Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
- 
				tysonka
 - 500p

 - Posty: 860
 - Od: 20 lut 2012, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
to chyba czas to zrobić, chyba, ze celowo chcesz opóźnić ich wzrost. Aksamitki bardzo dobrze znoszą pikowanie, przesadzanie, ale w takiej masie zielonej lato będzie je połamać...
			
			
									
						
										
						- anastazja B
 - 1000p

 - Posty: 1414
 - Od: 3 mar 2013, o 09:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
- lobuzka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 682
 - Od: 8 mar 2010, o 21:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: podkarpacie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Noontaak rozsada pierwsza klasa  
  
			
			
									
						
							Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
			
						Pozdrawiam Aneta.
- 
				noontaak
 - 200p

 - Posty: 295
 - Od: 16 lis 2012, o 21:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
 - Kontakt:
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
tysonka Ja czekam aż te większe przymrozki miną. 
anastazja B Taki kolorek właśnie wysiałem, aksamitki wysiewam z dobrych 6 lat. heh
lobuzka Dziękuję.
			
			
									
						
							anastazja B Taki kolorek właśnie wysiałem, aksamitki wysiewam z dobrych 6 lat. heh
lobuzka Dziękuję.
Kamil 
			
						- anastazja B
 - 1000p

 - Posty: 1414
 - Od: 3 mar 2013, o 09:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Też aksamitki wysiewam corocznie,zawsze podziwiałam kwietne dywany u mojej teściowej właśnie z aksamitek , czerwonych szałwii i jeszcze kilku bylin. I przede wszystkim kwitły całe lato.
			
			
									
						
										
						Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Strzelam, odm. Carmen?

(fotka poglądowa)
Pozdrawiam - Waldemar
			
						- 
				blondinez
 - 200p

 - Posty: 210
 - Od: 27 lut 2013, o 13:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja posiałam, tylko ze względu na Męża który jako jedyne kwiatki lubi właśnie aksamitki. Dla mnie są ładne ale po prostu śmierdzą..  
 
noontaak
 Widać, że lubisz kwiaty i one Ciebie Też  
			
			
									
						
							noontaak
Pozdrawiam, Agnieszka
			
						- anastazja B
 - 1000p

 - Posty: 1414
 - Od: 3 mar 2013, o 09:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Nie wiem jaka to odmiana, rzeczywiście wygląda na carmen.
Mam ja od kilku lat i nie zwracałam kiedyś uwagi jaka to nazwa.Ale jest piękna ,niewysoka a bardzo gęsta i NIE ŚMIERDZI
			
			
									
						
										
						Mam ja od kilku lat i nie zwracałam kiedyś uwagi jaka to nazwa.Ale jest piękna ,niewysoka a bardzo gęsta i NIE ŚMIERDZI
- 
				noontaak
 - 200p

 - Posty: 295
 - Od: 16 lis 2012, o 21:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
 - Kontakt:
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Tak, to carmen. Ja zawszę zbieram nasiona. Jest bardzo piękna i gęsta, fakt. A czy śmierdzi? Hmm.. Moim zdaniem to ona ma mocny zapach i tak się wydaje. Ale tak to ładnie pachnie.anastazja B pisze:Nie wiem jaka to odmiana, rzeczywiście wygląda na carmen.
Mam ja od kilku lat i nie zwracałam kiedyś uwagi jaka to nazwa.Ale jest piękna ,niewysoka a bardzo gęsta i NIE ŚMIERDZI
Kamil 
			
						Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ta Carmen to odmiana pokroju krzaczastastego czy "pojedyncza"?
W tamtym roku w Lidlu kupiłem nasiona jakiejś aksamitki rozpierzchłej (odm. nie podano) i wyrosły na 20 cm, jedna łodyżka - jeden kwiatek, tak jak astry lub cynie, wyglądały podobnie jak Carmen.
			
			
									
						
							W tamtym roku w Lidlu kupiłem nasiona jakiejś aksamitki rozpierzchłej (odm. nie podano) i wyrosły na 20 cm, jedna łodyżka - jeden kwiatek, tak jak astry lub cynie, wyglądały podobnie jak Carmen.
Pozdrawiam - Waldemar
			
						- 
				blondinez
 - 200p

 - Posty: 210
 - Od: 27 lut 2013, o 13:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ilu znam facetów, to im aksamitka pachnie, a wszystkim babom śmierdzi  
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Agnieszka
			
						- anastazja B
 - 1000p

 - Posty: 1414
 - Od: 3 mar 2013, o 09:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Aksamitki mają swój charakterystyczny zapach , mi on wcale nie przeszkadza,wręcz przeciwnie.
Poza tym odstrasza niektóre szkodniki
			
			
									
						
										
						Poza tym odstrasza niektóre szkodniki
- 
				Drako
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1349
 - Od: 17 lut 2013, o 13:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
blondinez pisze:Ilu znam facetów, to im aksamitka pachnie, a wszystkim babom śmierdzi
Przypadek?anastazja B pisze:Aksamitki mają swój charakterystyczny zapach , mi on wcale nie przeszkadza,wręcz przeciwnie.
Poza tym odstrasza niektóre szkodniki
Posiane niedawno aksamitki już wzeszły niczym las. Wyrosną im liście to się przepikuje do skrzyneczki.
- bunia79
 - 500p

 - Posty: 514
 - Od: 25 cze 2012, o 23:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
U mnie w okolicy na aksamitki mówi się "śmierduchy". Może i nie pachną jak lilie, ale jak dla mnie są nr 1 z kwiatów jednorocznych w ogródku, w dodatku są  bezproblemowe i mam je za darmo, bo zbieram własne nasionka i wysiewam wprost do gruntu 
 
Pozdrawiam. Bogusia
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam. Bogusia
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Chyba "śmierdziuchy"  
, na Śląsku na aksamitki mówi się "turki".
			
			
									
						
							Pozdrawiam - Waldemar
			
						

 
		
