Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Sławku dodam tylko że pomyśl o strugu elektrycznym, część robocza ma 8 cm, i zamiast szlifowania świetnie zdaje egzamin.
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Ewa - Nie jest to taka ciężka sprawa, na jaką wygląda. Faktem jest, że jest troszkę czasochłonna, bo jednak trochę zabawy ze szlifowaniem i impregnowaniem jest, ale nie jest to niewykonalne, a nawet wskazane jest przy tym sie zbytnio nie spieszyć. Najwięcej zmęczyłem się przy przetransportowaniu wszystkich elementów z balkonu na działkę. A itak jeszcze 8 kantówek 250cm zalega mi na balkonie. Na pewno, gdy masz dostęp do rur winidurowych, to łatwiej jest zrobić wg. wzorca MORANGO. Sam miałem coś podobnego u siebie, ale moja wersja, to była namiastka tego, co zaproponowała MORONGO.Ewa pisze:Weszłam tutaj zwabiona tytułem, też przymierzam się do foliaka w przyszłym roku .
Jednak To co pokazuje Sławek to już wyższa jazda jak dla mnie - sama tego raczej nie zrobię.
Wymyśliłem owinięcie łączeń folią, taką która służy do owijania palet na przykład. A przede wszystkim skupię się na łączeniach pionowych słupków ze szpialmi, bo to tam wystają śruby.ida74 pisze:Wszystkie ostre krawędzie na wszelakich łączeniach zabezpiecz starą wykładziną czy gumowymi wycieraczkami .Folia nie będzię się przecierać .
Najpierw wytrasowałem ołówkiem wycięcie. Następnie wyrzynarką naciąłem pionowo i potem również wyrzynarką na parę razy wycinałem środek. Ostrze prowadziłem pod kątem (po skosie) i wycinałem po małym kawałku, aż doszedłem do samego końca i ostrze szło prawie równolegle do narysowanej linii. Resztę tego, co nie chwyciła wyrzynarka wyrównałem tarnikiem. Jeden słupek zajmował mi jakieś 5 minut, wliczając końcową zabawę z tarnikiem.Jerome pisze:Mozesz napisac czym wycinales poziome czesci w kantöwce? Dokladnie chodzi mi o te wyciecia ze zdjec 15 i 18 z pierwszej relacji.
Darek - ja Ci dam koniec kwietnia. Planuję maksymalnie do końca marca zakończyc moją zabawę z budową tunelu. No chyba, że Rybka dalej będzie tach dmuchać w naszym kierunku i śniegowo się zrobi.
Jarek - Nie, nie... nie mam niemowlaka. Ale mam za to sąsiada, który już chyba trzeci miesiąc przepala piec po remoncie. Nie powiem, że ta czynność przepalania połączona z konspumpcją nie tylko soczków, przyspiesza moje prace, odważę się nawet napisać, że w godzinach popołudniowych nawet kompletnie spowalnia moje prace. Pocieszam się, że sąsiad tylko w weekendy bywa na działce i w tygodniu udaje mi się nadgonić to, co tracę w sobotę. A właściwie, to co tracę po południu w sobotę.
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
No i tu przyznam się zabiłeś mi ćwieka i widzę, że mam dylemata .TeBe pisze:Sławku, piękna ciesielska robota. A jak zamierzasz to stężyć? Będziesz robił skośne stężenia ścian krawędziakami?
Bo ja bym zrobił iXsa linką ocynk na śrubach rzymskich , przynajmniej w 2 zewnętrznyvh polach na każdej dłuższej ścianie i oczywiście na ścianie tylnej...
Jakoś w moich planach pominąłem temat wzmocnienia ukośnego ścian bocznych. Myślałem nad przymocowaniem kantówek wzdłuż ścian bocznych w połowie wysokości słupków, ale to nie załatwi mi sprawy stężeń. Hmmm... No to będę musiał coś wymyślić. Mam czas do końca tygodnia, bo pogodę zapowiadają ewidentnie do myślenia, a nie do działania na działce.
Jacku - Teraz widzę swój błąd, bo sezon temu zamiast struga, zakupiłem szlifierkę oscylacyjną. Obecnie szlifierka leży sobie w fabrycznym pudełku i jakoś nie przekonała mnie, by z niej korzystać. Zamiast niej wybieram wiertarkę z nasadką do szlifowania. Na pewno strug znajduje się u mnie wysoko na liście następnych zakupów narzędzi elektr.Jacek pisze:Sławku dodam tylko że pomyśl o strugu elektrycznym, część robocza ma 8 cm, i zamiast szlifowania świetnie zdaje egzamin.
