Ibrakadabra i zielone pokoje

[sweety]

A nie mówiłam
Mała prowokacja i jesteś Gdybyś nie była Lisicą, pomyślałabym, że jesteś facetem

[JagiS]

Patrz, Sweety, walnęłyśmy w stół i Lisica się odezwała .

Lisico, w tym pokerze Twój ruch .
A może ten Oskarowy Kot dostanie jakąś rolę w Twoim kryminale



Ja

[Mufka]

Oj, Szuwarek chyba nie Lisicę, ale jakiś fruwający, pierzasty i wielce smakowity kęsek upatrzył pośród gałęzi, tak sądzę, ale prawdę zna tylko sam Szuwarek

Portrety pokoi pełne letniego uroku. Fascynują przepychem barw, zmienną grą świateł i cieni. Doskonałe bogactwem i pełnią bujnego lata... Dla mnie majstersztyk.

[Lisica]

Odpowiadam:
To piękne zwierzę jest zbyt arystokratyczne, żeby grać role w szmatławcach.

A w ogóle, to jestem sfrustrowana:
Prawnik miał mnie bronić, a posuwa się do prowokacji
Szuwarek miał odegrać życiową rolę, a został wystrychnięty na dudka
Bez jakiegoś sznapsa chyba się nie pozbieram

Obrażona, z uniesionym wysoko ogonem,

[JagiS]

Maryśka, jak fajnie, że jesteś
Przypomniałaś mi, że muszę przepatrzyć swój wątek pod kątem, co komu obiecałam i co mi się udało wysępić. Dlaczego mi się to z Tobą skojarzyło .
Pokoje w letnim widzie będę pokazywać do bólu, bo jakoś nie umiem się wzruszać tym, co się spod ziemi wyłania mierzone w mikronach . Dopiero jak się ukaże w pełnej krasie..., no i nie w zgniłych liściach. Duje u nas dziś jak na Uralu, więc pewnie dopiero po niedzieli zabiorę się za tę stajnię Augiasza.
Jak daleko masz od domu do swojej działki

Sweety, ratunku . Lisica wkurzyła się na nas nie na żarty . Trzeba Jej jakiegoś dobrego kielicha ufundować w celu udobruchania. Wchodzisz w to

Lisico, w swoim świętym oburzeniu własny kryminał nazwałaś szmatławcem . Chyba się trochę zagalopowałaś .

Jagoda

[sweety]

Lisico! Jak bronić klienta, który zaszył się gdzieś w jakiejś norze? Tym bardziej, jak napić się z nim wybornego kielicha? (Jagi, wchodzę w to, a jakże ) Poza tym prowokacje bywają prawem dozwolone. Zaś życie - pełne rozczarowań...
A z tym arystokratycznym pochodzeniem Liberté-Égalité-Fraternité

[JagiS]

No widzisz, Sweety, okazuje się, że jak u Orwella są koty równe i równiejsze .

Lisico, sursum corda, wyłaź z nory i .

Jaga

[klarysa]

Zaglądam po dniu spędzonym w garażu na wiosennych przesadzaniach i porządkach, a tu...
Kryminał zamieniono na romans , lisica pokazuje swój czar, a prawnik...zmienia całkowicie wyobrażenie o sytuacji.
Trudna lektura dla człeka z otępiałą po chorobie głową
Nic tylko sznaps na rozjaśnienie spojrzenia.

Krajobrazy kosmiczne i kolczaste zachwycają nieustannie

Pozdrawiam w noc wietrzna i deszczową

[Lisica]

Za przeproszeniem,
o jakiej Wy norze mówicie
Przecież siedzę cały czas w ogrodzie Jagi (Jagi, obraź się!)
Dobrego kielicha nigdy nie odmawiam, nawet sama "pędzę" co lepsze trunki.

Przyznajcie się, do czego Wy mnie prowokujecie?

Nadal obrażona,

[klarysa]

Ale chyba nie aż tak bardzo...

[Lisica]

Chyba Klaryso do Ciebie wpadnę na tego sznapsa.
My obie z Kaszub, to się chyba dogadamy....

[klarysa]

Zapraszam .
Nie może być inaczej...
Już do piwniczki śpieszę.
Dla takiego zacnego tylko najlepszy trunek

[JagiS]

Justi, to jakiś lokalny deszcz, kaszubski
Dzień w garażu - nie brzmi to zbyt atrakcyjnie .
Ale z dumą przeczytałam u Margo, że stawiłaś opór różom, które rzucały Ci się do gardła .
A tak nawiasem, jakie to były...
PS. Nie waż się chorować. Spraw sobie solidną rekonwalescencję, ale raczej nie w garażu .

Lisico, w moim ogrodzie Ale gdzie Czyż Lisice nie siedzą w norach . A może siedzisz z jeżem pod tują
Oczywiście, profilaktycznie się obrażam, czemu nie. Kielich z Klarysą będzie bardzo miły, wiem coś o tym. Ale co zrobisz z tym, który Ci stawiam wespół w zespół ze Sweety . Może po kilku głębszych ujawnią się intencje wszystkich stron . Bo na trzeźwo szans nie widzę .

Jagi

[sweety]

nie od razu, miła nie od razu
nie od razu stopisz serca mego lód!

Na wczoraj już dość dokazywania? Ale to tak kusi...
I proszę mi się tu profilaktycznie nie obrażać (jagi) i nie podżegać do obrażania (Lisica)
Justynko, prosimy dbać o siebie, nie chorować, a imprezka - wspólna

[Lisica]

Święte słowa, Jagi,

Na trzeźwo się nie da!