Słowo się rzekło...okna umyte
Mogą przyjść święta...
A czuję się jak po ciężkich robotach...
Kwiatki policzone.....183 doniczki

...hm,a myślałam,że więcej...tak upchnięte.Nie muszę pisać,że samych roślin jest więcej....bo niektóre mają współlokatorów?
Chyba ze 4 wylądowało w śmietniku -byłoby więcej...ha ha...nie starczyło mi cierpliwości do fiołków-które ciągle trzeba pryskać od roztoczy

.Nie chcą,to nie...niech spadają...
mamafrania pisze:Jolu moje 6 z biedrony tez korzeni nie miały wcale, a jedna duża cebula to mawet deka ziemii nie miała pod sobą.Zasypali ją tylko z wierzchu.Mordercy.
No mordercy,jak nic
bozunia pisze:Jolu, a ja się cieszę, ze zgadzają się odmiany. Charisma i Sumatra już się pokazały, teraz czekam na trzeciego.
Trzykrotka rzeczywiście imponująca i ładnie wybarwiona.
Już niedługo...pąk już pękł...
katharos pisze:Jola a po co skorupki jajek?
Ja tam z myciem okien czekam na słonko...no chyba że się przed świętami nie będzie chciało pokazać.
Aaaa...sprawdzam,czy ktoś mnie czyta
Żartowałam.
Evluk mi mówiła-że skorupki się daje-bo jak hipki załamują szczypior,to mają braki....(?)

wapna?
To ,tak na zapas-by szczypior był piękny...
Liczysz na to,że mycie okien przed świętami Cię ominie?
Nolinka-u mnie szybko poszło mycie okien,bo kwiatki podlałam wczoraj.Więc
tylko zdjąć.Ale też mi zeszło-z 4 oknami pół dnia
Niunia1981 pisze:U mnie okna myje mój M.
No...dobrze go sobie wychowałaś...szacun
Mój to czasem mi ziemniaki obierze,odkurzy,albo coś lekkiego zrobi do jedzenia,lub herbatkę....to wszystko
Nie uwierzycie,ale nigdy żadnego z dzieci mi nie wykąpał

...Może z raz Monikę,jak byłam rodzić Michała...
Niunia1981 pisze:Kasiu nie ma sprawy, jak się zabierze za okna to mu cyknę fotkę.
Dołączam do Kasi...
Proszę o oficjalne foto w wątku...ale takie bez pozowania...
Szarotka 