Liliowce, róże i reszta......
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta......
Jakie czarno? Biało widzę, bo mi napadało śniegu po kolana
Teraz też taka drobnica sypie. Na razie się topi, przymrozi dopiero w nocy, choć na razie nie było aż tak niskich temperatur jak zapowiadane-nie -10 tylko -8
Nie jest źle, byle ten tydzień jakoś przetrzymać 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Geniu - widocznie wystawiają Cię na próbę.
Cierpliwość się opłaci.
Danusiu - to się cieszę, że te moje są OK.
Mnie też już dwie z tych czeskich wypuszczają dzioby.
Ale najpierw muszę kupić ziemię.
Marysiu - u mnie też tak "straszy".
No co tu poradzić na takie przypadki.
Natura jest piękna ale bezwzględna.
Więc chociaż my powinniśmy jej nie dokładać.
Ewka - widzisz , jak chcesz to potrafisz.....
U mnie też na razie znośnie.
Tyle tylko, że mam melanż czarno biały.
Wszystkim, którym na sercu leży własne zdrowie i poszanowanie natury polecam przeczytanie tego linku .
http://blog-ogrodniczy.pl/porady-ogrodn ... -na-owady/
Cierpliwość się opłaci.
Danusiu - to się cieszę, że te moje są OK.
Mnie też już dwie z tych czeskich wypuszczają dzioby.
Ale najpierw muszę kupić ziemię.
Marysiu - u mnie też tak "straszy".
No co tu poradzić na takie przypadki.
Natura jest piękna ale bezwzględna.
Więc chociaż my powinniśmy jej nie dokładać.
Ewka - widzisz , jak chcesz to potrafisz.....
U mnie też na razie znośnie.
Tyle tylko, że mam melanż czarno biały.
Wszystkim, którym na sercu leży własne zdrowie i poszanowanie natury polecam przeczytanie tego linku .
http://blog-ogrodniczy.pl/porady-ogrodn ... -na-owady/
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Liliowce, róże i reszta......
U mnie Grażynko wszystko kwitnie na biało
Obyś miała rację z tą prognozą ,bo tęskni się już do ogrodu bardzo.Przyjrzałam się dokładnie jaśminowi nagokwiatowemu,mam go od jesieni i nie wiem,czy ma pąki liściowe czy kwiatowe
Nie pokazuje się żaden kolorek, więc nie mam pojęcia.To by było chyba zbyt piękne,żeby mi tak od razu zakwitł
Prawie z zazdrością ogląda się twoje łany
Cieszysz się z pięknego przezimowania trytomy,rozumiem,mam nadzieję,że z pod śniegu i moja ukaże się w dobrej kondycji.Tyle na nią czekam...
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta......
Wczorajszy wieczór spędziłam przesłuchując te wszystkie wypowiedzi .W niektórych wypadkach nawet sie zgadzam z przedmówcami ,gdyż jakis czas temu też stosowałam EMY i chyba znów wrócę do tego .Przekonują mnie te wszystkie argumenty , na dodatek ten Twój artykuł .Nawet przytakiwałam jak słuchałam wypowiedzi byłego ministra rolnictwa .No cóż sami sobie bat szykujemy
smutne to ,ale prawdziwe http://www.youtube.com/watch?v=pW6_2v47_eU
Re: Liliowce, róże i reszta......
Może zbyt śmiało napisałam. Przepraszam.
Pozdrawiam. Krystyna.
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta......
Śniezyca super
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Liliowce, róże i reszta......
Na razie wszystkie żyją, bo wypuściły kiełki. I to już jest dla mnie wielką radościąI ciekawa jestem czy zakwitną Ci te liliowce ode mnie.
Ja bym w sprawy ptasio-kocie nie ingerował. Jeśli ptaki źle zbudowały gniazdo, to muszą ponieść konsekwencje. Tak jak piszesz - natura jest bezwzględna.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Miruś - jaśminowiec może zakwitnąć w sprzyjających warunkach już w pierwszym roku.
Ale u nas przeważnie przemarza nie zabezpieczony.
A ja swojego nigdy nie opatulałam.
Rośnie rozczochraniec jak chce i kwitnie kiedy chce.
Ale powiem Ci, że u mnie dzieje się to rzadko, jednak zostaje bo kiedy mu się uda, to ten zapach wchłaniam każdego dnia jak tylko pogoda na to pozwoli.
Jest uroczy, delikatny, taki bardzo kapryśny rarytasik z jedną wielką zaletą.
Nigdy nie choruje a jak zmarznie do pnia to zawsze odrasta bez problemów.
Jadziu - ja też miałam EMY i powiem , że całkiem dobry rok wtedy był pod względem ilości kwiatów i całkowitego braku chorób - ale nie tylko one były w użyciu.
Co do bata, to każdy sam sobie życie układa po swojemu i jest za nie odpowiedzialny i kiedyś poniesie konsekwencje swoich czynów.
A że większość nie widzi nic poza końcem własnego nosa to już inna historia.
Krysiu - nie ma sprawy.
Napisz na pw co możesz zamienić.
Nie masz za co przepraszać, miło mi będzie się pozamieniać.
Nie wszystko musi być oparte na pieniądzach.
Teresko - dziękuję.
Są na tym forum ludzie, którym te tematy są bliskie.
