Podaj mi namiary na "niebezpiecznego' sprzedawce proszę
Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Kochana, krokusik to jest to. U mnie jeszcze nie ma kwiatów, ale kawka na tarasie owszem
Tobie też życzę
Podaj mi namiary na "niebezpiecznego' sprzedawce proszę
Podaj mi namiary na "niebezpiecznego' sprzedawce proszę
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Dzień dobry, Madziu
. Ja z kawą na tarasie mam ciągle problem... widokowy (za bardzo go widać spoza ogrodu)
, w tym roku jest plan zmiany
. Jestem tak zdeterminowana jeśli o to chodzi, że M. nawet już nie próbuje ze mną pertraktować
.
Zaraz poślę wiadomość
.
Zaraz poślę wiadomość
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Ja przezornie przesadzilam wloskie w inne miejsce, jak Majutek napisala ze jest problem z wycinaniem ich miedzy rozami pnacymi. To posadzilam tam inne a te rosnac beda same.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
U mnie jeszcze nie ma kwitnących krokusików....ale już za chwilę za momencik powinny się pojawić.
Masz rację trzeba przywyknąć do ruchu ogrodowego...to jest to

Masz rację trzeba przywyknąć do ruchu ogrodowego...to jest to
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Hejka, ja się też skatowałam w sobotę. Zachłysnęłam się tą wiosną jak głupia, uprzątnęłam niemal całą jedną rabatę (mała nie jest). Potem żeby się rozruszać z tego schylania i kucania, poszłam na kijki na 5 km. No dobiłam się kompletnie i wieczór sobotni spędziłam na kanapie jęcząc
Wczoraj wiało niemiłosiernie więc wyżywałam się z nasionami w doniczkach.
Jeszcze dziś mam zakwasy
Hortensje już cięłaś? Nie martwisz się mrozami jakie mają być w połowie marca?
Wczoraj wiało niemiłosiernie więc wyżywałam się z nasionami w doniczkach.
Jeszcze dziś mam zakwasy
Hortensje już cięłaś? Nie martwisz się mrozami jakie mają być w połowie marca?
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Agatko, ja w zasadzie nie wiele zrobiłam przez weekend, bo i praca i uroczystość rodzinna, a i tak mnie wszystko wczoraj bolało, to fakt, że nasze ciała muszą znów przyzwyczaić się do bardziej dziwacznych pozycji
. Mam cichą nadzieję, że w tygodniu po pracy uda mi się troszkę podziubać i przyciąć, to co trzeba, między innymi właśnie hortensje bukietowe, ponoć ma być ciepło, dzisiaj też świeciło słoneczko, a Ty jaką prognozę długoterminową widziałaś 
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Jule, ja się uparłam na taką a nie inną koncepcję wejścia i teraz będę się męczyć dla efektu...
Agnieszko, mimo tego, że starałam się ruszać zimą to ogrodowe mięśnie jednak nie były używane
.
Jolu, miałaś niezłe wejście na początek sezonu
.
Hortensje są chyba jak owocowe na przykład i tnie się je w czasie spoczynku, tak mi się zdaje
. W ubiegłym roku wycięłam dodatkowo jedną gałązkę anabelki kiedy już ruszyła wegetacja i strasznie płakała
.
Ilonko, dziś mam nadzieje dalej dłubać w ogrodzie (wczoraj też to robiłam na ile mi Franek pozwolił, bo po dwóch godzinach się zbuntował i zarządził powrót do domu
).
Nie wiem jak u Ciebie ale na Mazowszu nadają śnieg i mróz
POGODYNKA i YR.
Dwa malutkie zwiastuny wiosny:
Tawlina

