Mediolobiwki i reszta chwastów - czarny

[nyskadu]

Fajne noworodki, a że same zorganizowały sobie życiodajną wodę to już ich wina.
Odpokutują to gdy wyjdzie słonko

[Alosia]

zamiast się przechwalać swoimi siewkami to wysłalibyście chociaż jedno nasionko dla Alosi

[nolina]

Alosiu zamów sobie od kolegi Forumowego

[Andrew Be]

Witaj!
Jak już się napatrzyłem, to doszedłem do wniosku, że czekam aż uzbierasz komplet medio i weźmiesz się za sulki
Ja w tym roku po raz kolejny (3? - chyba), biorę się za wysiewy,ale tym razem na poważnie. Skiełkowało mi trochę porcji sulek i szukam kogoś do
tak że trzymam kciuki za medio, wyczekując na takie samo podejście do sulek
pozdrawiam Andrzej

[czarny]

No cóż, zobaczymy jak to będzie z tymi sulkami. W przyszłym roku nasiona raczej od Sibala i na szczęście on nie ma sulek bez ograniczeń. Akurat idzie zrobić rzut na start. No, acz trochę studzi fakt, że docelowo będę miał ze 400-500 rożnych pozycji medio, czyli 1200-1500 roślin, a za jakieś 10 lat każda roślinka będzie musiała mieć własną siódemkę...

A tymczasem dostałem od żony ładne sadzoneczki epi.


Wcześniej wyciągnąłem z zimowiska resztę swoich epifitów i rhypsy zniosły wsjo fajnie, hatiora nawet ma sporo pąków, tylko najstarsze, klasyczne czerwone epi dwa dni temu dostało wodę i nic turgoru nie nabrało, dalej pomarszczone. Obawiam się, że korzenie w substracie mogły pognić. Acz wypuścił parę świeżych tych korzeni powietrznych - wywalać już go z donicznki i do jakiegoś szczelnego pojemnika dać, czy dać jeszcze trochę czasu na napicie się z substratu?

[nyskadu]

Sadzoneczki bardzo ładne, w czym są posadzone? Taki fiolecik? Czy tak wyszło na zdjęciu?
Moje epi już powoli zaczyna rosnąć, chociaż na jednym miałam wełnowca ;/

[hen_s]

Sadzonki epies mają nazwę?

[czarny]

Moje epifity rosną w keramzycie. W lato trzymam je pod chmurką, a raczej pod gałęziami. I problemem było bardziej deszczowe lato, bo bywały ostro przelewane. Keramzyt z odrobiną ziemi torfowej dla wyrównania pH sprawuje się nie najgorzej, no i mało waży, więc nie urywa doniczek, ani gałęzi.
Nie wiem co to jest, bo żona nie powiedziała, ma być niespodzianka. Pewno to oxypetalum, bo chciałem kiedyś mieć :]
A no i porady nie dostałem i wywaliłem starego epi z substratu. W sumie niepotrzebnie, bo faktycznie korzenie pogniły (chyba za zimno przy zimowaniu), ale już zaczął puszczac nowe, więc ze dwa tygodnie i pewno by się napił. No ale nie przewidzisz co pod ziemią.

I w ogóle rzuciłem okiem co tam u reszty roślin na zimowisku. I stwierdzam, że kaktusy są do dupy, bo strasznie rosną :/
W piątce się już nie mieszczą, daj im siódemke, to zaraz ją przerosną, jeszcze ją porozrywają.

Daj dziesiątke, to dwa lata i masz.

A trzynastki potem też im za mało.


I weź tu je ładnie porozstawiaj. Człowiek już łądnie poukłada i zaraz dupa. Gdzieś muszą być jakieś granice! Więc teraz chwasty konec dogadzania. Gniećcie się w tym co macie

[hen_s]

Ja to się cieszę, kiedy mi rośliny ładnie rosną.
Ładnie nie znaczy bujnie. Bo miejsca mam mało. Ale te Twoje (pewnie ze względu że mojego miejsca nie zajmują) super.

Epies na x oxypetalum wygląda.

[LUKASxd]

Piękności pokazałeś
Najładniejsze kaktusy to są, że te ze zdjęcia trzeciego
Pozdrawiam serdecznie

[Paula15]

Jeżeli Ty narzekasz, ze Ci ładnie kaktusy rosną to ja już nie wiem

[nyskadu]

Oj tam, porozdzielać i do wątku sprzedażowego z nimi

[truskafka85]

hellloł

to się nazywa klęska urodzaju , ja chętnie odkupię jakieś fajne medio

[czarny]

No cóż. Fajnie, że rosną. Fajnie wyglądaja duże misy takich krzewiących się rebucji. Tylko problem się robi, kiedy tych roślin jest trochę wiecej. na razie to tylko marudzę, ale za parę lat nie będzie innej rady niż właśnie obrywanie odrostów z medio. I btw widziałem w praktikerze ciekawą szklareneczkę poliwęglanowo-aluminiową za bodaj 800. Nawet chwilę się zastanawiałem, ale ostatecznie doszłem do wniosku, że jeśli już to jak się skończą remonty w domu, to dopiero się zainwestuje w może i coś jeszcze większego. Choć z drugiej strony medio wolą świeże powietrze, a nie duszenie w szklarni...

Siewki medio jeszcze zimują, może coś w tym roku będę się pozbywał. Pewno głównie tych beznumerkowych. Inna sprawa, że w szczególności za te numerkowe trza trochę kasy odzyskać, żeby żona nie marudziła, że tyle kasy idzie na kaktusy (jakby sama nie miała kilkunastu passiflor, phalaenopsisów i dwóch akwariów mięsożerów...).

[ROBERTOBORO]

tak to jest z żonami