To było tak.........

[slotys]

Ewciu co ja widzę ... Istne szaleństwo z siewkami . Zazdroszczę Ci cierpliwości bo mnie jej niestety brakuje jeżeli chodzi o sianie a potem pikowanie. Życzę sukcesów w uprawie !!!

[Agapa]

Ewo
A czemu sądzisz, że jeżówki ci nie zakwitną? Moim skromnym zdaniem zakwitną. Moje zakwitły
Zasiewy masz śliczniutkie, aż oczy się śmieją. I jakie dorodne Działaj tak dalej kochana

[pomidorzanka]

No to skoro Agniesia tak twierdzi to zakwitną Ci na pewno

także się nie martw, i nie słuchaj głupot

[Maska]

Ale masz zasiewy, te chorągiewki ciekawa jestem czy Ci się nie pomyli. A trawy ogromne! Oj przydałby się ogródek koło domu
A czy ten patyk amorfy żyje?

[mewa]

Kasiu ja cały czas kombinuję z tym tunelem . Rury pod borówki mam pocięte na 4 m i wymyśliłam że w tym roku zrobię im tylko daszek .
Z przodu trzy stemple, na to pójdą w poziomie dwa stemple ( coś jakby murłata) a rurki od ziemi do poprzeczki - zrobię taki jakby półtunel zakryty z trzech stron . otwarte zostawię od strony od której najmniej zacina u nas deszcz
Jadziu na spacerku byłam przed obiadkiem wróciłam wykończona a po południu spotkanko w kościele w sprawie Komunii mojej córci - 3 godziny aż mnie skręcało jak słuchałam co poniektórych rodziców
Oli znalazły się
Marysiu oby ten czas przyszedł jak najwcześniej . Ja na działkę się wybieram 22 lub 23 i może nawet z noclegiem - będę szyneczki wędzić więc na 100 % pojadę
Elu ja tak dla eksperymentu posiałam kilka do kubeczków - do gruntu też posieję
Małgosiu - w tym roku mnie wzięło na wysiewy , wszystko zaczęło się od kilku nasion pomidorka które miałam dostać od forumki ,a przysłała niewiasta 23 odmiany - mam zapasów na 10 lat
Agnieszko myślałam że jeżówka to tak jak inne byliny dopiero za dwa lata od wysiewu zakwitnie , ale skoro piszesz że zakwitnie to tym bardziej się cieszę bo zobaczę chociaż czy powtórzą cechy i w jakim %
Agatko no widzisz jaka ja jestem cieniutka w temacie ogrodnictwa ..... jeszcze
Marysiu - ja się przygotowałam oprócz chorągiewek za pudelkiem z tyłu lista leży Amorfa ruszyla i wczoraj ruszyły dwa pędy które od dawna w miejscy stały jakby zasuszone- jutro dodam zdjęcie Wcześniej pokazywałam jak na noc więdnie po czym rankiem jak dostanie światła stoi dumnie i się pręży. Gdybym miała ogródek przy domu .................., kiedyś na pewno ,ale nie wiem czy wtedy będę miała jeszcze siły - mój rocznik łapie się jako pierwszy na emeryturę w wieku 67 lat

Ostatnio przeniosłam do kuchni kobeę - bardzo mnie fascynuje , przyglądam jej się cały czas - wypuściła już drugą parę liści właściwych na których pojawiły się wąsy czepne . Dziś ją podglądałam jak w godzinkę opanowały patyczka .

[pomidorzanka]

Ewciu, to Ty teraz w kobee jak w telewizor patrzysz

A CHLEB UPIEKŁAŚ?????????????????????

[RomciaW]

Ewa zielonym żyje............... o chlebie zapomniała

[pomidorzanka]

Przecież już by zzieleniał do tej pory gdyby istniał

A ona nie dała mu szansy, a tak się zarzekała

[oxalis]

Zamiokulkas z listków ...nie miałam pojęcia. nasze forum uczy takich rzeczy że szok...wiedzę z 5 lat studiów na AR można posiąść w try miga...
KOmunista tegoroczny i u mnie jest obecny...przepisami na menu się powymieniamy?

[elakuznicom]

Ewcia wejdź w wątek o kobeii chyba już możesz uszczyknąć jej czubek ponoć zacznie się rozkrzewiać,byłam w piątek w Leclerku są bardzo fajne krateczki do pnączy w dwóch rozmiarach
i różnych kolorach po 0,69 i 0,89 zł na patyczkach nie dadzą rady się rozkrzewić i będą Ci się plątały wąsy..

Ela

[bwoj54]

Ewuniu!
witam poniedziałkowo życząc dużo słoneczka...mimo powrotu zimy.
U mnie napadało około 10 cm śniegu...a o 8:00 termometr wskazywał -5C.
Niestety ani pierwszy bocian...ani obudzony ze snu niedźwiedź ...nie przyniósł nam wcześniejszej wiosny.
Pozdrawiam i posyłam serdeczności!
..a wiesz,że ja nigdy nie uszczykiwałam czubków kobeii?...muszę poczytać..

[pomidorzanka]

Ewciu, gdzie Ty jesteś, kwiatki za Tobą tęsknią

[mewa]

Agatko,Romciu Chlebka jeszcze nie upiekłam muszę siemię dokupić bo cały czas zapominam - ale od tygodnia już keksówki wyjęte i czekają . naprawię swój blad w tym tygodniu . Byłam w Kaufie i szukałam siemię, ale było tylko mielone - czy takie może być czy musi byś w ziarenkach?
Szczerze to sie boje go upiec bo jak zasmakuje to dojdzie mi jedno zajęcie
Kasiu jeszcze nie wiem co będzie u mnie w menu na Komuni - w kwietniu się dowiem jak pójdę ustalac szczególy . Nie robię w domu bo za mała chałupka
Elu - po kratki muszę się wybrać tylko jak one mi się do kubka jednorazowego zmieszczą
Bogusiu - u nas zima przyszła w piątek i też tyle napadało , dziś też sypie , ale niech sypie rośliny mają kołderkę
Aga- no niestety w pracy byłam , ale o kwiatkach cały czas myślałam - moja szefowa pokazala mi gazetke z Carfura i są byliny po 2 zł i róze po 5 zł , krzewy owocowe po 5 zl i cały czas myślę czy warto jechać bo oferta była od 6 . W drodze z pracy weszłam do Lidla i kupiłam 2 krakowianki i pomidorka jakiegoś koktailowego Chicco Rosso, przeszłam obok ale mnie zawołał i wzięłam sierotę . W domciu doczytałam ze w opakowaniu 8 nasion

[pomidorzanka]

Eeeee, to ja zaraz do carfura lecę. i się rozejrzę, a siemie musi być w ziarnkach, bo Ci kit wyjdzie.

Co do tego że będziesz go musiała ciągle piec,-- to masz rację

dziewczyny Ci nie popuszczą

[mewa]

No to już czuję z jakimi zakupami dziś wrócisz

Marysiu ( Maska )
Amorfa z Twojego patyczka



i system korzeniowy widać że też już spory