Tawuła

Pozdrawiam wiosennie
Agnieszko, mimo tego, że starałam się ruszać zimą to ogrodowe mięśnie jednak nie były używane
Jolu, miałaś niezłe wejście na początek sezonu
Hortensje są chyba jak owocowe na przykład i tnie się je w czasie spoczynku, tak mi się zdaje
Ilonko, dziś mam nadzieje dalej dłubać w ogrodzie (wczoraj też to robiłam na ile mi Franek pozwolił, bo po dwóch godzinach się zbuntował i zarządził powrót do domu
Nie wiem jak u Ciebie ale na Mazowszu nadają śnieg i mróz
Dwa malutkie zwiastuny wiosny:
Tawlina
Tawuła
Pozdrawiam wiosennie
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Mam nadzieję, że się te prognozy nie sprawdzą... wystarczy w nocy -4st, tak jak było dziś. Bezpiecznie dla roślin.
Jezu, dzisiaj jest taki dzień, że tylko jakiś cud mnie powstrzyma, żeby nie pójść na wagary
Franci, dobrego dnia! Zwiastuny wiosny przeurocze
Jezu, dzisiaj jest taki dzień, że tylko jakiś cud mnie powstrzyma, żeby nie pójść na wagary
Franci, dobrego dnia! Zwiastuny wiosny przeurocze
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Podglądam twoją wiosnę, bo jeśli u Ciebie, to i u mnie powinna się pojawiać.
U mnie wyrywają się już róże, a jak twoje?
Powodzenia w ogródkowych pracach, ja tez dzisiaj wychodzę "na pole"
Pozdrawiam
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Aguniu, no nie czarujmy się, jeszcze nie maj, różne różności pogodowe mogą jeszcze być
Ale dziś jest pięknie i za godzinkę wybywamy na dwór
Justynko, u mnie tylko czerwone pryszczyki na pędach gdzieniegdzie, choć w sumie wczoraj akurat róż specjalnie nie oglądałam, a teraz wszystko rwie z kopyta
. W tulipanach Twój ogród jest stanowczo przed moim
.
Justynko, u mnie tylko czerwone pryszczyki na pędach gdzieniegdzie, choć w sumie wczoraj akurat róż specjalnie nie oglądałam, a teraz wszystko rwie z kopyta
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Agata, ja właśnie wróciłam...nie mam już co robić
Te wychodzące u mnie tulipany to nie te z jesiennnego sadzenia, wiec już system korzeniowy inny...
Miłej pracy, jest bosko
Te wychodzące u mnie tulipany to nie te z jesiennnego sadzenia, wiec już system korzeniowy inny...
Miłej pracy, jest bosko
Pozdrawiam
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
To muszę zaplanować cięcie hortensji na najblijszy weekend. Nie pamiętam kiedy robiłam to w zeszłym roku
Skleroza, jak nie zapiszę to amba wżarła.
Ja mam jedną różę już w domu
Kupiłam w Auchan białą NN rabatową. Teraz ją moczę i dziś do donicy
Jak Ci dziś zazdroszczę, że możesz korzystać ze słonka
Ja mam jedną różę już w domu
Jak Ci dziś zazdroszczę, że możesz korzystać ze słonka
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Dziewczyny, zaczekajcie jeszcze z tym cięciem hortensji bukietowych, do czasu aż miną zapowiadane na przysżły tydzień mrozy... spokojnie można ciąć w połowie marca. Ogrodowym ucinamy tylko kwiaty tnąc nad pierwszym od góry pąkiem liściowym.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Ogrodowe to ja już przycięłam same czubeczki jesienią i obskubałam liście żeby nie gniły. Pierwszy raz ich nie okrywałam bo to i tak nic nie dawało.
Anabelki też mają ścięte same kwiatostany a Limków i innych nie ruszałam. Też mi się wydawało że po mrozach raczej się powinno ciachać.
Anabelki też mają ścięte same kwiatostany a Limków i innych nie ruszałam. Też mi się wydawało że po mrozach raczej się powinno ciachać.
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Trochę znów zrobiłam podstaw porządku ogrodowego
. Haha, dziś sobie przypomniałam o dwóch powojnikach - jeden (Rubromarginata) na siatce oddzielającej część użytkową od reszty, drugi (Sweet Summer Love) zadołowany w warzywniku, oba do cięcia. Już się gubię w tym dobrostanie, źle ze mną
.
Justi, było super słonecznie, energetycznie, świetnie się ścinało suchelce
. Moje hektary większe niż Twoje, to sie tak szybko nie obrobię
. Róże słabo ruszają, pryszczate tylko.
Aguniu, po Twojej uwadze odnośnie hortensji mam obawy, czy nie strzeliłam głupoty
Ale to sobie ne vrati
Justynko,
Jolu, może lepiej poczekaj z bukietówkami...
Dziś znów zrobiłam kilka zdjęć
.
Mikrołączka krokusowa

Obok tych rozkwitłych pierwszych krokusów wyszło takie coś. Żonkile?
Czy tam pod ziemią jakieś źródło ciepłe przepływa?

Pierwiosnek ząbkowany - prezent od Justyny

Zimozielone białe lilie
- dostałam już dobrze rozwinięte poprzedniej wiosny, szybko przeszły w czas spoczynku bez kwitnienia i wzięły sobie wylazły jesienią, więc je przykryłam stroiszami i przetrwały ciepłą zimę.

Coś co mnie w sumie trochę zmartwiło, bo przecież zimno jeszcze długo będzie, a jest wrażliwe na mróz - serduszka okazała (biała) - trzeba będzie chuchać

I na koniec pokażę Wam, jakie ognisko mi się dziś rozpaliło
, o mało nie podpaliłam drzewek

Justi, było super słonecznie, energetycznie, świetnie się ścinało suchelce
Aguniu, po Twojej uwadze odnośnie hortensji mam obawy, czy nie strzeliłam głupoty
Justynko,
Jolu, może lepiej poczekaj z bukietówkami...
Dziś znów zrobiłam kilka zdjęć
Mikrołączka krokusowa
Obok tych rozkwitłych pierwszych krokusów wyszło takie coś. Żonkile?
Pierwiosnek ząbkowany - prezent od Justyny
Zimozielone białe lilie
Coś co mnie w sumie trochę zmartwiło, bo przecież zimno jeszcze długo będzie, a jest wrażliwe na mróz - serduszka okazała (biała) - trzeba będzie chuchać
I na koniec pokażę Wam, jakie ognisko mi się dziś rozpaliło

