Różaneczniki - uprawa z nasion
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Ja nie wiem o co tu chodzi. Wysiałam różaneczniki na początku sierpnia. W tej chwili z 15 roślinek dwie może mają po 2 cm, mają po kilka listków, reszta kurduple. Dlatego już kiedyś pytałam czy różaneczniki maja słaby przyrost.  Monika a kiedy Ty swoje wysiewałaś?
			
			
									
						
							Zielono mi ...
			
						Re: Uprawa różaneczników z nasion
sylwia28 wysiałam na początku stycznia, ale one to jeszcze mikruski, od 0,5 do mniej niż 1cm ale widać że wreszcie ruszyły. Wysiałam też na próbę z miesiąc wcześniej, Bystrzanko teraz właściwie wszystkie są jednakowe i wypuszczaja liście. Te w sphagnum kiełkowały błyskawicznie i rosną w nim też b.dobrze.
Z moich obserwacji korzenie rozwijają się baaaardzo wolno. Dopiero teraz po ok 2 m-cach mają wyraźny pędzelek niteczek i ze sphagnum świetnie się je przesadza. Dużą część rozsadziłam do pojemików z ziemią, część jest dalej w sphagnum, część wcześniejsza w ziemi zadołowana w ogrodzie....mnóstwo ich jest 
 
Prawdopodobnie w maju będę rozsadzać do pojedynczych doniczek no i wszystkie wylecą do ogrodu
sylwia28 możesz pokazać swoje?
ja jestem ciągle bez aparatu
			
			
									
						
										
						Z moich obserwacji korzenie rozwijają się baaaardzo wolno. Dopiero teraz po ok 2 m-cach mają wyraźny pędzelek niteczek i ze sphagnum świetnie się je przesadza. Dużą część rozsadziłam do pojemików z ziemią, część jest dalej w sphagnum, część wcześniejsza w ziemi zadołowana w ogrodzie....mnóstwo ich jest
 
 Prawdopodobnie w maju będę rozsadzać do pojedynczych doniczek no i wszystkie wylecą do ogrodu
sylwia28 możesz pokazać swoje?
ja jestem ciągle bez aparatu
Re: Uprawa różaneczników z nasion
http://img338.imageshack.us/img338/2609/zdjcie0379q.jpg  to różaneczniki wysiane między 1-7 sierpnia 2011 r.
http://img708.imageshack.us/img708/8669/zdjcie0380l.jpg a to tegoroczne z 18 stycznia
			
			
									
						
							http://img708.imageshack.us/img708/8669/zdjcie0380l.jpg a to tegoroczne z 18 stycznia
Zielono mi ...
			
						Re: Uprawa różaneczników z nasion
<script src='http://img543.imageshack.us/shareable/? ... z.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript> </noscript> jeszcze jeden z sierpnia
</noscript> jeszcze jeden z sierpnia
			
			
									
						
							 </noscript> jeszcze jeden z sierpnia
</noscript> jeszcze jeden z sierpniaZielono mi ...
			
						Re: Uprawa różaneczników z nasion
sylwia28 też masz w sphagnum? Ja się trzymałam i trzymam porad z tej francuskiej strony. Sierpniowe masz ładne, kiedy będziesz przesadzić? Może są trochę nierówne, ale to może być kwestia nasion i terminu wysiania. Ja myślę, że one mogą wymagać już dokarmiania
A jakie rh posiałaś?
Moje są też małe, no może ciut większe od Twoich styczniowych, bo już zaczynają liście wypuszczać. I takie maluchy ja przesadziłam ale do jednej kuwety, bo wymyśliłam, że później trudno je będzie wyjąć ze sphagnum jak się korzenie wplączą w zielsko. W sumie mam 2 kuwety chyba po 50 (chyba zwariowałam ) i mnóstwo w kilku pojemniczkach jak Twoje styczniowe, tylko gęściej.
 ) i mnóstwo w kilku pojemniczkach jak Twoje styczniowe, tylko gęściej.
Wiedziałam, że tak będzie Bystrzanko Teraz się zastanawiam komu by podarować chociaż jeden pojemniczek, a nie chciałabym żeby ktoś nimi handlował..albo zniszczył.
 Teraz się zastanawiam komu by podarować chociaż jeden pojemniczek, a nie chciałabym żeby ktoś nimi handlował..albo zniszczył.
Coś musimy wymyślić Bystrzanko
			
			
									
						
										
						A jakie rh posiałaś?
Moje są też małe, no może ciut większe od Twoich styczniowych, bo już zaczynają liście wypuszczać. I takie maluchy ja przesadziłam ale do jednej kuwety, bo wymyśliłam, że później trudno je będzie wyjąć ze sphagnum jak się korzenie wplączą w zielsko. W sumie mam 2 kuwety chyba po 50 (chyba zwariowałam
 ) i mnóstwo w kilku pojemniczkach jak Twoje styczniowe, tylko gęściej.
 ) i mnóstwo w kilku pojemniczkach jak Twoje styczniowe, tylko gęściej.Wiedziałam, że tak będzie Bystrzanko
 Teraz się zastanawiam komu by podarować chociaż jeden pojemniczek, a nie chciałabym żeby ktoś nimi handlował..albo zniszczył.
 Teraz się zastanawiam komu by podarować chociaż jeden pojemniczek, a nie chciałabym żeby ktoś nimi handlował..albo zniszczył.Coś musimy wymyślić Bystrzanko

- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Faktycznie zaszalałaś  
 
Ja mam ten sam problem z nadmiarem hortensji 'Pinky Winky' (choć może ta zima trochę zmniejszy ten problem, bo wszystkie młodziaki zostały w gruncie, nawet nie okrywałam towarzystwa).
Ponad setka małych Rh, no no... A jeszcze biorąc pod uwagę docelowe rozmiary...
			
