Kolor liści

[Karo]

Wiem,że o dobrej kondycji każdej rośliny świadczy przede wszystkim jej wygląd.
Mam problem z ustaleniem czy błyszczące , duże ,proste - jednym słowem ładne ale w kolorze burgunda liście róży też są oznaką jej zdrowia?
Po raz pierwszy spotykam się z tak intensywnym kolorem innym niż zielony liści tego gatunku krzewów.
Zastanawia mnie to choć jeszcze nie martwi ...

W zestawieniu z rosnącą w sąsiedztwie wejmutką,kruszyną ,liliowcem - liście tej róży są prawie czarne.
Jak każdej wiosny ,krzak był podsypany 2 garściami azofoski .
Innego nawożenia do tej pory nie stosowałam jeszcze .
Na co wskazuje Waszym zdaniem tak dziwne przebarwienie się tych liści?

[jokaer]

Barwniki asymilacyjne, substancje barwne niezbędne w fotosyntezie,
absorbujące światło o określonej długości fali i nadające barwę roślinom.

Należą tu np. zielone chlorofile, karotenoidy i fikobyliny o barwach od żółtej do czerwonej.

jeśli ta róza jest zdrowa, to jest to naturalne zjawisko, zwazywszy , że jest pewnie posadzona na stanowisku słonecznym

azot wpływa na wybarwienie liści, np. te o zabarwieniu zielonym mają na skutek azotu ( przenawożenia) kolor bardzo intensywny ciemnozielony , tutaj urodą róży są nie chlorofil ale karetonoidy : może jest to po prostu skutek azotu, zbytnio bym sie nie przejmowała, tylko na zime solidnie ją opatuliła, bowiem zbyt duże dawki nawozów azotowych obnizaja mrozoodporność

[gienia1230]

a ja własnie znalazłam starą książeczkę z 1986 r "Róże na działce" i wyczytałam: "W żadnym wypadku nie wolno nawozić (nawet starych krzewów), począwszy od lipca, pamiętając, że późno wyrosłe wskutek nawożenia młode pędy zmarzną na pewno, a cały krzew rosnący do ostatniej chwili również ucierpi w zimie"

[Karo]

Dziękuję za wyjaśnienia...
Nie nawoziłam po raz drugi od wiosny moich róż ,żadnej,nawet nawozem specjalistycznym.
Więc to będzie koniec odżywek na ten rok ...
Jednak zastanawia mnie to przenawożenie ... czy jednorazowa porcja taka jak zazwyczaj azofoski mogła spowodować to przebarwienie. Pewnie tak.
Krzew oczywiście rośnie w miejscu bardzo słonecznym, od świtu do zachodu korzysta ze słońca.