


No może nieładnie ale cieszę się że to napisałaś, bo mnie też uciekają ile ja miałam krokusów i marne resztki zostały. Zawsze się dziwiłam, że na halach w Tatrach tyle ich jest. Może to warunki, ziemia?PESTKA@ pisze:comcia,a bo hiacynty cwaniaki w domu,a krokusiki biedactwa w mrozie
To są oryginalne dzikusy przywiezione z Holandii przez mojego Tatę.Co roku luczy czy aby za mało nie rozkwitło ich i co roku niestety jest ich mniej.Nie wiem...u mnie jakoś krokusy giną w dziwnych okolicznościach.Uciekają z domu czy co?