Ibrakadabra i zielone pokoje

[x-ag-a]

Ibrakadabra równie odważna co jej pierwowzór
Extra ujęcie!

Miłego, Jagi... mnie jakoś telepie

[Darmokot]

Jagódko toż to 2 cuda w jednym Pierwsze, że kot chodzi po wodzie a drugie, że ogólnie kot i woda Chyba będzie święta Ibrakadabra

[JagiS]

Kochani moi, nogi mi weszły nie powiem gdzie, po rajdzie pieszym po marketach budowlanych ( ciągle w sprawie wiadomych łazienek ). Wybór kafli (łatwy), oświetlenia (niełatwy) no i przeszpiegi, co też w sprawach ogrodniczych piszczy. A piszczy niewiele - trochę cebul i ususzonych na wiór bylin w torebeczkach.
Głównie królują falenopsisy ( na które moja siostra mówi sinopsisy ), we wszystkich kolorach tęczy, naturalne i farbowane, jak te lisy.

Z zadowoleniem zauważyłam, że moja dzielna Ibrakadabra wzbudziła Wasze uznanie. Bardzo się zresztą starała.

Asiu, otóż to, super kot Rybek nie ma, bo właśnie stałyby się zakąską moich kotów, ale osoby zainteresowane ślimakami wodnymi uprzejmie informuję, że w tym lodzie rozmnożyły się, i to bardzo .

Dosiu, miło mi. Ibrakadabra nie może się nie podobać.

Agu, właściwe imię dla właściwego kota .
Na miły Bóg, nie poddawaj się żadnemu telepaniu, wiosna idzie, a to nie pora na chorowanie. Broń się, czym możesz .

Michałku, sama nie mogłam domknąć gęby ze zdumienia , najlepszy byłby krótki film, albo szybkostrzelny aparat, a tak moment załamania lodu i nagłej kąpieli umknął bezpowrotnie. Święta Kadabra , spodobałoby jej się to określenie . Nawiasem mówiąc, trzeba by porzucić robotę w ogrodzie i śledzić koty z aparatem .

Ave, dzięki, cieszę się, że Ci się podobało. Tobie odpowiadam na końcu, bo przecież obiecałam Ci sesję ciemiernika, który mnie o stany przedzawałowe przyprawia każdego roku. Nie jest mój , rośnie cztery domy dalej u mojej przyjaciółki Basi, która, jak Ty, ma gliniastą glebę. No, sama zobacz:









Helleborus niger, przecudnej urody . Dwukrotnie Basia dawała mi sporą kępę, żebym nie padła z zazdrości, ale skutek żaden , no nie podoba mu się u mnie i punto
Już nie zazdroszczę - podziwiam u Niej... . To w istocie jest obiekt godny fotografowania, a nie ...

Zimno dziś, ale pozdrawiam gorąco - Jagoda

[JagiS]

Przyszło mi do głowy, żeby pokazać Wam:
1. coś zimnego
2. coś ciepłego
3. coś kiczowatego
w tej właśnie kolejności. Ale wszystkie obrazy moim zdaniem piękne.







piąta godzina, czas na herbatę - Jagoda

[slanka-flora]

A gdzie tytułowe żaby Chyba na aby-aby
Fotki rzeczywiście urocze Czy te miłe kotki lubią miałczeć / / wszystka trzy naraz
Czy są dobrze wychowane i wcale nie miau-miau ...
Pozdrowienia,
Sławek

[dosia]

to naprawdę tegoroczny stan ciemiernika? cóż ,też podziwiam ale nie żebym takiego nie chciała.
Biało było, ciepło i puszyście ,chyba pięknie zapomniałaś dodać.

[EwaM]

Internet mi się zbiesił i teraz tyyyyyyle zaległości Mam podobne kocie stadko, tylko w jego skład wchodzą: bury kocur i łaciata neurotyczna kotka.

[amba19]

Jagódko - Ibrakadabra jest REWELACYJNA
A Ty to tak spokojnie patrzyłaś jak kocina po tym kruchym lodzie spaceruje?
Ja jednak faktycznie jestem nadopiekuńcza, bo jakby któreś moje futro wlazło na taki lód - to bym się rzuciła coby ratować kocię natychmiast..

Ponadto chciałam odnieść się do poniższego cytatu z poprzedniej strony:
"Żeby Wam do końca nie podpaść, że niby jestem tak całkiem niewrażliwa na wiosnę, dokonałam wyczynu i sfotografowałam to, co aktualnie pokazują absolutnie wszyscy. Czyli trzymam się w jakiejś średniej forumowej normie "

Nie jest prawdą, że absolutnie wszyscy umieszczają w swoich wątkach zdjęcia przebiśniegów. Ja nie umieściłam, ponieważ w miejscu posadzenia przebiśniegów posiadam aktualnie śnieżną zaspę. ( Zaspę umieściłam, ale to jednak nie to samo)

[Kochammmkwiaty]

Jagódka - godzina 5 :00 o tej porze się śpi - ale widok przepiękny a nie kiczowaty
Kociska mają dobrze , mój się wygrzewa w słońcu w domu - zawsze uda mu się jakoś wcisnąć pomimo, że to garażowiec.

