Moja kolorowa terapia antystresowa
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Mówisz że rózowa królewna to Twoja trzecia duma -a nr 1 i 2 ???
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Mam jeszcze dwóch chłopców
7 i 4 lata 


- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
To tak jak u mnie dwóch synów i córeczkamamafrania pisze:Mam jeszcze dwóch chłopców7 i 4 lata
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Wszystko zgodnie z planem
,prawie
bo druga miałabyć dziewczynka 



- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
A u mnie chłopiec i dwie dziewczynki



- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Odwrotnie.Fajnie.Ale to Ty Beatko gorsza biedna teraz jesteś niż Twój mąż
.Dziewczynki będą zabierać Ci rajstopy , a chłopczyk mężowi skarpetki.Mój Ma duużo skarpetek,żeby było się czym dzielić 


- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Nowości z biedronki cudowne ,
a z tym siedzeniem to dzisiaj gorsza sprawa.W nocy rozbolał mnie kręgosłup siedzieć źle ,chodzić żle o leżeniu to nie ma mowy
a tu jeszcze ta zima szaleję no i jak tu nie narzekać

a z tym siedzeniem to dzisiaj gorsza sprawa.W nocy rozbolał mnie kręgosłup siedzieć źle ,chodzić żle o leżeniu to nie ma mowy

a tu jeszcze ta zima szaleję no i jak tu nie narzekać

- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Ale super 

Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Renatko, współczuję z powodu kręgosłupa.Troszkę znam ten ból i spanie na 2 złożonych kołdrach ,zeby tylko miękko było...i nic prócz apapu wziąć nie mogłam...Ale trzymaj się kochana.Babcia mówi :samo weszło ,samo wyjdzie, więc może jutro już będzie lepiej
Rewi, fajnie że zajżałaś.Podczytuję u Ciebie na bierzaco, ale jakoś cichutko 



- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Ania masz hipka sweet pink??? Mój ma taki kolor..na etykietce ten co dostalam..ale ciekawe jaki wyrośnie ? Twoje kwitną wspaniale..i olek paczki ma...czy juz tegoroczne????
Honoratka..uroczo wyglada na tle tych kwiatów..słodki bobas...
Całuski

Honoratka..uroczo wyglada na tle tych kwiatów..słodki bobas...
Całuski

- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
mamafrania dzisiaj samopoczucie o wiele lepsze musiałam skorzystać wczoraj z pogotowia tak mi ten kręgosłup dokopał
nie obyło się bez
ale pomogło 
nie obyło się bez


- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Renatko bidulko, moja...Oby to było jednorazowe i szybko minęłoRenata1962 pisze:mamafrania dzisiaj samopoczucie o wiele lepsze musiałam skorzystać wczoraj z pogotowia tak mi ten kręgosłup dokopał
nie obyło się bezale pomogło

Kasiu on jest Swet pink na obrazku.Powinien być ciemno rózowy, a jest jak widać.Podobny do Sweet Starlabka1 pisze:Ania masz hipka sweet pink??? Mój ma taki kolor..na etykietce ten co dostalam..ale ciekawe jaki wyrośnie ? Twoje kwitną wspaniale..i olek paczki ma...czy już tegoroczne????![]()
Honoratka..uroczo wyglada na tle tych kwiatów..słodki bobas...
Całuski


Oleander latosi



- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Zaglądam do Ciebie Aniu
tak cichaczem, pora zostawić ślad.
Śliczny kwiatuszek różowy( w seterku).
Współczuję bólu kręgosłupa, takie młode dziewczyny
( ja stare babsko ale kręgosłup mam na medal),
i już wam dokucza, dbajcie o siebie.
Dzisiaj wsadziłam dalię w doniczkę. Wyjmowałam begonię i szkoda mi się zrobiło gdy zobaczyłam jakie ma już kły.
Pozdrawiam.

Śliczny kwiatuszek różowy( w seterku).
Współczuję bólu kręgosłupa, takie młode dziewczyny

i już wam dokucza, dbajcie o siebie.
Dzisiaj wsadziłam dalię w doniczkę. Wyjmowałam begonię i szkoda mi się zrobiło gdy zobaczyłam jakie ma już kły.
Pozdrawiam.

- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Hipek - cudny !!!




Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Mój tez będzie jaśniutki..bo już po pączku widać...dobrze,że Dorotka kazała go przesadzić kiedy go dostałam..bo z wierzchu było sucho..a spód mokry i aż zgniły korzonki..oczyściłam wg wskazań naszego Guru hipkowego..i tfu tfu rośnie i niedługo pokaże oblicze...chyba 
