Zdjęcia z mojego ogrodu Mirka

[janka53]

No i przyszedł Marzec a teraz już z górki.Dni dłuższe zaczyna się spełnianie marzeń o wiośnie . .

[becia123]

Marcowe powietrze zdradliwe ale może wiosna tuż tuż .

[janka53]

Mireczko bardzo cię przepraszam dopiero teraz odczytałam wiadomość na PW. Widzisz jaka jeszcze jestem zielona.
Dalej trudno mi jest z tym wszystkim się pogodzić . .

[smirka]

Janeczko,głowa do góry

[anias1]

Mireczko a u mnie śnieg i nie ma mowy porządkowaniu.

Pozdrawiam Ania

[smirka]

Aniu z okazji naszego święta,u mnie śniegu nie ma ale wiatr i zimnica ,siedzę w domu od wczoraj,oj boli jak już się popróbowało pobytu na świeżym powietrzu,no ale wytrzymałyśmy zimę to te pare dni też.

[ewa_rozalka]

Mi reczko ,zimowe pozdrowienia ,dobrego dnia .

[smirka]

już za momencik tak będzie

-- So 09 mar 2013 07:44 --




uwielbiała działkę i tam została pochowana,tęsknię za psem i mam chęć wziąć ze schroniska ale
mąż nie chce żeby nie przeżywać kolejnego odejścia,bo to bardzo boli.


spacer po Irlandzkim porcie,byliśmy u syna.


a to mój szkodnik,ktoś kiedyś pisał o metodach zwalczania nornic,jednym ze sposobów było nasypanie mąki do dziur i
ponoć to miało jakąś magiczną moc odstraszenia ,i co nawet nie bała się gdy ją fotkowałam.

[smirka]

a to moja Ania ,jasełka w ośrodku OREWU w Kowalkach ,Ania uczęszczała tam do 25 roku życia ,po skończeniu 25 lat zaraz na drugi dzień wszystko się skończyło,nawet nie mogła dokończyć roku szkolnego,ale zaświeciło nam jakieś światełko ,będąc wczoraj w sklepie spotkałam jedną z wychowawczyń i powiedziała głośno i z przekonaniem ,że może już od września tego roku Ania wróci do ośrodka ,będzie to depees ,szkoda ,że nie w Białogardzie ,tylko znowu w innej miejscowości,ponoć w naszym mieście nie mają takiego obiektu aby przystosować go dla naszych dzieci,nie ważne ważne ,że ktoś spojrzał na nasze dzieci życzliwym okiem.ale to dopiero we wrześniu póki co trzeba trzymać kciuki aby znowu się coś nie rozwiało do tego czasu.

[becia123]

Trzymam kciuki za pomyślne rozpoczęcie roku we wrześniu dla Ani

[janka53]

Mireczko śliczna twoja ANIA ,jakie mądre oczka .To właśnie taka nasza Polska co kogo nie boli temu powoli.
Miejsc nie mają ,a po koszarach radzieckich ?.Wyjazd do Kołobrzegu dopiero w planach u Amazonek ,ale będzie
na pewno powiadomię .Umiesz wklejać fotki ja jeszcze mam problemy z foto aparatem .Jak kręgosłup ?.

[e-babcia]

Mirko życzę optymizmu i jeszcze więcej radości ,masz wspaniała córke dla Was
Ta puchata w ogrodzie też śliczna

[smirka]

Beciu,oj przydadzą się te kciuki ,do września daleko ale mam nadzieję ,że nic po drodze nie stanie na przeszkodzie
Janeczko kręgosłup lepszy już nie będzie ale na dzień dzisiejszy odpukać w nie malowane ale nie boli ,przeszłam kurację zabiegów no i maść ketonal:D i bez problemu mogę podnieść Anię aby posadzić ją na wózku i pojechać na spacer czyli w kierunku działki ,a co do koszar to rozprzedali za pieniądze na działalność prywatną,my natomiast jako ośrodek niepełnosprawnych dzieci jesteśmy nie produkcyjni,nie mamy pieniędzy aby to kupić no i jeszcze przystosować ale tak jak piszesz głodny sytego nie zrozumie ale co nas nie zabije to nas wzmocni my już zaprzyjażnieni z przeciwnościami i jakoś z każdej sytuacji wychodzimy zwycięsko,a ten ośrodek to w Karlinie ma się mieścić to tylko 7 km,
co do zdjęć to najpierw dzieci mnie instruowały potem mąż ,to i jakoś się naumiałam ale jakby coś się pozmieniało to znowu musiałabym prosić o pomoc .

-- So 09 mar 2013 19:00 --

Jadziu,dzięki za ,a co do puchatej to walka z wiatrakami chyba muszę je polubić

[janka53]

Rada na puchatą w moim wątku .

[smirka]

Janeczko na tę puchatkę stosowałam chemię ,włosy do dziur wkładałam łodygi róż z kolcami zalewałam wodą i tę mąkę a one na to jak na lato