Ale i tak nie jest źle, bo przed rozpoczęciem budowy tunelu zamierzałem zakupić piłę stołową. Jak na razie widzę, że wykorzystałbym ją ze dwa/trzy razy. Na działce nie mam możłiwości przechowywania narzędzi i już siebie wyobrażam, co bym mamrotał pod nosem, gdybym musiał pudło ponad dwudziestokilowe targać za każdym razem na działkę i z działki do domu.
A poza tym mieszkając w bloku i posiadając tylko jedna piwnicę, zauważam, że piwnica też ma swoje ograniczenia co do pojemności.
- wosiek67
- 500p
- Posty: 829
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Czapki z głów Mistrzu!
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Do szlifowania równie dobra jest mała szlifierka taśmowa, zarżnąłem już trochę tego sprzętu, ale tak to jest jak się dużo robi a za jakiś czas nie można kupić tej samej marki / były by części zamienne/ ale hebelek jest spoko ma 2 ostrza i to ostrzone na dwie strony, z wymianą nie ma problemu, a i gładź jest zadowalająca. Oscylacyjną to ja szlifowałem ściany po gipsowaniu, oj się działo jak tego pyłu nawchodziło wszędzie
Piszesz o pile stołowej, jeśli masz zamiar kupić to tylko z silnikiem indykcyjnym te oparte na szczotkach są dobre do przecięcia deski i to w poprzek zresztą piszą w instrukcji 5 min pracy, 15 min odpoczynku już dwaie takie zajeździłem na śmierć i nikt tych silników nie przewija
Piszesz o pile stołowej, jeśli masz zamiar kupić to tylko z silnikiem indykcyjnym te oparte na szczotkach są dobre do przecięcia deski i to w poprzek zresztą piszą w instrukcji 5 min pracy, 15 min odpoczynku już dwaie takie zajeździłem na śmierć i nikt tych silników nie przewija
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Witaj na budowie! Wpiszę się i ja. A doświadczenia w tym zakresie swoje mam
Jakieś 4 lata temu postanowiłam postawić tunel, ale jak to ze mna bywa , zawsze zaczyna się od " no wiesz tylko szczotka przejadę, nic robić nie będę , tanio ma wyjść i malutkie..." No i plan był ,że nie dam więcej na niego jak 200zł. Bez folii oczywista. Miał byc malutki, no na parę krzaczków... miał być, ale Ania zawsze ma zapędy spokojne a robi inaczej. Plan był na 2m/2m max. Zrobił się 4m/3m. Drewno kupiłam w tartaku w wiosce obok, wydałam na niego (drewno) chyba 300zl ale trzeba wliczyć w to paliki do pomidorów (50 szt)oraz listwy z których potem zrobiłam 5 dużych pergoli...
Plan był, że to jest wersja testowa , czytaj mało trwała. Konstrukcja z listew 4/4 wzmocniona na dachu cieńszymi. Szpilek do ziemi nie kupowałam, miałam kątownik stary , małżonek zatrudniony( jego jedyna praca przy całym foliaku hihihi) przeciął je na odcinki 1m, wyszło ich szt 6. Więc poszły na rogi budowli, oraz po środku dużych śćian. W wywiercone w nich dziury poszły zwykłe drewnowkręty , trzyma jak kropelka! Drewna niestety nie zaimpregnowałam, ale nie ma szału, 4 lata wytrzymało i w sumie dalej by było , gdyby nie moje eksperymenty chemiczne , czyli wysypanie na ziemię w foliaku ogromnej ilości popioły drzewnego co dało efekt Hiroszimy...
Wysokość ściany bocznej -2m, wysokość w szczycie 2,40m. Drzwi szt 1 , na drugie żal mi było miejsca straconego dla warzywnika z tyłu foliaka, przez co zamiast drzwi wyszło okno na wysokości ok 1m.
Najśmieszniejszym momentem wyliczeń i budowy była rozmowa z szwagierką o dachu, bo mówię o wymiarach listew tworzących go ,a ona- nauczycielka matematyki w liceum pyta skąd wiem ile to bedzie, mówię jak z kąd?? z twierdzenia Pitagorasa! Dziewczyna się zaszokowała i stwierdziła ,że to dobre zadanie domowe dla dzieciaków. (drugim było ustawienie warzyw na grządkach z założeniem które sie lubia a które nie... )
Na zimę folię ściągam, niestety konstrukcja jest stosunkowo delikatna w tej sprawie. Jeżeli chodzi o wiatr- nie rusza jej nic.
No cóż jeszcze? skręcałam sama tymi ręcami , wkrętarką aku, cięłam tymi ręcami płatnicą ... Męska część populacji sąsiedzkiej wisiała na płocie i kibicowała cmokając z zachwytem...
