Moje róże cz.I

[kogra]

Właśnie z tego względu o nią pytam. Dzięki za odpowiedż.

[alana]

Oliwko, boskie są Twoje róże! W 100% przeniosłaś ich zapach aż do mnie pięknie i tak obficie zakwitły, tylko je podziwiać, a Tobie pogratulować tak wspaniałej kolekcji i udanego prowadzenia tych naszych roślinnych królowych.
Tak patrzę na tą Graham Thomas i zastanawiam się czy moja, kupiona niedawno, z nazwy tylko jako róża angielska, to nie jest właśnie ta odmiana

[oliwka]

Oliwko, boskie są Twoje róże! W 100% przeniosłaś ich zapach aż do mnie pięknie i tak obficie zakwitły, tylko je podziwiać, a Tobie pogratulować tak wspaniałej kolekcji i udanego prowadzenia tych naszych roślinnych królowych.
Tak patrzę na tą Graham Thomas i zastanawiam się czy moja, kupiona niedawno, z nazwy tylko jako róża angielska, to nie jest właśnie ta odmiana

Dziękuję za miłe słowa
Mam nadzieję, że Twoja róża będzie jednak Grahamem, trzymam kciuki.

[GERTRUDA]

Mam pytanie - czy Kardinakl Richelieu pachnie i jak ?

Kogro - nie chcę dublować - więc jak interesują cię dokładne informacje na jego temat to zajrzyj do mojego wątku [ chyba str 14 lub 13 ] tam są opisy i fotki odmian .

Oliwko - masz piękne stare odmiany , pokazuj jak najwięcej zdjęć [ uwielbiam oglądać ]

[oliwka]

Rzeczywiście róże historyczne mają niezwykły urok.
Mnie oczarowały całkowicie

Więc może jeszcze raz Kardynał w całej swej okazałośći:






Reines des Violettes - piękna kapryśnica





3 róże alba, kolejno:
Madame Plantier
Celeste vel Aurora Poniatowski
Maidens Blush







cdn.

[oliwka]

Kontynując wątek starych róż, chcę jeszcze pokazać odmianę Madame Hardy, uchodzącą za jedną z najpiękniejszych białych róż:



Jacques Cartier:



A teraz 2 róże może nie historyczne, ale za to sprawiły mi dużą niespodziankę.
Jedną dostałam omyłkowo - rambler Lykkefund, a drugą z sadzonki (też przypadkowo) - Veilchenblau






Mrs John Laing, wyjątkowo duże kwiaty, bardzo pełne i pachnące, niestety u mnie choruje na czrną plamistość

[oliwka]

Chciałam jeszcze wrzucić fotki 2 róż NN, może ktoś mi pomoże w rozpoznaniu?
Pierwsza to znów pomyłka, drugą dostałam od krewnej, odkopała mi odrost, bo róża ta rozrasta się rozłogami.
Obydwie są chyba starymi odmianami, kwitną raz, mają miękkie matowe liście.
Być może to jakieś odmiany r. gallica, bo podobno tych przetrwało do naszych czasów najwięcej.

[Julia]

Oliwko
podziwiam Twoją cudowną kolekcję róż.

Ciekawa jestem jak długo masz Mme.Hardy,
i jak wygląda cały krzew.
Twoja Lykkefund jest zachwycająca,
wszystkie pokazane również....masa pięknych kwiatów na krzewach.
Sezon różany w pełni, a nowych fotek nie ma

Proszę pokaż, jak wygladają teraz
i co nowego rozkwitło w Twoim rosarium.

[oliwka]

Cieszę się, że Ci się podobają
Mme Hardy sadziłam 2 lata temu, w tej chwili ma jakieś powiedzmy 80 cm, nie mam chyba zdjęcia pokrojowego rośliny.
Historyczne mi już przekwitły, ale postaram się wrzucić parę zdjęć w najbliższym czasie.

[Nela]

Oliwko- nie widzę fotki Veilchenblau- a mam i chciałabym porównać...

[mora1]

Oliwko piękne te Twoje róże . Zobaczyłam u Ciebie dwie o których myślę. Mam pytanie czy na jednej rabacie mogą rosnąć Madame Isaac Peire i Jacques Cartier? Czy pasują do siebie kolorystycznie, nie widziałam ich na żywo, a tak ze zdjęć to trochę trudno powiedzieć. Chciałbym posadzić trzy kolory na jednej rabacie, zamęczam już koleżanki forumowe od dłuższego czasu. Czy te dwie obok siebie to dobry pomysł i jaka do nich pasuje jako ta trzecia ? Wstępnie myślę o angielce Cottage Rosse lub o historycznej Souvenir de la Malmaison podobno ma być jesienią u Pana Choduna. Jestem pod wrażeniem Madamme Isaac Peire, jest piękna. Idę oglądać Twoje róże jeszcze raz.

[Daisy]

Moniko, wtrącę się sorki. Mme Issac Perier jest ciemno różowa, Jacques Cartier ma bardzo delikatny pastelowy róż. Mme, ma wysoki pokrój, Jacques raczej bardziej zwarty i niższy. Z Jacques Cartier łączyłabym Wife of Bath, bardzo podobny kolor, inne większe kwiaty lub Heritage, też delikatny pastelowy róż lub Baronne Adolphe de Rothschild.

Z takim pastelowym różem ładnie wygląda coś fioletowego,jeśli kontrast a nie ciemny róż, takie jest moje zdanie oczywiście. Może być też Warwick Castle różowo fioletowy, ale pastelowy.

Heritage

Wife of Bath
Jacques Cartier

Baronne Adolphe de Rothschild

Warwick Castle

Oliwko, mam nadzieję, że nie gniewsz się, że wkleiłam tu swoje zdjęcia

[hanka55]

Ewuś, genialną różową ściągę, dla Moni zrobiłaś !
Ja, bym na tyły, dołożyła pnącą, pełną i zwisającą - Parade






Oliwko, cudowności pokazałaś !!!
Aż ślinka cieknie, a nos jak u Pinokia wydłuża się w poszukiwaniu zapachów

[mateola]

Piękne, wszystkie piękne, ale dla mnie ta:[quote="oliwka"][/quote]

[oliwka]

Oliwko- nie widzę fotki Veilchenblau- a mam i chciałabym porównać...

V. jest na zdjęciu poniżej Lykkefund, tylko 1 zdjęcie 1 kwiatka, bo też jest malutka