			
									
						
										
						 
 Ja mam ten sam problem z nadmiarem hortensji 'Pinky Winky' (choć może ta zima trochę zmniejszy ten problem, bo wszystkie młodziaki zostały w gruncie, nawet nie okrywałam towarzystwa).
Ponad setka małych Rh, no no... A jeszcze biorąc pod uwagę docelowe rozmiary...
Re: Uprawa różaneczników z nasion
a czy ja mogłam przypuszczać, że wzejdą wszystkie nasiona?   
 
Teraz to odbywa się selekcja naturalna (raptem może trzy padły w kuwecie ) i będzie jak wyrzucę do ogrodu i poprzesadzam do pojedynczych małych doniczek. Martwić się będę później, bo na razie to taki drobiazg..
 ) i będzie jak wyrzucę do ogrodu i poprzesadzam do pojedynczych małych doniczek. Martwić się będę później, bo na razie to taki drobiazg..
A Twoje hortensje? życzę oczywiście, żeby wszystkie przeżyły
			
			
									
						
										
						 
 Teraz to odbywa się selekcja naturalna (raptem może trzy padły w kuwecie
 ) i będzie jak wyrzucę do ogrodu i poprzesadzam do pojedynczych małych doniczek. Martwić się będę później, bo na razie to taki drobiazg..
 ) i będzie jak wyrzucę do ogrodu i poprzesadzam do pojedynczych małych doniczek. Martwić się będę później, bo na razie to taki drobiazg..A Twoje hortensje? życzę oczywiście, żeby wszystkie przeżyły

- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Hortensje od Ciebie też mają niesamowitą wolę przetrwania. Ostatnio dużo wyjeżdżam więc zostają same a i tak sobie radzą.
A nasiona Rh z dobrego źródła to wschodzą 
  
			
			
									
						
										
						A nasiona Rh z dobrego źródła to wschodzą
 
  
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Bystrzanko to Twoje maluszki   
 
Mam jeszcze takie dwie kępki, mniej dorodne, ale też chyba w niezłej kondycji.
Duuużo czasu minęło, porozdawałam pojemniki z siewkami, bo wiedziałam, że je zmarnuję. Jako, że wzięłam się wiosną za wysiew pomidorów, ogórków i dyń na parapetach, siewki rh wylądowały od razu w gruncie bez przesadzania do doniczek. Sadziłam kępkami po kilka w jedno miejsce. Duuużo od razu padło, ale też przyznam się, że poza starannym przygotowaniem miejsca i zacieniowaniem zostawiłam je na pastwę losu. Może to i połowiczny sukces, ale te, które przetrwały są śliczne, zdrowe i teraz czeka je kolejny eksperyment ? zostają na zimę w ogrodzie. Troszkę je tylko jeszcze okryję igliwiem przed mrozami i niech walczą. Wiosną muszę je porozdzielać, mam nadzieję, że korzenie mocno się nie splątały. Jeśli przetrwają, to myślę, że ich nasionka warte będą uwagi jeśli oczywiście kwiatki będą takie jak u Twojego.

			
			
									
						
										
						 
 Mam jeszcze takie dwie kępki, mniej dorodne, ale też chyba w niezłej kondycji.
Duuużo czasu minęło, porozdawałam pojemniki z siewkami, bo wiedziałam, że je zmarnuję. Jako, że wzięłam się wiosną za wysiew pomidorów, ogórków i dyń na parapetach, siewki rh wylądowały od razu w gruncie bez przesadzania do doniczek. Sadziłam kępkami po kilka w jedno miejsce. Duuużo od razu padło, ale też przyznam się, że poza starannym przygotowaniem miejsca i zacieniowaniem zostawiłam je na pastwę losu. Może to i połowiczny sukces, ale te, które przetrwały są śliczne, zdrowe i teraz czeka je kolejny eksperyment ? zostają na zimę w ogrodzie. Troszkę je tylko jeszcze okryję igliwiem przed mrozami i niech walczą. Wiosną muszę je porozdzielać, mam nadzieję, że korzenie mocno się nie splątały. Jeśli przetrwają, to myślę, że ich nasionka warte będą uwagi jeśli oczywiście kwiatki będą takie jak u Twojego.

Re: Uprawa różaneczników z nasion
Czy kto z Was wysiewał azalię pontyjską ?
			
			
									
						
										
						Re: Uprawa różaneczników z nasion
Tylko Glowing embers , ale pontyjka maczała w tym palce, bo pierwsza siewka była żółta i pachnąca  
			
			
									
						
							
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować...  akurat 
10 minut
			
						10 minut
Re: Uprawa różaneczników z nasion
Szkoda że nikt nie wysiewał azali pontyjskiej i nie moze podzielić się doświadczeniem.  
			
			
									
						
										
						
- groch8888
- 100p 
- Posty: 142
- Od: 24 lut 2012, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Uprawa różaneczników z nasion
 Mnie się udało wyhodować takiego  :
  Mnie się udało wyhodować takiego  :
Siałam 1 lutego 2012r. Z tego siewu mam jeszcze 3 ale mniej dorodne.
I co dalej? Mam go podciąć dla lepszego rozkrzewienia? Przesadzić do większej doniczki? Zacząć już go zasilać??
 Pozdrawiam Veronica
			
						Re: Uprawa różaneczników z nasion
Super i to z nasion? Ja bym w tym roku posadziła już do gruntu, a na zimę okryła.
			
			
									
						
										
						Re: Uprawa różaneczników z nasion
Wygląda rewelacyjnie ! Liście jak marzenie. Przed wysadzeniem trzeba uważać na przymrozki.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
			
						-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.





 
 
		
