 bo potem mogą się odłamać i wszystko na marne
  bo potem mogą się odłamać i wszystko na marne   
 Moja Buena Mulata już ponad tydzień na waciku i nie rusza, ale nie czuć nasion na nic...
 A nie gniją te twoje czasem?
  A nie gniją te twoje czasem? bo potem mogą się odłamać i wszystko na marne
  bo potem mogą się odłamać i wszystko na marne   
  A nie gniją te twoje czasem?
  A nie gniją te twoje czasem?


 
 

 bo termometr pokazuje mi 27 stopni Celsjusza i obawiam się ze za ciepło będą miały
 bo termometr pokazuje mi 27 stopni Celsjusza i obawiam się ze za ciepło będą miały 

Tak.gibon93 pisze: czy papryka potrzebuje więcej czasu na wybicie się niż pomidor ?

Do kiełkowania słońce nie jest niezbędne w tym przypadku,a jedynie (jak ktoś wcześniej wskazywał) właściwa wilgotność i odpowiednia temperatura.Dopiero kiedy z nasiona coś się pokaże,niezbędna będzie odpowiednia ilość słońca. Oczywiście samo słońce,jako takie nie zaszkodzi,natomiast w zbyt wysokiej temperaturze co najwyżej nasiona się uprażągibon93 pisze:Witam
kolejne pytanie to dobrze im zrobi jak je wystawie do słońca do oknabo termometr pokazuje mi 27 stopni Celsjusza i obawiam się ze za ciepło będą miały
Andrzej




Dziunia87 pisze:Ale sama ostatnio jakieś zaćmienie miałam jak chciałam na próbę wysiać pomidorki i mimo przewertowanych setek postów o pomidorach zgłupiałam i nie wiedziałam czy podkiełkowywać czy dać do ziemi i czy przysypywać
 
 Ja też tego nie rozumiem. Co prawda niektóre nasiona maja delikatny, charakterystyczny zapach pochodzący od olejków eterycznych w nich zawartych, ale jeśli są w większej ilości a nie kilka czy kilkanaście sztuk.tomate pisze:Nie rozumiem dlaczego u was na wacie nasiona śmierdzą

Ja bym się przyznała, ale...zaintrygowana Waszą dyskusją poszłam obwąchać swoje nasionka...z czterech gatunków papryki, żaden nie wydziela jakiegokolwiek zapachu...ba, nawet bratki namaczane od 3 tygodni (nic z nich nie będzie, teraz to już tylko z ciekawości je trzymam) nie mają zapachu. Może woda, którą podlewacie te waciki coś w sobie ma?winterek pisze:Mam takie przeczucie, ze już nikt się nie przyzna do pachnących nasion


 , szkodnik-ogrodnik (czyli ja) ten sam. O czym to świadczy?
 , szkodnik-ogrodnik (czyli ja) ten sam. O czym to świadczy? 



Papryka siedzi od 24.02. Posiane tego samego dnia czerwona i cayenne pięknie wykiełkowały. Szpinak od 25.02. Tego samego dnia posiałam szpinak olbrzymi i poszedł jak burza. Żółtej daję jeszcze jedną szansę - posiałam 06.03. i czekam.[/quote]magdalenka147 pisze:Ile dni papryka i szpinak już ci kiełkują? Jedna odmiana szpinaku dłużej kiełkowała od drugiej, i nie mówię tu o nowozelandzkim. Natomiast z paprykami jest różnie, niektóre po miesiącu wyłażą, ale te już spisałam na straty bo nie chce mi się trzymać ostatnich papryk w kuwecie, brakuje miejsca dla innych roślinek ;)