Moja rabatka - perdii

[zielonajagoda]

Ja na razie nie ściągam okryć z roślin, jeszcze poczekam, bo właśnie coś tam przebąkują o nadchodzących chłodach, pewnie po połowie marca pościągam.
Dziewczyny, co zastaniecie to jedno, ale wiem co poczujecie Stanęłam na środku, rozejrzałam się, z jednej strony czułam wielką radość że wreszcie się wszystko zaczyna, a z drugiej przerażenie że tyle roboty przede mną i czy podołam. Od trzech dni pracuję w ogrodzie, bolą mnie wszystkie kosteczki, kondycja-zero

[e-babcia]

Ja też nic nie odkrywam ,bo ponoć po niedzieli u mnie ma być -6 w dzień

[KDanuta]

Mądre dziewczyny , a ja się pospieszyłam z wycinaniem i teraz się martwię

[julianna]

Witaj Gosiu.
Czytam Twój wątek i żałuję,że wcześniej do Ciebie nie trafiłam.Bardzo fajne masz szklarenki i tyle siewek.Opisałaś pięknie sianie na agrowłókninie . Wykorzystam w moich truskawkach..Nie wiem czy uda mi się zrobić to tak precyzyjnie jak Ty.Uśmiałam się jak napisałaś,żeTwój kotek chdzi z Wami do WC. Ja mam piesia, który mnie nie odstępuje na krok i w C też siedzi na kolanach.Jest tak kochany że nie wyobrażam sobie jego odejścia, choć to może w każdej chwili nastąpić. Ma 15 lat i wszystko jest możliwe. Pocieszam się tym,że małe pieski żyją dłużej - to ratlerek już senior.Lilie piękne wybrałaś.Mnie urzekła nakrapiana Lankon, orientalną mam. Pozdrawiam Cię serdecznie.

[perdii]

juliannaBardzo miło mi cię gościć u siebie
Ja nic nie odkrywam. O nie w tamtym roku robiłam ten karygodny krok i zapłaciłam stratą między innymi dwóch moich magnolii. Byłam w córki w Hamburgu i nie miałam jak przykryć, a też już było długo bardzo ciepło i raptownie mróz.Powiedziałam , że już nigdy w marcu nic nie odkryję

[dotii]

Gosiu ,miłych wrażeń na działeczce

[perdii]

Dziękuję Dorotko. Mam nadzieję, że miło i pracowicie spędzę czas . Ciesze się bardzo, że dzisiaj pojadę.Tylko żebym wzięła aparat bo zawsze o nim zapomnę.

[ewamaj66]

Ciekawa jestem, co u Ciebie się pokazało Sama spędziłam dwa dni w ogrodzie, żadnych efektów nie widać, a ja ledwie żyję Dzisiaj wieje i raczej nie pójdę nigdzie, będę siedzieć w domu, może wreszcie nadrobię zaległości na forum.

[perdii]

Ewcia nie strasz mnie wiatrem U mnie zawsze na wsi takie wiatry Trudno i tak jadę.

[dotii]

Gosiu ,nie zapomnij wziąć aparat bo czekamy tu na fotki

[zielonajagoda]

Gosiu, aparat do torebki za pamięci, i nie sforsuj się, pierwszym razem ostrożnie, czekamy na foty

[perdii]

Oczywiści Iwonko że powoli będę robić tym bardziej że Ewa straszy wiatrem, a to nie daleko.Na razie w Olsztynie nie ma wiatru a jak na wioseczce tego nie wiem. Co prawda mogę zadzwonić do sąsiadki i się zapytać, ale co to zmieni i tak jadę

[zielonajagoda]

Przed wiatrem można się ochronić, dobra wiatrówka, czapka z nausznikami i termos gorącej rozgrzewającej herbaty, może być z lekkim prądem, w postaci rumu

[ewamaj66]

Ja nie straszę-widzę, że dmucha To na pewno nie huragan, ale zawsze zimniej.

[perdii]

Ewo wiem ze nie straszysz to Tak dla żartu napisane.
Iwonko wiadomo, że można się zabezpieczyć nawet wejść do domu ,chociaż przez zimę nie ogrzewany, czy do stodoły Słonko wychodzi Przymrozku trochę jest. Więc tak kolo 9 pojedziemy.Ciesze się jak dziecko na widok słodyczy