Problem w tym,że to ja muszę się z nimi uporać (babcia ma prawie 90lat) no i to głównie ja zajmuję się ogrodem,teściowa też troszkę pomaga.Szczerze mówiąc,nie mam zielonego pojęcia jak pozbyć się tym małych potworów

będę zmuszona kupić jakiś środek do walki z nimi

trochę czytałam o różnych specyfikach i sama nie wiem co było by skuteczne

bo opinie jak zawsze są bardzo podzielone
