świat roślin ewy rozalki część trzecia

[pomidorzanka]

Ewuś, wprawiasz mnie w zakłopotanie

Trzeba by spytać synową jaką jestem teściową, ale na razie bomby mi pod fotel nie podkłada

[ewa_rozalka]

Skoro ty nie narzekasz ,to znaczy że jesteś dobrą teściową .

[e-babcia]

Ewcia miłego wieczorku wpadam na sekunde ,bo mało mam czasu,miłej nocki

[ewa_rozalka]

Miłej nocki Jadziu

[zuzola11]

Będę tu dopiero po świetach dlatego już dziś życzę Ci

[Mandragora]

Ewuś, nie szaleję w ogóle, zrobię sałatkę warzywną, która zawsze była w moim domu rodzinnym na każde święta, M. zrobi swoją wersję, bo teściowej smakuje tylko jego i zawsze go prosi... do tego będą 2 rodzaje mięs, torcik (ale nie ja piekę) z galaretką, żurek i biała kiełbasa, śledzik w śmietanie, może ugotujemy też barszczyk. Jeszcze muszę pomyśleć nad "dodatkiem" do obiadów. Zresztą co za różnica - ci, co przyjadą, zawsze zajadają w milczeniu, więc czy będą frykasy czy buraczki ze słoika, to pewnie nikt nie odczuje różnicy

[ewa_rozalka]

Milenko to smutne ,co mówisz ,mnie by było bardzo przykro gdyby nie pochwalili mojego jedzenia .To jakieś dzikusy do Ciebie przychodzą .

[Pashmina2006]

Ewuś jak ty to robisz że tyle pracy dzisiaj i jeszcze siły na fo zostały ?

[ewa_rozalka]

Powiem ci że trochę jestem zmęczona ,jak pomyślę ,że jutro znowu to samo ,to wcale mi to humoru nie polepsza.

[Pashmina2006]

Ale za to jak serducho się cieszy jak widzisz jak rodzinka pałaszuje wszystko co im podane Ja nie lubię tylko osób które chodzą i 10 razy powtarzają ale dobre mi to wyszło. Palce lizać..dobre było itd. Mój teść taki jest. Chole...ry idzie dostać.

[ewa_rozalka]

A może specjalnie tak mówi ,bo chce dokładkę ,a Ty się nie domyślasz?

[Pashmina2006]

Ewuś.. on tak gada jak on gotuje u siebie. Jak zrobi obiad w sobotę to słyszę o tym jaki był dobry i w sobotę i w niedzielę.

[ewa_rozalka]

To on widocznie tak musi .

[Pashmina2006]

No musi musi..dlatego zaciskam zęby i mówię że dobre 10 razy

[Mandragora]

Ewuś - nie będę rozwijać tematu, bo mogłabym dużo za dużo napisać, a nigdy nie wiadomo, kto to przeczyta W każdym razie od pewnego czasu nie przepadam za świętami. Wielkanoc zawsze kojarzy się z budzeniem przyrody do życia, w tym roku i tego nie ma. Dochodzą jeszcze inne problemy i tak oto czar Wielkanocy prysł
Madzia - może teść czuje się niedoceniony, nikt go nie pochwali, to sam siebie 10 razy zachwala