy i naprawdę pięknie kiełkują. Jest już ich ok.25.
Nie używałbym określenia mięta jabłkowa, bo takowa nazwa już funkcjonuje dla jednego gatunku mięty. Czasem na plekrantusa mówi się komarzyca, ale jak mnie Krysia oświeciła, to nieoficjalna nazwa więc najlepiej plekrantus
Krysiu, mój/Twój plekrantus miał jeden pęd i liście bardzo ładne - grube i soczyste. Nadmiar pędów można po prostu na bieżąco wykorzystać w kuchni.
Piotr, ach żeby to było takie proste
Agnieszko, dziękuję
Liliowce powinny zacząć kwitnąć za 2 lata. To na razie takie małe szczypiorki ale bardzo cieszą oczy i naprawdę pięknie kiełkują. Jest już ich ok.25.
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku Wesołych Świąt i bezśnieżnej dalszej części wiosny 
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku wesołych świąt ,smacznego jajka ,mokrego poniedziałku i niech wreszcie ta zima odejdzie ..


