A tak wyglądają moje parapetowce

Pierwsza fotka to, jak zawsze, niezawodne aksamitki, na drugiej mix jeżówek i rudbekia w 2 kolorach, trzecia to szałwia trójbarwna i gailardia, a na czwartej drobniutka gipsówka i naparstnica ( ciekawe jak sobie poradzę z ich pikowaniem





