
Planuję ogród nieśmiało
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Nie martw się ,na kawkę zawsze znajdziesz czas. 

- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Kawka w pełni lata wśród kwitnących kwiatów róż
To jak z obrazów impresjonistów





- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Ja w swoim ogrodzie też mam co robić .Jestem przerażona kiedy ja się z tym wyrobię.Gdzie nie spojrzeć, wszędzie jest coś do zrobienia.Najważniejsze,żeby zacząć.



- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Masz rację
Jak już zaczniesz, to potem już leci
człowiek od roboty oderwać się nie może 



Re: Planuję ogród nieśmiało
Witaj Celinko . Ja chyba jeszcze bardziej nieśmiało tworzę swój kawałek szczęścia. Ty wszystko planujesz, czytasz dokładnie informacje o roślinach, ja idę bardziej na żywioł. Sadzę, przesadzam i tak robię czasami syzyfową pracę, ale mimo wszystko sprawia mi to wielką frajdę.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
No to jesteśmy obie takie
Ja czytam i planuję, ale potem i tak wychodzi co innego
Z reguły poniewczasie dowiaduję się, że coś źle zrobiłam: albo źle przycięłam roślinę, albo ją przesadziłam w złe miejsce, na złej glebie, albo w nieodpowiednim okresie wegetacji
Ale, na własnych błędach człowiek uczy się.....
Choć nie chciałby ich popełniać 
-- 4 mar 2013, o 22:25 --
Napisz coś więcej o swoim kawałku szczęścia, jak to pięknie powiedziałaś
Co sadzisz i na jakiej powierzchni? 

Ja czytam i planuję, ale potem i tak wychodzi co innego

Z reguły poniewczasie dowiaduję się, że coś źle zrobiłam: albo źle przycięłam roślinę, albo ją przesadziłam w złe miejsce, na złej glebie, albo w nieodpowiednim okresie wegetacji


Ale, na własnych błędach człowiek uczy się.....


-- 4 mar 2013, o 22:25 --
Napisz coś więcej o swoim kawałku szczęścia, jak to pięknie powiedziałaś


- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Cześć Celinko jak tam ,czy praca wre ,bo podobno zima wraca . 

- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
No coś Ty
a ja już myślałam, że zima już za nami
Ja dzisiaj plewiłam grządkę z moimi cebulowymi, które już łebki spod ziemi wystawiły
Nie wiem, skąd się tam wzięły chwasty po zimie
Ale to nie była praca, co najwyżej przerywnik..., bo co można zrobić po południu po pracy, zanim zmrok zapadnie?
A Ty Ewo, jak tam?
czuję przez skórę, że coś działałaś już w ogrodzie 


Ja dzisiaj plewiłam grządkę z moimi cebulowymi, które już łebki spod ziemi wystawiły



A Ty Ewo, jak tam?


- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
W ogrodzie działałam ,obcinałam co się dało ,jeszcze byłam w sklepie i drobne zakupki zrobiłam.
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
No to pochwal się, co kupiłaś? 

Re: Planuję ogród nieśmiało
Mój kawałek szczęścia to 350 m ROD-skiej działki.Nie mam się czym pochwalić;kawałek trawnika, parę iglaków , coś co ma przypominać skalniak i parę rabatek. Mam jedna starą jabłoń, gruszę , aronię ,wiśnię. Tworzę to swoje małe szczęście. W ubiegłym roku kupiłam kilka różyczek.Wzdłuż ogrodzenia rosną piwonie przeplatane berberysami i pęcherznicami.Mam krzewuszki, juki, które kwitną co roku. Nakreśliłam Ci Celinko tak ogólnie co mam. Robię masę błędów, ale na błędach się uczymy.
Już Ci nie marudzę , bo nie doczytasz do końca postu. Tak w ogóle to mój ogród to wielki
Już Ci nie marudzę , bo nie doczytasz do końca postu. Tak w ogóle to mój ogród to wielki

Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Mój też hihihijulianna pisze:Tak w ogóle to mój ogród to wielki

Wiesz, piwonie bardzo mi się podobają



Re: Planuję ogród nieśmiało

Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Planuję ogród nieśmiało

Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Kwitnące piwonie są piękne, a te stare wręcz chwytają za serce
Ja jeszcze nie doszłam do tego etapu, żeby sadzić piwonie, i niewiele wiem o ich uprawie...
Cześć Justynko
Cieszę się, że zaglądacie do tego wątku

Cześć Justynko

Cieszę się, że zaglądacie do tego wątku
