Grażynko kuś się i to jak najszybciej, naprawdę nie ma się czego bać
Alinko, mi też dziewczyny pisały że pewnie zrzuci i tak zrobił, na szczęście teraz sporo wypuścił i ślicznie pęcznieją więc chyba zakwitnie. Myślę sobie że musiał się zaaklimatyzować ...twój pewnie zachowa się podobnie
Podobał wam się mój grubosz...oto jego dzieci ,starsze i młodsze
I listki nowe pokazują się na wilczomleczu, do tej pory wszystkie mu spadały.
