Od sadzonki do sukcesu.

[AliWas]

Witam wszystkich serdecznie!!!
Zrobiłam mały przegląd Waszych kwiatków i widzę, że wiosna już tam zawitała na dobre ? nowe pędy, świeże listki, nowe odmiany, zdobyczne szczepki i rozmaite sadzoneczki....
Słoneczko świeci już wysoko ( a dziś świeciło mocno ) więc roślinki ruszyły z kopyta !
I u mnie coś zaczęło się dziać.... ale dziś chciałabym pokazać fotki, zrobione tydzień temu ? roślinek, które mieszkają u mnie od dawna i z jakiegoś powodu obdarzyłam je sympatią.
1.Kordylina australijska - kupiona dawno temu a to maleństwo to jej "dziecko" które wyrosło z ziemi przy pieńku

2.DIFENBACHIA- kupiona ale na zdjęciu już po rozsadzie z nowymi przyrostami (mam jedną małą sadzonkę do wydania)

3. Szeflera u mnie od szczepki ( mam sadzoneczkę do wydania )

4.Kaktus... ?... - z Biedronki - po prostu gotowiec

5.Kaktus... ?...- u mnie od małej kuleczki wielkości grochu.

6.Kompozycja z katusików - jako podarunek dla "Przyjaciela" tu już ze sporymi przyrostami.

7.Anturium - po przejściach ale odratowane

8.Wielkanocnik - zdjęcie zrobione wiosną zeszłego roku ( mam małą sadzonkę do wydania )- wiem, że istnieją inne kolory - bardzo bym chciała mieć np pomarańczową.... ach.... może się kiedyś uda

9. Paproć karbowana - miniaturka - lubię tą roślinkę chociaż ona mnie...to już różnie... Tu mała sadzoneczka oderwana od macierzy.

10. Sadzoneczki paproci karbowanej - w średnio dobrym stanie - na wydanie

[agnieszka_]

Alino u ciebie jest
No ten kaktus w tej konewce jest najlepszy
A wielkanocnik piękne kwitnienie

[AliWas]

Dziękuję Agnieszko No tak , można powiedzieć, że temu kaktusowi w konewce wody nie zabraknie...

[pomidorzanka]

Alinko, jaki ładny sweterek ma to Twoje anturium!!!

Kordyliny przepiękne, a od paprotek czego chcesz??? wszystko w porządku!!!

Wielkanocnik przeeeeeeeeeeepiiiięęęęęęęęęęęęękny, mnie by wystarczył nawet ten kolorek

[x-F-7]

Ale piękne roślinki pokazałaś.

Wielkanocnik i jego kwitnienie boskie;).

Ale kordylina pięknie poprowadzona;) .

[AliWas]

Witaj Agatko!
Paprocie, parę razy przesuszyłam i trochę listków uschło a na tych co zostały też trochę się ukruszyło ... ale może faktycznie nie jest tak źle

[alunia]

Ale zasypałaś nas fotkami Piękności. A ten wielkanocnik taki piękny i okazały

[x-h-n]

Wow Alu to żeś sypnęła kwieciem Kurczę aż sama nie wiem co mam chwalić i cudowna difenbachia, szeflerka i do tego jeszcze moje ukochane kaktusiątka

[AliWas]

Patrycjo, Aluniu, Asiu.... dziękuję, że zechciałyście spojrzeć na moje kochane kwiatuchy ....dziękuję za komplementa tylko gdzie mi do Was!!!
Ale będę się starać
Pa!Pa!

[Chrapka]

Pisałam i pisałam-kilometry nawypisywałam i net mi się rozłączył i całe wypracowanie poszlo....
No nic to -jeszcze raz...

[AliWas]

A to pech.... jak ja to znam
Witaj Basieńko!!!

