Norbitki kawałek świata
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Ja nie mam pełnych . Co roku kupuję i okazują się zwykłe.
Chciałbym jeszcze kupić coś z drobnicy wczesnowiosennej. Te drobniutkie kwiatuszki w łany rozrastają się. 
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Wiecie co, przejrzałam spisana listę cebulek, które kupowałam w tamtym roku i okazuje się ze kupowałam przebiśniegi z tym, że właśnie jakieś pełne. Nie pamiętam już co gdzie sadziłam i nie wiem co to wyłazi ;)
Kupowałam też ranniki. U wszystkich już wychodzą, a ja ich nie znalazłam u siebie jeszcze
, nic z tego co wychodzi nie wygląda jak na fotkach w innych ogrodach.
Aga może lepiej, że leży śnieg, bo straszą znowu mrozami. Nic nie będzie tym kwiatkom co wychodzą jeżeli mróz chwyci?
Kupowałam też ranniki. U wszystkich już wychodzą, a ja ich nie znalazłam u siebie jeszcze
Aga może lepiej, że leży śnieg, bo straszą znowu mrozami. Nic nie będzie tym kwiatkom co wychodzą jeżeli mróz chwyci?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Jakby były pełne , jedna cebulka moja
Pewnie , że taki mróz może zaszkodzić . Lepiej gdyby spadł śnieg. Gorzej np. z różami . Pewnie już soki ruszyły , im dużo nie trzeba. Teraz taki mróz mógłby zniszczyć krzewy. Nowe liście też przemarzną bez okrycia. Tulipanom niewiele się stanie , ale krokusy padną. 
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Jej chyba bym się popłakała. To moje pierwsze kwiaty cebulkowe w ogrodzie i chcę ich doczekać ... Włóknina pomoże w razie czego?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Może być , nawet kilkakrotnie złożona. Siano , słoma , to co masz. Najlepsze suche. Mogą być nawet stare kołdry. Poprzedniej zimy mieliśmy z Jolą takie ''wynalazki''

- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Tadziu , nie napisałam... jeżeli ten przebiśnieg (Plenus sie zwie) przeżył, będzie pełny i się rozmnoży (tylko 3 cebulki miałam z tego to widzę) to na pewno dostaniesz
A u Joli widziałam fotki z okryciem pościelowym. Starej pościeli mam masę. Wymieniłam na takie bez prasowania, a płócienną wyniosłam do piwnicy jako "przydasię", a mam tego bardzo dużo.
Bardzo cenne są Twoje porady dla takiej laiczki jak ja.
DZIĘKUJĘ
A u Joli widziałam fotki z okryciem pościelowym. Starej pościeli mam masę. Wymieniłam na takie bez prasowania, a płócienną wyniosłam do piwnicy jako "przydasię", a mam tego bardzo dużo.
Bardzo cenne są Twoje porady dla takiej laiczki jak ja.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Beatko , z tak małej ilości nie ma co dzielić. Poczekamy aż się rozmnożą.
Okrycia na szczęście nie będzie trzeba. To białe najlepsze , nic go nie zastąpi. Można na niego psioczyć , utrudnia życie , ale dla roślin nie ma lepszej kołderki
Okrycia na szczęście nie będzie trzeba. To białe najlepsze , nic go nie zastąpi. Można na niego psioczyć , utrudnia życie , ale dla roślin nie ma lepszej kołderki
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Własnie z tego powodu cieszy mnie ten śnieg pomimo, że go nie lubię
.
Kolejny plus to sporo wody w gruncie wiosną jak się to wszystko będzie topiło.
Chyba ryby mi się podusiły. Wczoraj w przerębli wypłynął śnięty karp olbrzym ...
Kolejny plus to sporo wody w gruncie wiosną jak się to wszystko będzie topiło.
Chyba ryby mi się podusiły. Wczoraj w przerębli wypłynął śnięty karp olbrzym ...
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Norbitki kawałek świata
Beatko widziałam ze zainteresował Cię rodzynek brazylijski(physalis peruwiana), jest to roślina jednoroczna,na której w drugiej połowie lata pojawiają się pomarańczowożółte jagody osłonięte rozdętą pergaminową osłonką. owoce te są jadalne na surowo lub w postaci przetworów, a po wysuszeniu przypominają rodzynki.
podam ci link do strony o tej roślince, poczytaj piszą tam ciekawe rzeczy. http://sudawia.pl/nieskategoryzowane/ja ... ruwianska/
A tak wyglądają

podam ci link do strony o tej roślince, poczytaj piszą tam ciekawe rzeczy. http://sudawia.pl/nieskategoryzowane/ja ... ruwianska/
A tak wyglądają

- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
No to teraz wiem co to jest Physalis (przez sprzedawców zwane "syfilis") , który czasem sobie na giełdzie kupowałam do jedzenia:) Nie miałam pojęcia, że to inaczej rodzynek brazylijski.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Moja rodzina a szczególnie syn i Ż uwielbiają to na surowo , bez kandyzowania. Ja niezbyt lubię , psiankowaty (ziemniaczany) posmak.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Norbitki kawałek świata
Ja to jadłam będąc dzieckiem i to chyba tylko raz u znajomych rodziców i nawet nie pamiętam czy mi to smakowało czynie, a te nasionka to kupił sobie M bo jego babcia to siała i jemu smakowało.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Miechunka, Physalis, Rodzynek brazylijski to niby jedno i to samo... a czy jest jeszcze coś podobnego ?
Jakiś czas temu u mnie rosła taka roślina jak na foto. Rosła sobie gdzieś w kącie i pojawiała się co roku. Wtedy jeszcze nie znałam Physalis jako owocu jadalnego. Miała identyczne "mieszki" najpierw czerwone potem siateczkowe ale ten środek (owoc) był mniejszy. Wyginęła jak coś wykopało pod nią olbrzymi kopiec. Physalis jest roślina jednoroczną, wrażliwą na mróz.... czyli to musiała być jakaś inna odmiana?
Jakiś czas temu u mnie rosła taka roślina jak na foto. Rosła sobie gdzieś w kącie i pojawiała się co roku. Wtedy jeszcze nie znałam Physalis jako owocu jadalnego. Miała identyczne "mieszki" najpierw czerwone potem siateczkowe ale ten środek (owoc) był mniejszy. Wyginęła jak coś wykopało pod nią olbrzymi kopiec. Physalis jest roślina jednoroczną, wrażliwą na mróz.... czyli to musiała być jakaś inna odmiana?
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Norbitki kawałek świata
Beatko a czy to o czym piszesz to nie była miechunka rozdęta? http://pl.wikipedia.org/wiki/Miechunka_rozd%C4%99ta
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Na pewno to Iwonko. Dziękuję.


