Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Witaj Justynko poniedziałkowo. Zwiedziłam ostatnio cały Twój poprzedni wątek, głównie pod kątem warzywniaka, bo ja w tym roku zakładam na dziko. Rozumiem, że przez przedłużającą się zimę w warzywniaku jeszcze nic nie robiłaś w tym roku?
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Dziękuję Wam kochane za odwiedziny i stawiam Wam gorącą
, lecę teraz do Was w odwiedziny i sprawdzić co u Was słychać.
Bożenko - moje jeżówki coś się ociągają... Ale za to begonia mi się w końcu pokazała
Monia - jak tak dalej będzie sypać to chyba saniami do Ciebie przyjadę... a o 6:05 to dla mnie noc żabcia i przekładam się z jednego boczku na drugi
Aguś - jasne że dostaniesz sadzoneczki kochana, na pierwszym spotkaniu na którym się zobaczymy.
Madzia - mmm chyba radykalna zmiana
Do tego stopnia że w kwietniu przychodzi ekipa i będzie zmieniać okno na wyjście balkonowe, będą także robić taras. Na razie ta część ogrodu oprócz drzew (dwie wiśnie i dwie grusze) ma samą trawę... Chcę się też troszkę odgrodzić od sąsiadów, żeby nie oglądać ich siedząc sobie na nowym tarasie. Przy okazji warzywnik też będzie nie widoczny z części rekreacyjnej...
Bogulenko - No niestety powrót zimy troszkę opóźni sianie warzywek. Dużo tego nie mam ale na własne potrzeby starczy. Troszkę mi brakuje Marzenki, w zeszłym roku dzięki niej miałam piękne nowalijki i o wiele szybciej od innych. Dała cynk kiedy można już siać.

Bożenko - moje jeżówki coś się ociągają... Ale za to begonia mi się w końcu pokazała

Monia - jak tak dalej będzie sypać to chyba saniami do Ciebie przyjadę... a o 6:05 to dla mnie noc żabcia i przekładam się z jednego boczku na drugi

Aguś - jasne że dostaniesz sadzoneczki kochana, na pierwszym spotkaniu na którym się zobaczymy.
Madzia - mmm chyba radykalna zmiana

Bogulenko - No niestety powrót zimy troszkę opóźni sianie warzywek. Dużo tego nie mam ale na własne potrzeby starczy. Troszkę mi brakuje Marzenki, w zeszłym roku dzięki niej miałam piękne nowalijki i o wiele szybciej od innych. Dała cynk kiedy można już siać.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko wiosna nas wyrolowała pokazała się i znowu wróciła zima .Snieży od rana a roślinki kuszą by je posiać .
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko dziękuję za przemiły dzionek



- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Monisiu, to ja dziękuję ale tylko za kawkę



- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Dzień dobry
Wstawaj śpiochu
Jakieś fotki by się przydały 



- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Witajcie kochani. Dzisiaj na dworze mroźno ale za to słoneczko próbuje się przebijać przez chmurki. Chyba będzie ładny dzień.
Jedna jeżówka z posadzonych nasion od Igusi wyszła łaskawie z ziemi.
Moniś, mówisz i masz
Begonia w końcu łaskawie wyszła z ziemi
Różyczka Avalon - strasznie już się puszczała w kartoniku więc poszła do doniczki. Docelowo i tak ma być w donicy tylko trzeba ją jeszcze kupić. Może w Ostaszewie coś będzie ładnego, godnego uwagi...


I na koniec katalpa - muszę dosiać jeszcze bo potrzebuję trzy drzewka a tylko jedno wzeszło...

Jedna jeżówka z posadzonych nasion od Igusi wyszła łaskawie z ziemi.

Moniś, mówisz i masz

Begonia w końcu łaskawie wyszła z ziemi

Różyczka Avalon - strasznie już się puszczała w kartoniku więc poszła do doniczki. Docelowo i tak ma być w donicy tylko trzeba ją jeszcze kupić. Może w Ostaszewie coś będzie ładnego, godnego uwagi...



I na koniec katalpa - muszę dosiać jeszcze bo potrzebuję trzy drzewka a tylko jedno wzeszło...

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Nareszcie jakieś fotki
Śliczne prymulki
i gratuluję begonki i katalpy 

Śliczne prymulki


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Gdzie ty się podziewasz śpiochu ?? Wstawaj



- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko w tym roku chyba po raz pierwszy nie kupiłam do domu żadnej primuli , begonie kupuje na targowisku kwitnące , właśnie przyniosłam z piwnicy skrzynki , słabo wychodzą z ziemi w zeszłym roku wyszły prawie wszystkie , ale może jeszcze będą wypuszczać liście .
U nas największy mróz był tej nocy -18 a to nie wszystko do niedzieli ma być coraz zimniej a w dzień już plusowe .
U nas największy mróz był tej nocy -18 a to nie wszystko do niedzieli ma być coraz zimniej a w dzień już plusowe .
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Monia kochana, jestem
Geniu - nie strasz proszę... Ty na górce to miałaś jeden stopień lepiej
u mnie było w nocy -19 stopni. Ja już mam dość tych mrozów
Chcę wiosny... 

Geniu - nie strasz proszę... Ty na górce to miałaś jeden stopień lepiej



- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justnko u nas mogło też tak być ja nie sprawdzałam , tylko słyszałam że tyle było .
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Justynko
już wszyscy mamy dosyć tej zimy,prawie połowa marca i jeszcze taki duży mróz,u mnie sypie śnieg.

- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2


Śliczne prymulki ;)
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogrodowe zmagania Justyny - cz. 2
Trzeba będzie pewnie jakieś czary odczynic,bo bez tego zima nas nie opuści.U mnie rano było -16,teraz swieci słoneczko.Najbardziej boję sie o tamaryszka letniego,bo diabeł podkusił mnie i go obcięłam.