Dziś poszlam wreszcie do ogrodu .Obcięłam powojniki hortensje tawuły i oczyściłam jedną rabatę.Trochę pograbiłam ,ale powiem Ci że kondycja słaba po zimie .
Witaj Rozalko, je też dzisiaj popracowałam trochę w ogrodzie a zmęczona jestem że hej , powojników jeszcze nie obcięłam ale się zastanawiam jak je obciąć, nie bardzo wiem
wiesz co ,każdą grupę powojników tnie się inaczej.Najlepiej gdybyś miała plakietki od nich ,a jak nie masz to sobie wyguglaj każdego z osobna i zanotuj .Będziesz miała na zawsze .
Ewuś , dzięki jutro będę obcinać moje powojniki, ale ja okryłam włókniną na zimę, bo były sadzone na jesieni. Po podcięciu już ich nie okrywać ? Moje to ''Kardynał Wyszyński" i ''Królowa Jadwiga"
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Ewuniu Rozalko ! masz rację jak się zaczyna sezon wydaje nam się, że wszystko jest natychmiast do zrobienia.Ja nie raz jak wpadałam to zaczynałam kilka rzeczy na raz - efekt nic nie skończone i nie zrobione. Pomalutku mamy dużo czasu, a co się nie zdąży to na następną wiosnę