to chwal się co planujesz pysznego zrobić
Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
super Dorotko
to chwal się co planujesz pysznego zrobić
to chwal się co planujesz pysznego zrobić
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko jak Twoje zdrowie ? miałyśmy razem pomidory wybierać do siania, a tu co Ty chorujesz, a ja znowu posiałam przypadkowo.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Z gorączka nie ma żartów - do łózeczka i wypocić... 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko długo nie zaglądasz na Forum.... mam nadzieję, ze wszystko u Ciebie w porządku
Serdecznie gratuluję Ci

Serdecznie gratuluję Ci
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Witajcie Kochane
Trochę mnie nie było, musiałam się pozbierać i opanować choróbska, ale mam nadzieję, że już powoli zacznie się wszystko układać. Póki co szpitale zaliczone, choróbska przegonione - oby na dłuuugo
Impreza urodzinowa przesunięta, na nie wiem jeszcze kiedy, bo teraz Siostra ze swoimi bobasami choruje
Pewnie w Święta dopiero poświętujemy...
Eluś
mam nadzieję, że już będą tylko dobre wiadomości!
Asiu
planować dopiero będę, i chyba już świątecznie 
Marysieńko Kochana!
Już siałaś pomidoraski? Ja jeszcze... Tzn. zapodałam do paletki po kilka nasionek doniczkowców, ale z resztą czekam chyba dopiero na po Świętach - mam możliwość posadzenia tylko w gruncie, nie mam folii
Gdybyś chciała jakieś nasionka z tych moich to pisz, bardzo chętnie Ci wyślę
Aniu WK
gorączka przepędzona, powoli wracam do życia
Aguś
już tak, już coraz bardziej w porządku
Bardzo Ci dziękuję, serducho zobaczyłam dopiero jak przeczytałam Twojego posta
Dziewuszki Kochane, tęskniłaaam za Wami!!!!!!!!!!!!
Trochę mnie nie było, musiałam się pozbierać i opanować choróbska, ale mam nadzieję, że już powoli zacznie się wszystko układać. Póki co szpitale zaliczone, choróbska przegonione - oby na dłuuugo
Impreza urodzinowa przesunięta, na nie wiem jeszcze kiedy, bo teraz Siostra ze swoimi bobasami choruje
Eluś
Asiu
Marysieńko Kochana!
Aniu WK
Aguś
Dziewuszki Kochane, tęskniłaaam za Wami!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam, Dorota
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko bardzo się cieszę, ze u Ciebie już wszystko dobrze, że choróbska przepędzone
Fajnie, ze już jesteś, brakowało Ciebie 
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Aguś, mnie Was również
Teraz mam w planie dużo przyjemnych chwil na poczytanie Waszych wątków, muszę zaspokoić ciekawość co u Was przez ten czas się działo 
Pozdrawiam, Dorota
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
martwiłam się
najwazniejsze,że jesteś
pomidoraski i papryczki też już wysiałam,ale na platki kosmetyczne(drugim przykryłam,żeby było cieplej i wilgotno)i pomidorki już się klują
całuski
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Super, ze już jesteś! Choroby mam nadzieję postraszyłaś tak, ze już w tym roku nie wrócą?
A jak poczytasz sobie wątki, to wstaw przepis na coś dobrego, żeby tej wiosny jakoś doczekać 
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dzięki Kobietki 
Misiu
jeszcze nie wiem
Ale dzisiaj muszę nieco już świątecznie poplanować, bo czasu coraz mniej
Dopiero dom zaczęłam odkopywać... Połowę okien jeszcze mam do umycia, łazienkę i kuchnię do odsprzątania. Pokoje już
Do czasu, aż Syn wstanie i wybebeszy któryś kosz z zabawkami....