Jak chcesz fotki to podaj e-mail - wyślę , ale ostrzegam o ryzyku porażenia brakiem profesjonalizmu
Jakieś 4 lata temu postanowiłam postawić tunel, ale jak to ze mna bywa , zawsze zaczyna się od " no wiesz tylko szczotka przejadę, nic robić nie będę , tanio ma wyjść i malutkie..." No i plan był ,że nie dam więcej na niego jak 200zł. Bez folii oczywista. Miał byc malutki, no na parę krzaczków... miał być, ale Ania zawsze ma zapędy spokojne a robi inaczej. Plan był na 2m/2m max. Zrobił się 4m/3m. Drewno kupiłam w tartaku w wiosce obok, wydałam na niego (drewno) chyba 300zl ale trzeba wliczyć w to paliki do pomidorów (50 szt)oraz listwy z których potem zrobiłam 5 dużych pergoli...
Plan był, że to jest wersja testowa , czytaj mało trwała. Konstrukcja z listew 4/4 wzmocniona na dachu cieńszymi. Szpilek do ziemi nie kupowałam, miałam kątownik stary , małżonek zatrudniony( jego jedyna praca przy całym foliaku hihihi) przeciął je na odcinki 1m, wyszło ich szt 6. Więc poszły na rogi budowli, oraz po środku dużych śćian. W wywiercone w nich dziury poszły zwykłe drewnowkręty , trzyma jak kropelka! Drewna niestety nie zaimpregnowałam, ale nie ma szału, 4 lata wytrzymało i w sumie dalej by było , gdyby nie moje eksperymenty chemiczne , czyli wysypanie na ziemię w foliaku ogromnej ilości popioły drzewnego co dało efekt Hiroszimy...
Wysokość ściany bocznej -2m, wysokość w szczycie 2,40m. Drzwi szt 1 , na drugie żal mi było miejsca straconego dla warzywnika z tyłu foliaka, przez co zamiast drzwi wyszło okno na wysokości ok 1m.
Najśmieszniejszym momentem wyliczeń i budowy była rozmowa z szwagierką o dachu, bo mówię o wymiarach listew tworzących go ,a ona- nauczycielka matematyki w liceum pyta skąd wiem ile to bedzie, mówię jak z kąd?? z twierdzenia Pitagorasa! Dziewczyna się zaszokowała i stwierdziła ,że to dobre zadanie domowe dla dzieciaków. (drugim było ustawienie warzyw na grządkach z założeniem które sie lubia a które nie... )
Na zimę folię ściągam, niestety konstrukcja jest stosunkowo delikatna w tej sprawie. Jeżeli chodzi o wiatr- nie rusza jej nic.
No cóż jeszcze? skręcałam sama tymi ręcami , wkrętarką aku, cięłam tymi ręcami płatnicą ... Męska część populacji sąsiedzkiej wisiała na płocie i kibicowała cmokając z zachwytem...
Jak chcesz fotki to podaj e-mail - wyślę , ale ostrzegam o ryzyku porażenia brakiem profesjonalizmu
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Ale w sensie, że te zdjęcia będą pokazywać Ciebie przy budowie? Czy tylko samą budowę, a Ciebie obok?aniaop pisze:Jak chcesz fotki to podaj e-mail - wyślę , ale ostrzegam o ryzyku porażenia brakiem profesjonalizmu
Co się zaś tyczy mojego maila, to nie jest trudne znalezienie go w moim profilu na przykład.
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
W tak zwanym międzyczasie popełniłem małe wędzonko.
Oto fotorelacja:
Obrazkowa instrukcja wędzenia sera białego. Wyszedł przepyszny, jak zwykle , nie chwaląc się dodam:
Takie serki wybrałem do wędzenia:
Teraz serki obciekają na kratce po 14 godzinnej kąpieli w 8,5% solance:
Teraz serki zapakowane w siatkę obsychają przez całą noc elegancko wisząc na drągu na balkonie:
Teraz serki trafiają do takiej oto wędzarni:
No i efekt końcowy:
Uploaded with ImageShack.us
Oto fotorelacja:
Obrazkowa instrukcja wędzenia sera białego. Wyszedł przepyszny, jak zwykle , nie chwaląc się dodam:
Takie serki wybrałem do wędzenia:
Teraz serki obciekają na kratce po 14 godzinnej kąpieli w 8,5% solance:
Teraz serki zapakowane w siatkę obsychają przez całą noc elegancko wisząc na drągu na balkonie:
Teraz serki trafiają do takiej oto wędzarni:
No i efekt końcowy:
Uploaded with ImageShack.us
- wosiek67
- 500p
- Posty: 829
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Sławek serki lepsze niż WKS
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
A wędzisz coś oprócz twarogów np. żółte sery ? Jak długo trzymasz je, i jakiego używasz drewna ?
