moje ogródkowe zmagania cz.3

[mm-complex]

Ciekawa jestem co wypatrzysz Uwielbiam takie metalowe cudeńka ...z kurakami włącznie
U mnie wiosenka z deszczem a najważniejsze że bez śniegu

[lulka]

Julka oby tylko tak nie zostało Na początku też tak z moimi wychodziłam, tylko moje mają nieco zróżnicowane gabaryty
Dana nie było nic godnego uwagi. Wróciłam z ciuchami zamiast dodatków ogrodowych , może sklep w centrum będzie miał większy wybór Zastanawiałam się nad piętrową doniczką w kolorze wściekle różowym (z myślą o przemalowaniu), ale w sumie wyszłam z pustą ręką

[aage]

Madziu czyli nic

[justyna_gl]

Coś wiosna do nas nie chce zawitać. U nas pada śnieg... Ile można czekać???

[lulka]

[edi13]

Madzia w jakim Ty ekspresowym tempie robisz zakupy Ja TKMaxa potrzebuje tak lekko 2 godz

[lulka]

W tym sklepie akurat interesują mnie tylko dodatki do domu i ogrodu , więc szybko obskakuję. Tak jak pisałam tym razem nie było w czym wybierać, więc szybko uciekłam, ale jak jest na czym oko zawiesić, to tak szybko nie idzie, ale 2 godzin nie potrzebuję na pewno

[edi13]

Ja o dziwo szybko załatwiam ikea odlecę raz , drugi i po zawodach zakupy zrobione ale ogrodnicze te konkretne to masakra mogę siedzieć i końca nie widać

[imwsz]

Ty znowu na zakupach
Jak to mówią skoro nie było co się chciało to i ciuch dobry

Ostatnio zakupy wielkanocne zrobiłam w Almi ....

[lulka]

Ilonko Znowu? Eeee tam, wcale nie tak często. W Almi jakoś nic mnie nie rzuciło na kolana w tym roku , w ogóle jakiś mały wybór gadżetów wielkanocnych na rynku jest
Edi ja też w ogrodnikach mogę siedzieć godzinami, ale generalnie to zakupy robię błysk Ciuchów raczej nie mierzę, więc szybka piłka

[April]

Madzia, szkoda że nie zajrzałam rano i nie wiedziałam gdzie się na zakupy wybierasz, bo bym cię wyciągnęła na kawkę Mogłam sobie poświęcić godzinkę na Dzień Wagarowicza Tak byłaś blisko

[wielkakulka]

Ja chcę wiosnę !!!

[imwsz]

Madziu na pewno jest mniej tych rzeczy lub wiecej osób teraz kupuje
W Almi byłam w odstępstwie 3 dni i za drugim razem było na amen wymiecione. Zostały same szare szaraczki
Ja miałam ochotę na zwisające jaja i takowe sobie zakupiłam

I bardzo dobrze, że mamy różne upodobania. Wyobraź sobie w każdej chałupie i ogrodzie tak samo
Masakra jakaś

[lulka]

Jolu nic straconego, jeśli pracujesz w tamtych okolicach, to mamy rzut beretem. Ja mam firmę przy Łopuszańskiej Zaraz zmykam do domu. Dzisiaj z eMem zaplanowaliśmy porządki w spiżarni
AniuS wszyscy chcemy. Może jak razem krzykniemy, to usłyszy
Ilonko to by trochę było jak w Alternatywy 4 u dozorcy Anioła . Zwisające jaja kupiłam w Almi 2 lata temu (zawsze wiszą w kuchennym oknie), ale nie wiem gdzie je mam. Może przy dzisiejszych porządkach się znajdą . Z tym asortymentem prawdopodobnie jest tak jak mówisz

Zmykam do domku, mając w planach zahaczyć jeszcze jeden sklep z ozdobami

[aage]

Madziu pamiętaj o mnie