Wszystko o... pomidorach. - 1 i 2cz.(07.10.07-30.12.09)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
No to Twój mąż im "dogodził" i dał im "kopa" tą gnojówką z kompostem ! Wierzchołki pomidorów obrywam z reguły w sierpniu, bo i tak kwiatostany pojawiające się na nich nie zdążą dojrzeć przed zimą. Ale są też odmiany samokończące się. Pod pomidory zawsze daję obornik lub podłoże z pieczarkarni (jesienią przyorywany pługiem) lub wiosną bezpośrednio w dołki pod pomidory (ale bardzo dobrze wymieszany z ziemią) i to wszystko. Później już w trakcie wzrostu i owocowania nie zasilam żadnym nawozem, tylko się podlewa. Jak się im podsypuje takiego azotowego jedzonka to one niepotrzebnie wysoko rosną, odstępy miedzy kwiatostanami są duże a mnie zależy na owocach a nie na badylach, ale Cocci, ja ciągle piszę o pomidorach w gruncie, nie mam szklarni, więc to chyba nie bardzo Cię interesuje. Pozdr
Na oko to magnez. Dolistnie bym podał siarczan magnezu, stężenia nie podam bo jest w sprzedaży jednowodny i siedmiowodny, więc inna zawartość magnezu w soli a potem podał bym nawóz w glebę.Miłosz pisze: Co o tym sądzicie ?
Swoją drogą w takie upały potas by roślinie też się przydał w większych ilościach.
Pozdrawiam
Michał
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
gieniu - koktaliowe rosną po drugiej stronie szklarni. Do nich nie mam pretensji, że rosną ;) Tylko do tych, które miały być "normalne"
to te "problemowe"

a to te koktaliowe:

proszę, nie zwracajcie uwagi na bałagan... W szaleństwie roślinnym nie ma czasu na uprzątnięcie resztek pozostałości po porzednich właścicielach
to te "problemowe"

a to te koktaliowe:

proszę, nie zwracajcie uwagi na bałagan... W szaleństwie roślinnym nie ma czasu na uprzątnięcie resztek pozostałości po porzednich właścicielach

-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
chyba w tym wątku Tadeusz wspominał, że jego pomidory (normalne) dorastają mu do 3,5 metra a że ma na sznurkach to ich obniża i łodygi dołem mu się tam jakoś zwijają. Cocci, Ty masz na jakichś spiralnych prętach? trudno je będzie obsunąć troszkę w dół bo wierzchołków to bym nie obcinała, szkoda by było, bo one będą jeszcze długo owocować.
TADZIU! odezwij się!
TADZIU! odezwij się!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Ja opryskuję mlekiem w każdy piątek. Na razie moje pomidorki są zdrowe. Z uwagi jednak na dużą ilość gron owocowych wstrzymały krzaki wzrost. Bardzo słabo też zawiązują następne grona. Muszę je chyba zasilić nawozem - może Poly-feed (łyżka stołowa na 10 litrów wody)wronek89 pisze:Byłem na działce obejrzeć pomidory, chorób nie zauważyłem, może małe jasnożółte zaczątki na 3 liściach, na wszelki wypadek je odciąłem. Opryskałem dzisiaj Bioseptem. Mleka jeszcze nie używałem.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów