Aneczka no kurka ale macie tam zimno...

U mnie na prawde fajnie...no gdyby jeszcze błysneło słońce to juz by było miodzio...ale nie, nie ma tak dobrze na razie ,choc dziewczyny w górach miały wczoraj 15 na plusiku i słoneczko, czujesz to
Pat ,widzisz...te
Amerykany sie jednak machnęły, nie mamy ciepłego marca no....

mam nadzieje ,ze to zleci migusiem i bedziemy cieszyc sie wiosenka...sadzeniem , plewieniem itd

Biedrona okejos, siet trzymie, wydaje mi sie ,ze nowe kropy juz nie wychodza, przeglad poranny zdobiony

Malutkie ma katar ...no to meczy

i spac zle i wszystko ja wkurza...Hej Pat czy Ty widziałas taka ściągarke do kataru co sie do odkurzacza podłącza

Ja jakas zacofana jestem...jak zobaczyłam byłam w szoku ...myslałam ,że to katar razem z mózgiem wyciągnie
Marysiu...jak ja lubie nasturcje, ich zapach i tą delikatność...A podobno jeszcze smaczne na dodatek

Dzięki kochana , Biedroneczka ucałowana