Albo postanowi pobawić się klockami
Asiula
jak tylko pokażą kiełki, od razu mykaj do ziemi, najlepiej każde osobno do paletek. Pomidory w osobnej paletce i papryki w osobnej, bo pomidory dużo szybciej kiełkują i rosną, szybciej trzeba im obniżyć temperaturę bo się wyciągną. PW zaraz Ci wyślę
Pati
wstawię na pewno
Mam ochotę na jakieś ciasto a Młody męczy o muffinki
W wątkach mam takie zaległości, że chyba z tydzień będę nadrabiać
Ale to same przyjemności 
Różyczko
Oby cieplutka wiosna jak najszybciej się zadomowiła, to przegoni wszystkie zarazki 

Misiu
Dopiero dom zaczęłam odkopywać... Połowę okien jeszcze mam do umycia, łazienkę i kuchnię do odsprzątania. Pokoje już
Albo postanowi pobawić się klockami
Asiula
Pati
Różyczko
Pozdrawiam, Dorota
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Witam po niebycie
wśród zielonych i lubiących mniam 
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Widaj nasze chorowaśne biedactwo. Dobrze, że juz dobrze - siejecie pomidory na płatki bawełniane...a co potem?
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Ilonko
Wiosna mam nadzieję już niebawem się objawi i zacznie zielone się pokazywać, ech, jak tęsknię za tymi widokami... A "mniam" jutro wstawię, ciacha jakiegoś na weekend mi się chce
Dzisiaj doczytałam zaległości w części drugiej Twojego wątku, jeszcze 36 stron części trzeciej przede mną
Wieczorkiem z kawusią przysiądę i może dogonię
Zaległości mam u Was straszliwe
Aniu WK
już dużo lepiej, dzięki
Co do podkiełkowywania, to bardzo dobry sposób jeśli ktoś ma możliwość stałego doglądania - nasionka nie mogą przeschnąć, waciki muszą być cały czas wilgotne, trzeba je albo okryć folią i często wietrzyć by nie spleśniały, albo co kilka godzin uzupełniać szybko parującą wodę. Jak tylko pokażą się kiełki, od razu trzeba nasionka przenieść do paletek z odkwaszonym torfem lub ziemią do siewu i przykryć ok. 0,5 cm piasku, perlitu lub mieszanki torfu z piaskiem lub perlitem. I pilnować wilgotności. Ważne, żeby ziemia, do której wkładamy nasionka była w temperaturze pokojowej, nie zimna np. prosto z piwnicy. Paletki można więc napełnić wcześniej i zrosić, postawić niedaleko kaloryfera.
Ja raczej nie będę podkiełkowywała pomidorków, planuję ok. 250 odmian
i za bardzo boję się pomyłki, poza tym nie mam za bardzo czasu niestety
Próbowałam podkiełkowywać papryki (też przyszalałam z odmianami, będzie coś ok. 90 bo się w ostrych zakochałam
), ale u mnie nie ma szans. Młody wszędzie włazi, wszędzie zagląda, biega, odbija piłkę, gra w ping-ponga i codziennie wymyśla nowy sposób na maltretowanie mojej rozsady
Obawiałam się, że w momencie będę miała mix paprykowy na podłodze, więc szybko zrezygnowałam z podkiełkowywania i włożyłam wszystko do paletek. Rosną sobie póki co, a ja mam nadzieję, że nie dostaną piłką do nogi po łebkach 
Aniu WK
Co do podkiełkowywania, to bardzo dobry sposób jeśli ktoś ma możliwość stałego doglądania - nasionka nie mogą przeschnąć, waciki muszą być cały czas wilgotne, trzeba je albo okryć folią i często wietrzyć by nie spleśniały, albo co kilka godzin uzupełniać szybko parującą wodę. Jak tylko pokażą się kiełki, od razu trzeba nasionka przenieść do paletek z odkwaszonym torfem lub ziemią do siewu i przykryć ok. 0,5 cm piasku, perlitu lub mieszanki torfu z piaskiem lub perlitem. I pilnować wilgotności. Ważne, żeby ziemia, do której wkładamy nasionka była w temperaturze pokojowej, nie zimna np. prosto z piwnicy. Paletki można więc napełnić wcześniej i zrosić, postawić niedaleko kaloryfera.
Ja raczej nie będę podkiełkowywała pomidorków, planuję ok. 250 odmian
Próbowałam podkiełkowywać papryki (też przyszalałam z odmianami, będzie coś ok. 90 bo się w ostrych zakochałam
Pozdrawiam, Dorota


