Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Gosiu, gdzie tam do 20... jak się zacznie na dobre wiosna to Agusia będzie otwierać następny wątek

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Ło matko już dziewiąta strona
Aguś, piękne wspominkowe fotki a na krzesełku już się rozsiadłam
Te twoje klony
Wątek otworze w kwietniu, jak będę miała co pokazywać
Napisz mi prosze, czym będziesz w tym sezonie dokamiać swoje hortensje
Co do psiaka się nie wypowiem, ale moja kotka nie chwyci się surowego mięsa i ryby a w zamian chlipiewszystkie zupy
Miłego wieczorku
Aguś, piękne wspominkowe fotki a na krzesełku już się rozsiadłam
Te twoje klony
Wątek otworze w kwietniu, jak będę miała co pokazywać
Napisz mi prosze, czym będziesz w tym sezonie dokamiać swoje hortensje
Co do psiaka się nie wypowiem, ale moja kotka nie chwyci się surowego mięsa i ryby a w zamian chlipiewszystkie zupy
Miłego wieczorku
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Ale posiedziałabym chętnie na tym krzesełku na tarasie i napawałabym się tym pięknym ogrodem. Piękne te czerwoności!
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Wpisuję się bo bardzo lubię Ciebie i Twój ogród. Widzę, że już 9 strona więc zaległości postaram się nadrobić jutro. Ale już teraz widzę, że na otwarcie wątku wstawiłaś prześliczne zdjęcia z uroczych zakątków Twojego ogrodu.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Witam Agnieszko nie skończyłam przeglądać ostatniej części a tu łup i już nowa pędzisz "dziewczynko" i pędzisz, dzięki za przepiękne widoczki i kolorki, bardzo lubię Twój brzozowy ogród gdyż jest zbliżony do mojego nierealnego ideału ogrodowego i zawsze słyszę ten szum brzozowych liści,
oj złapałam zadyszkę
oj złapałam zadyszkę
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aga, rozumiem Wasze zdziwienie upodobaniami kulinarnymi piesi - jesteście przyzwyczajeni do kotów
Pies jest bardziej jak człowiek, pod tym względem 
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Pies z mojego dzieciństwa uwielbiał rzodkiewki i jak tylko znalazł się na działce, to wygryzał je bezpośrednio z grządki
Tata nie był zadowolony 
(Inny pies, ten z dredami, czeka na Ciebie w moim wątku)
(Inny pies, ten z dredami, czeka na Ciebie w moim wątku)
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Witaj Aguś
Jak zwykle przepiękne zdjęcia wysmakowanego ogrodu uroczej gospodyni i jej cichego,
pracowitego M w tle (a może właśnie na pierwszym planie) z rodziną
(licząc nie tylko córcią ale dumne koty i młodego psiaka).
Ale się naprodukowałam
, a chciałam napisać, że jesteście fajni i że jest u Was ładnie. 
Jak zwykle przepiękne zdjęcia wysmakowanego ogrodu uroczej gospodyni i jej cichego,
pracowitego M w tle (a może właśnie na pierwszym planie) z rodziną
(licząc nie tylko córcią ale dumne koty i młodego psiaka).
Ale się naprodukowałam
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Ewa, ale się naprodukowałaś
To dla mnie bardzo miłe, co piszesz... dziękuję, kochana, że w tak pozytywny sposób nas odbierasz
Gosiu, pies wcinający rzodkiewki to musiałbyś przedni widok ;-)
Psa z dredami chyba rozkminiłyśmy ;-))
Dominiś, to prawda, chociaż nasze koty uwielbiają słodkości i jogurty ;-) Nie wspominam o standardowych przysmakach typu łosoś, tuńczyk, sardynki czy... kawior ;-))
Joasiu, dziękuję, że podążasz za moją przygodą z ogrodem, chociaż z lekką zadyszką ;-)) Brzozowy zakątek ma coś w wyjątkowego sobie, bo te urocze drzewa mają szczególne cechy uspakajające, a ich ażurowe piękno pomaga w osiągnięciu błogiego relaksu. Zapraszam!
Olu, strasznie to miłe, co napisałaś - dziękuję i zapraszam jak najczęściej pod brzozy!
Marysiu, krzesełko jak i ławeczki są zawsze do Twojej dyspozycji
Reniu, czekam na Twój wiosenny wątek z niecierpliwością... to już niedługo! Hortensje, moja droga, jak i wszystkie inne rośliny będę dokarmiać... najlepsza jest Magiczna Siła do Hortensji - polecam!
Justynko, Małgosiu, do wiosny na pewno ten wątek dociągnie - zima za oknem, nic się nie dzieje, a ileż można podawać odgrzewane kotlety? ;-) Dodatkowej ziemi nie mam, a lista zakupowa mogła być dłuższa dzięki planowanej reorganizacji w ogrodzie.
Gosiu, pogodą już się nie przejmuję - nawet jeśli przyjdą spore mrozy, to rosliny mają kołdrę śniegową... Inna sprawa, że mam już po dziurki w nosie białego i taka aura tylko mnie dołuje... Dzięki za słowo o żywieniu psim!
Robaczku, oby Twoja prognoza się sprawdziła... przyroda rwie się do wiosny i także ma dość śniegu i mrozów!
Tu niedziela pod znakiem śniegu i przymrozku... idziemy dziś z PanemM na T-bone steaka i winko z Nowego Świata... wcześniej w domu placki po węgiersku (córka porcja pełna, my po maluchu
)
Miłej niedzieli!
Dla Was Mary Rose:







Gosiu, pies wcinający rzodkiewki to musiałbyś przedni widok ;-)
Psa z dredami chyba rozkminiłyśmy ;-))
Dominiś, to prawda, chociaż nasze koty uwielbiają słodkości i jogurty ;-) Nie wspominam o standardowych przysmakach typu łosoś, tuńczyk, sardynki czy... kawior ;-))
Joasiu, dziękuję, że podążasz za moją przygodą z ogrodem, chociaż z lekką zadyszką ;-)) Brzozowy zakątek ma coś w wyjątkowego sobie, bo te urocze drzewa mają szczególne cechy uspakajające, a ich ażurowe piękno pomaga w osiągnięciu błogiego relaksu. Zapraszam!
Olu, strasznie to miłe, co napisałaś - dziękuję i zapraszam jak najczęściej pod brzozy!
Marysiu, krzesełko jak i ławeczki są zawsze do Twojej dyspozycji
Reniu, czekam na Twój wiosenny wątek z niecierpliwością... to już niedługo! Hortensje, moja droga, jak i wszystkie inne rośliny będę dokarmiać... najlepsza jest Magiczna Siła do Hortensji - polecam!
Justynko, Małgosiu, do wiosny na pewno ten wątek dociągnie - zima za oknem, nic się nie dzieje, a ileż można podawać odgrzewane kotlety? ;-) Dodatkowej ziemi nie mam, a lista zakupowa mogła być dłuższa dzięki planowanej reorganizacji w ogrodzie.
Gosiu, pogodą już się nie przejmuję - nawet jeśli przyjdą spore mrozy, to rosliny mają kołdrę śniegową... Inna sprawa, że mam już po dziurki w nosie białego i taka aura tylko mnie dołuje... Dzięki za słowo o żywieniu psim!
Robaczku, oby Twoja prognoza się sprawdziła... przyroda rwie się do wiosny i także ma dość śniegu i mrozów!
Tu niedziela pod znakiem śniegu i przymrozku... idziemy dziś z PanemM na T-bone steaka i winko z Nowego Świata... wcześniej w domu placki po węgiersku (córka porcja pełna, my po maluchu
Miłej niedzieli!
Dla Was Mary Rose:







- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Jedna z moich ulubienic-tak długo już ją mam w ciągle doskonałej formie, że każdemu mogę polecić w ciemno
Pogoda dołująca, koty wskaźnikowe siedzą w domu i grzeją ogonki. Wam (mimo paskudnej pogody) życzę udanej wyprawy na steki
Pogoda dołująca, koty wskaźnikowe siedzą w domu i grzeją ogonki. Wam (mimo paskudnej pogody) życzę udanej wyprawy na steki
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguś, pies wcinający rzodkiewki, to pikuś
Ja w rodzinnym domu miałam takiego kundelka Miśka, który lubił świeże warzywka z ogródka. Sam sobie je zrywał. Ogórki z krzaczka, truskawki też prosto z krzaczka
Tylko marszczył nos jak go liście kuły
Wykopywał nawet sobie sam marchewki 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Gosiu, w takim razie nic mnie już nie dziwi, jeśli chodzi o kulinarne upodobania psie 
Ewcia, ja też Mary Rose polecam w ciemno... wysoka, zdrowa, pięknie kwitnie, a jak pachnie!
Na steaki jedziemy o 16ej - teraz zjedliśmy po małym placku po węgiersku, mniam
Ewcia, ja też Mary Rose polecam w ciemno... wysoka, zdrowa, pięknie kwitnie, a jak pachnie!
Na steaki jedziemy o 16ej - teraz zjedliśmy po małym placku po węgiersku, mniam
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Hahaha, jednak nie udało się przytrzymać gaduł
Życzyłabym sobie już takich widoczków
Życzyłabym sobie już takich widoczków
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Kasiu, jak widać gadać 'muszę, bo inaczej się uduszę'
Niedzielna porcja Sary vs Greebo, made in PanM
Niedzielna porcja Sary vs Greebo, made in PanM
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Hi, hi Sara tak zaszczekala az Felix przylecial do mnie i stoi z zaciekawieniem kolo kanapy
Oskar biedak uciekl do wiatrolapu na poslanie
Greebo pan na wysokosciach i nawet lapka sobie pomachac moze
Greebo pan na wysokosciach i nawet lapka sobie pomachac moze

