Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Mały sucholubny zbiorek II
I ja się melduję w 2 części
Rośliny Ci ładnie przezimowały a więc teraz tylko czekać na
i kwitnienia 
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Magdo melduję się i ja w nowym wątku, fajne te hoje, zbiorówki też niczego sobie, u mnie jeszcze kaktusy śpią na strychu u rodziców nie bardzo mam gdzie je postawić w mieszkaniu a aura na zewnątrz jeszcze nie sprzyja ich wystawieniu na balkon, dodatkowo muszę pomyśleć o jakiejś ochronie przeciw deszczowi i osłonie przeciwko słonku aby się nie poparzyły.
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Jak możesz twierdzić, że wstęp jest mało spektakularny
Gymnoki miodzio
, fotki cudowne, jak z katalogu 
-
leszek2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Madziu,dla mnie tylko się liczą gymlaki,ślicznie ci przezimowały,na pewno ślicznie zakwitną,trzymam kciuki 
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Pięknie zaczęłaś
Mnie na pewno tu nie zabraknie
Na hojkach się nie znam ,ale widać ładne i zadbane
Natomiast Gymnocalycja super
jak by w ogóle nie zimowały są w super kondycji
one bez kwiatków też są piękne 
Mnie na pewno tu nie zabraknie
Natomiast Gymnocalycja super
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Jacy wszyscy?sokolica pisze:No właśnie, wszyscy chcą kwiatków
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Mateusz, dobrze piszesz 
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Ja się wstydzę pokazywać, bo moje mało że anorektyczne, to jeszcze całe pokurzonesokolica pisze:U mnie jak zawsze - odkurzonetheoria_ pisze:Śliczne i czyściutkie. Tęskniłam za nimi całą zimę!
M. nivosa przepiękna![]()
A nivosa wygląda jak pokurcz. Ubyło jej przez zimę chyba kilka cm w talii. Wielce prawdopodobne, że w tym roku pojedzie w świat
Znaczy się do
-
truskafka85
- 200p

- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mały sucholubny zbiorek II
parafrazując słynne "jest zima, to musi być zimno" - "jest zima (bo przecież nie wiosna
), to muszą być pokurczone" 
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Gdyby do tego zestawu były jeszcze parodie,to Hynio by był cały happy.AleksandraBdg pisze: Zgadzam się z Henrykiem, pokazałaś wszystko co najlepsze...Gymnocalycium i Hoye!
sokolica pisze: A M. nivosa wygląda jak pokurcz. Ubyło jej przez zimę chyba kilka cm w talii.
theoria_ pisze:Ja się wstydzę pokazywać, bo moje mało że anorektyczne, to jeszcze całe pokurzone :
No właśnie,moja Wigginsia sellowii po zimowaniu długo dochodzi do normalności i tak jest każdej wiosny.truskafka85 pisze:parafrazując słynne "jest zima, to musi być zimno" - "jest zima, to muszą być pokurczone"
( koniec lipca 2012.)- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Mariusz, Ty lepiej zajrzyj do tych swoich roślin. Było kilka ciepłych, słonecznych dni. Może już Ci kwitną na tym strychu
Chyba do maja tego nie zrobię, bo będą wyglądały jak piłki plażowe.
Marianie parodii u mnie nie ma. Przynajmniej tak sądzę
Zatrzymałam się na nazewnictwie co poniektórych, jako Notocactus i tak zostanie. A co do odwodnionych roślin, to Twoja Wigginsia bije na łeb na szyję wszystkie moje. Najbardziej odwodniony burak u mnie to taki:

Jego kondycja już jesienią była średnia (te plamy
). Na razie nie grzebię mu w korzeniach, zobaczę co będzie, gdy dostanie wody.
A teraz kilka obrazków wątpliwej urody.
Gymnocalycium chiquitanum - co to za rdzawe kropki? Nie może być, aby przędziorek się nim zainteresował. Przynajmniej na ile to możliwe, nie stwierdziłam żadnych szkodników. Regularnie dostaje chemię. Nabawił się tego na zimowisku.

Tephrocactus geometricus - nalot o którym wspominałam. Nie rozprzestrzenia się, nie da się zdrapać, po prostu wygląda paskudnie, a roślina od dwóch lat nie rośnie nic a nic. Co to może być? I jak temu zaradzić?

A żeby tak ponuro nie było, znalazłam kilka nowych pączków, np o taki

---------
hoja kalimantan wredota jakich mało. Mam ją od pół roku, dwa stożki wzrostu wypuściła, oba zasuszyła. I taki wypierdek sobie stoi i ćwiczy moją cierpliwość. Ale listki ma ładne

Ano właśnie nie są. Może kilka sztuk, tak na palcach jednej ręki licząc. Tak, jak pisała Gosia: rośliny wyglądają, jakby w ogóle nie zimowały. Boję się, co to będzie, gdy je podlejętruskafka85 pisze:parafrazując słynne "jest zima, to musi być zimno" - "jest zima (bo przecież nie wiosna), to muszą być pokurczone"
Marianie parodii u mnie nie ma. Przynajmniej tak sądzę

Jego kondycja już jesienią była średnia (te plamy
A teraz kilka obrazków wątpliwej urody.
Gymnocalycium chiquitanum - co to za rdzawe kropki? Nie może być, aby przędziorek się nim zainteresował. Przynajmniej na ile to możliwe, nie stwierdziłam żadnych szkodników. Regularnie dostaje chemię. Nabawił się tego na zimowisku.

Tephrocactus geometricus - nalot o którym wspominałam. Nie rozprzestrzenia się, nie da się zdrapać, po prostu wygląda paskudnie, a roślina od dwóch lat nie rośnie nic a nic. Co to może być? I jak temu zaradzić?

A żeby tak ponuro nie było, znalazłam kilka nowych pączków, np o taki

---------
hoja kalimantan wredota jakich mało. Mam ją od pół roku, dwa stożki wzrostu wypuściła, oba zasuszyła. I taki wypierdek sobie stoi i ćwiczy moją cierpliwość. Ale listki ma ładne

- czarny
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Kropki gymnakowe mi raczej na coś grzybkowego wyglądają, może mu zimowanie nie spasowało. Przyjdzie słońce, to na patelnie go i luzik. Natomiast co do tephraka, to powiedziałbym, że z czasem po prostu, niektóre rośliny przestają wyglądać "ładnie". Opuncje to przecie drewnieją porządnie. Jak Ci się już nie podoba, to ja sobie mogę go zabrać 
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Melduję się w drugiej części.
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mały sucholubny zbiorek II
sokolica pisze:od gymno chciałabym tylko kwiatków
No i proszę mówisz-maszsokolica pisze:A żeby tak ponuro nie było, znalazłam kilka nowych pączków, np o taki
A tak poważnie to już od jakiegoś czasu lubię sobie popatrzeć na Twoje roślinki, u mnie jest trochę pomarszczonych
-
truskafka85
- 200p

- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Poszłam sprawdzić w jakim stadium pomarszczenia są moje i muszę stwierdzić, że w niewielkim. Chyba było chłodno w tym miejscu gdzie je zimuję, bo nie potraciły za dużo wody. A o suchym pysku są od połowy września, albo i wcześniej.