Jacku - skoro żyją to będzie OK.
Co do kosów to dokładnie tak samo myślę.
Chociaż żal by mi było, gdyby któreś skończyło życie w pazurach mojej kotki.
Mam nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie.
Ale u nas przeważnie przemarza nie zabezpieczony.
A ja swojego nigdy nie opatulałam.
Rośnie rozczochraniec jak chce i kwitnie kiedy chce.
Ale powiem Ci, że u mnie dzieje się to rzadko, jednak zostaje bo kiedy mu się uda, to ten zapach wchłaniam każdego dnia jak tylko pogoda na to pozwoli.
Jest uroczy, delikatny, taki bardzo kapryśny rarytasik z jedną wielką zaletą.
Nigdy nie choruje a jak zmarznie do pnia to zawsze odrasta bez problemów.
Jadziu - ja też miałam EMY i powiem , że całkiem dobry rok wtedy był pod względem ilości kwiatów i całkowitego braku chorób - ale nie tylko one były w użyciu.
Co do bata, to każdy sam sobie życie układa po swojemu i jest za nie odpowiedzialny i kiedyś poniesie konsekwencje swoich czynów.
A że większość nie widzi nic poza końcem własnego nosa to już inna historia.
Krysiu - nie ma sprawy.
Napisz na pw co możesz zamienić.
Nie masz za co przepraszać, miło mi będzie się pozamieniać.
Nie wszystko musi być oparte na pieniądzach.
Teresko - dziękuję.
Są na tym forum ludzie, którym te tematy są bliskie.
Jacku - skoro żyją to będzie OK.
Co do kosów to dokładnie tak samo myślę.
Chociaż żal by mi było, gdyby któreś skończyło życie w pazurach mojej kotki.
Mam nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko
. Jak tam Twoje kotki? Doszły już całkiem do siebie?
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Liliowce, róże i reszta......
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Liliowce, róże i reszta......
Pozdrawiam. Krystyna.
- janka53
- 200p

- Posty: 386
- Od: 15 paź 2012, o 17:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Liliowce, róże i reszta......
Najlepszego Krysiu .
Do powyszszego ,tak św racja ja myślę o trzmielach bo jest ich coraz mniej .Dla nich sieję cynie .Jeżeli są ludzie którzy myślą tak jak ty to na pewno świat przetrwa ,albo jego mały kawałek SZACUNEK .
Do powyszszego ,tak św racja ja myślę o trzmielach bo jest ich coraz mniej .Dla nich sieję cynie .Jeżeli są ludzie którzy myślą tak jak ty to na pewno świat przetrwa ,albo jego mały kawałek SZACUNEK .
Zapraszam janka53.Moje początki. 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=62377" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=62377" onclick="window.open(this.href);return false;
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Magdziu - dzisiaj kotkom zdjęłam na stałe fartuszki.
No i zaczęło się mycie, totalne, tak zawzięte, że obie myły siebie nawzajem.
Pierwsze były oczywiście brzuszki a potem cała reszta.
Teraz wypucowane śpią sobie razem.
Co za komitywa......nigdy przedtem takiej nie było.
Czyżby brak hormonów zmienił także obyczaje ?
Tosiu - miło, że podzielasz mój pogląd.
Też zamierzam w tym roku zbudować im specjalne domki.
Trochę poczytałam i mam już materiał, pozostało tylko je zbudować i rozwiesić.
Krysiu - moje najserdeczniejsze życzenia.
Czekam zatem na twoje pw.
Janeczko - witaj.
Dziękuję
za miłe słowa.
Jest na tym forum wiele osób tak myślących i stosujących się do zasad poszanowania wszystkiego co żyje.
Uwielbiam trzmiele i każdego roku są w moim ogrodzie.
A każde gniazdo, które znajdę jest pod szczególną ochroną.
No i zaczęło się mycie, totalne, tak zawzięte, że obie myły siebie nawzajem.
Pierwsze były oczywiście brzuszki a potem cała reszta.
Teraz wypucowane śpią sobie razem.
Co za komitywa......nigdy przedtem takiej nie było.
Czyżby brak hormonów zmienił także obyczaje ?
Tosiu - miło, że podzielasz mój pogląd.
Też zamierzam w tym roku zbudować im specjalne domki.
Trochę poczytałam i mam już materiał, pozostało tylko je zbudować i rozwiesić.
Krysiu - moje najserdeczniejsze życzenia.
Czekam zatem na twoje pw.
Janeczko - witaj.
Dziękuję
Jest na tym forum wiele osób tak myślących i stosujących się do zasad poszanowania wszystkiego co żyje.
Uwielbiam trzmiele i każdego roku są w moim ogrodzie.
A każde gniazdo, które znajdę jest pod szczególną ochroną.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Zdradź z czego zbudujesz domki dla murarek.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Lidziu z nawierconych patyków, desek, pędów miskanta olbrzymiego, trzciny i bambusa.
Część materiału już mam, jeszcze tylko muszę w składziku poszukać desek i poprzycinać.
Potem zbić i zawiesić w ogrodzie.
Ale to praca na póżną wiosnę lub lato.
Część materiału już mam, jeszcze tylko muszę w składziku poszukać desek i poprzycinać.
Potem zbić i zawiesić w ogrodzie.
Ale to praca na póżną wiosnę lub lato.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