[Ignis05]

Jagódko Tyle się dzieje w Twoim wątku, a mnie tylko dobę nie było.
Fantastyczne zdjęcia Ibrakadabry na lodzie.
Przypomniały mi moją pierwszą najmilszą kotkę , przygarniętą dzikuskę, która piła wyłącznie wodę z oczka.
Kiedy oczko zamarzło i zostało przysypane śniegiem biedna kicia odkopywała śnieg usiłując dostać się do wody.
Na podsuwaną wodę w miseczce nie chciała nawet patrzeć. Trochę to trwało, nim przestawiła się na picie z miski.

Takich ciemierników też szczerze zazdroszczę Basi. Moje , mimo, że całkiem spore na razie zaledwie pączków mają zalążki.
Z ostatniego "tryptyku" najbardziej kotki przypadły mi do serca, ale pozostałe "tyż pikne ".

Po piątej to ja już wstaję do roboty
Miłego wieczoru

[daffodil]

Jagi kochana dzięki za trzymanie kciuków. Pogoda może nie była dzisiaj najlepsza, ale ze trzy godzinki udało mi się popracować w ogrodzie. I jestem z tego powodu przeszczęśliwa, chociaż zmęczona, bo pracowałam na akord - żeby jak najwięcej zrobić. Prawie w biegu... Niestety fotek niet - bo albo praca albo fotki.
Chociaż zimę lubię (to wiesz) to z ostatniej sekwencji zdecydowania najbardziej podoba mi się ciepłe zdjęcie
No, a z poprzedniej strony - Kadabra na lodzie jest po prostu bezkonkurencyjna.
Buzaki ogródkowo zmęczone

[JagiS]

Dobry wieczór Państwu!
Jak ja sobie poradzę, zapomniałam kupić kawę, a tu tyle spraw...

Jak to dobrze, Sławku, mieć czujnego Korektora, eo ipso uważnego Czytelnika . Dobrze wychowane koty ... Próbuje to robić moja sąsiadka, która na całą ulicę takie teksty swojemu kotu puszcza:"Piracik, kiciuś, kochanie, chodź na kolacyjkę, pańcia da szyneczki! Piracik, jak ty mnie rozczarowujesz!"
A moje ... cóż, Wicek to cicha woda, Szuwarek czasem miauknie, czasem warknie, a Ibra - sam wiesz, jak pierwowzór, skacze, wrzeszczy i całą drużynę rozstawia po kątach, ale bez niej - życie traci smak .

Dosiu, nie zapomniałam dodać, że to piękne obrazki...

EwoM, internet potrafi człowieka do szewskiej pasji doprowadzić , właśnie przed chwilą wysłał w kosmos długi tekst. Musiałam go ... od nowa ...

Ambo, to dopiero byłby widok, gdybym to ja, a nie Kadabra, chlapnęła w tę wodę . Tylko fotek by nie było. Ty się zaspą nie zasłaniaj, bo gdyby nie ona, dołączyłabyś do absolutnie wszystkich. Jakoś jestem dziwnie tego pewna. Ale tak się zrehabilitowałaś niebieskimi, że hej .

Agnieszko, pardon, zapomniałam, że jestem w Polsce, a tu się five o'clock z czym innym kojarzy .

Krysiu, kiedyś Jan Jakub Należyty śpiewał: "Najlepsza woda z kałuży, najlepsza woda dla psa. Pies mały i piesek duży pije ją i łka". Może koty też tak lubią. Już wiesz, co z tą herbatą o piątej A swoją drogą o durackiej godzinie wstajesz do roboty .

Daffodilku mój, zapomniałam Ci powiedzieć, że cudowne zdjęcie mi podarowałaś . Gdzie je chomikowałaś Nie dość, że błękity jak się patrzy, to jeszcze, dobra duszo, poprzyklejałaś takie motylki . Chciałabym, żeby buzaki zmęczone były tylko ogródkowo .

Skoro zgadało się o motylach, pokażę Wam moje salonowe motyle całoroczne.



Cdn. Mam jeszcze coś w zanadrzu ...

[JagiS]

Na dobranoc kilka scen z życia kotów.

Wicek w pocie czoła trenuje kwadraturę zadu. Niektórzy nie wierzyli ... ale siedzi na paczuszce serwetek. Zdolniacha .



Szuwarek zgłębia tajniki ogrodnictwa metodą hipnozy. Ale źródła ma pierwszorzędne - trzy tomy Eugeniusza Radziula .



Zaś Ibrakadabra z nieznanych bliżej powodów postanowiła skrócić o główki moje piękne żonkile .



No i teraz z czystym sumieniem mogę Wam życzyć słodkich, kocich snów - Jagoda

[Maska]

Dawno mnie tutaj nie było, oj dawno ominęła mnie imprezka, ale z życzeniami w octavie się mieszczę Pięknego ogrodu w nadchodzącym sezonie i zdrowia do niego Jaguś. Koty masz piękne i niesamowite.

[JagiS]

Marysiu, nocny Marku, dzięki i pamiętaj o mnie.
Coś czułam, że koty Cię telepatycznie przywabią .

Jagoda