[Chrapka]

Więc tak-Alinko bardzo się cieszę, że jestes na forum i że systematycznie pokazujesz nam swoje piękności.
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem Kordyliny bo często spotykam je w hiper. Twoja jest śliczna z tym zdrewniałym pniem, tak więc chyba się przekonałam
Koneweczkę mam podobną tyylko czerwoną. Widzę, że lubisz kłujaki, więc zapraszam ponownie na kawkę i spacerek do pobliskiej hodowli kaktusów p. Hinz. Zwiedzanie bezpłatne a roślinki niedrogie-pewnie znalazłoby się coś i dla Ciebie A i pretekst by mnie odwiedzić niezły
Moją Szeflerę w ubiegłym roku zjadły tarczniki. Długo z nimi walczyłam ale w końcu się poddałam, z obawy przed rozprzestrzenieniem się paskudztwa i "zutylizowałam" resztki Szeflery. Jeśli więc nie masz nic przeciwko, to chętnie zaadoptowałabym tę sadzoneczkę "do wydania".
kaktusy w misie-widzałam na żywo-kompozycja pięknie sie prezentuje-ciekawa jestem jak będzie wyglądac gdy rozrośnie się do tego stopnia, że rośliny będą wylewac się z misy-uwielbiam takie widoki
Wielkanocnik-taki to cieszy oko-oj cieszy...
Upatrzyłam ładną serwetkę pod Anturium-czyżbyś sama dziergała?
A paproci? Mam dwie identyczne i do pewnego czasu słabo rosły-cienkie, patykowate, bladozielone, szybko usychały. W końcu tak straszyły, że zaniosłam je do łazienki przy oknie przy wannie. I o to im chodziło. 2 razy w tygodniu na beszczela srrru do wanny i pod prysznic i nawet nie wiem kiedy zrobiły się ciemnozielone, zdrowiutkie i

-- 1 mar 2013, o 23:38 --

[Chrapka]

po prostu piękne. Toteż zabrałam je na kwietnik do salonu. Tam, mimo spryskiwania, klimat już nie ten i szybko marnieją, Także łazienkowa wilgoć i jeszcze raz wilgoć.
Och-coś mi komp nawala-mam nadzieję, że uda mi się tę wiadomość dokończyć a swoją drogą-uch ale się rozpisałam :):)
Nie daj się prosić i dorzuć tu jeszcze coś "na oko"

[AliWas]

Basiu, szeflerka jest już Twoja.
Z tą paprocią to pewnie masz rację nie znosi przesuszania i suchego powietrza a łazienka, to dobry pomysł.
Serwetka, niestety ze sklepu. Mam dużo talentów... .... ale dzierganie czy szycie... OCH! SZKODA SŁÓW ? KLAPA TOTALNA!
Kordylinka bardzo przypadła mi do gustu, chociaż lekko jej schną końcówki liści i nie wiem dlaczego.
Tarczniki - wiem, że miałaś z nimi problem bo na jednym kwiatku od Ciebie też je znalazłam ale już ich nie ma. Potraktowałam je spirytusem. Co lekko uszkodziło młode listki ale roślinka ocalała.
Kaktusiki ? uwielbiam! Jestem nieodporna na ich piękno, więc od p.Hinz wyszłabym z przyczepką wypełnioną po brzegi... nie, nie Basiu, mój budżet jest zbyt mały... dziś... bo jutro może być już lepiej. OJ! Kusisz bardzo skutecznie.
Tak sobie myślę Basiu, że na tą kawunię i pogaduchy to my szybciej spotkamy się u Krzysia. Bardzo bym chciała spotkać się z Tobą i dziewczynkami. Mam nadzieję, że to się uda. Pozdrawiam cieplutko!!! Buziaki. Pa!pa!
Ps. Własnie przeczytałam, że mam coś dorzucić. Oki!!!

[x-h-n]

Ja też mam Kordylinę i też usychają jej końcóweczki to chyba u nich normalne... czekam na dalszy ciąg i pozdrawiam