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Saraz Saraz to chyba wątek na temat budowy tunelu czy wędzenia?
Tunelu nie widać, czy nie dodano zdjęć?
Tunelu nie widać, czy nie dodano zdjęć?
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
Ale czy Ty masz do mnie pretensje krismiszcz, że w przerwie w budowie tunelu, spowodowanej przeogromnymi opadami deszczu u mnie, podzieliłem się swoimi zdjęciami z wędzenia serówkrismiszcz pisze:Saraz Saraz to chyba wątek na temat budowy tunelu czy wędzenia?
Tunelu nie widać, czy nie dodano zdjęć?
A zdjęcia zaraz będę wrzucał... same zdjęcia. Wersję opisową oraz zdjęcia już gotowego w 100% wraz z rosnącącymi w nim pomidorami przy innej okazji. Na razie dopadła mnie deprecha spowodowana pogodą za oknem. Nie wiem, czy jak jutro pójdę na działkę, nie zobaczę widoku, który zastałem 04.05.2013. Ostatnie zdjęcia dokumentują, co mam na myśli.
Wędzę tylko padlinę w postaci szynki, baleronu i boczku. Z serów tylko to co widać na zdjęciach. Żadnych kiełbas i żółtych serów.janka7 pisze:a wędzisz coś oprócz twarogów np. żółte sery ? jak długo trzymasz je i jakiego używasz drewna ?
Twarogi wędzę 4 godziny w temp. 45-55 stopni C. Używam tylko drzewa owocowego. Najczęściej wiśnia, jabłoń, śliwa... Zresztą na działkach prawie tylko takie drzewo jest dostępne.
A teraz pobawię się ImageShackiem, bo zdjęć będzie ponad 30.
Wrrróć... jednak teraz wrzucę od razu zdjęcia z potopu mojej działki, zdjęcia z początku maja tego roku:
Mokry maj, a dokładnie 04.05.2013 wtedy właśnie zamierzałem wsadzać pomidory do foliaka:
Uploaded with ImageShack.us
Re: Budowa tunelu foliowego od A do Z.
No to zaczynam przedostatnią fotorelację.
Krokwie i kantówki na dach czekają po malowaniu na wyschnięcie:
1.
2.
3.
4.
5.
Uploaded with ImageShack.us
Powoli zaczynam składać klocki dachowe do kupy:
6.
7.
8.
9. Link nieaktywny, pomid.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
Uploaded with ImageShack.us
Czymś musiałem zabezpieczyć krawędzie kantówek, by zabezpieczyć folię przed przetarciem. Wybór padł na folię do pakowania:
27.
28.
29.
30.
31.
Uploaded with ImageShack.us
Dookoła tunelu musiał powstać rowek, by schować w niego końcówki folii. Na folię dałem cegłówki, które obciążyły i naprężyły ją i dopiero na to sypałem ziemię:
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
Uploaded with ImageShack.us
Nałożenie folii (i tylko przy tej czynności musiałem skorzystać z pomocy innej osoby), położenie cegłówek w rowki, przysypanie ziemią i już. Potem jeszcze przymocowanie paru listewek na rogach i montaż drzwi i tunel foliowy gotowy:
39.
40. DEL
41.
42.
43.
44.
45.
Uploaded with ImageShack.us
Krokwie i kantówki na dach czekają po malowaniu na wyschnięcie:
1.
2.
3.
4.
5.
Uploaded with ImageShack.us
Powoli zaczynam składać klocki dachowe do kupy:
6.
7.
8.
9. Link nieaktywny, pomid.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
Uploaded with ImageShack.us
Czymś musiałem zabezpieczyć krawędzie kantówek, by zabezpieczyć folię przed przetarciem. Wybór padł na folię do pakowania:
27.
28.
29.
30.
31.
Uploaded with ImageShack.us
Dookoła tunelu musiał powstać rowek, by schować w niego końcówki folii. Na folię dałem cegłówki, które obciążyły i naprężyły ją i dopiero na to sypałem ziemię:
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
Uploaded with ImageShack.us
Nałożenie folii (i tylko przy tej czynności musiałem skorzystać z pomocy innej osoby), położenie cegłówek w rowki, przysypanie ziemią i już. Potem jeszcze przymocowanie paru listewek na rogach i montaż drzwi i tunel foliowy gotowy:
39.
40. DEL
41.
42.
43.
44.
45.
Uploaded with ImageShack.us