szukam pilnej porady, od niedawna mam działkę w ROD, radzę sobie jak umiem raczej słabo 
ale z problemem z którym się chce zwrócić nie radze sobie w ogóle, a mianowicie chodzi o zwierzęta które podchodzą na działki a bliżej to sarny które wyjadają moje roślinki 
. W zeszłym roku wyjadły mi wszystkie tulipany czerwone, w tym roku byłam na działce 1 tydzień temu i oczy cieszyłam wschodzącymi narcyzami i tulipanami zaś wczoraj...... koszmar wyszczypane większość młodych roślinek. Pół nocy myślałam co mam zrobić z tym i nic nie wymyśliłam 
chyba przestane sadzić nowe rośliny pozdrawiam
,wczesnym rankiem spacerują sobie samym środkiem działek główna alejką. Poszczególne działki nie sa od siebie odgrodzone ewentualnie jakieś krzewy czy byliny, włosy ....... może to i pomysł ale obawiam sie że do wiosny mogę zostać bez nich 
. Ale dzięki za rade, może jakiegś strach ubrany w nasze ciuchy ?????
