Nasiona na taśmie

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fretka
50p
50p
Posty: 54
Od: 17 lut 2013, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: krosno pdkp

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Jeszcze na kolorowej taśmie bibule? Przecież to chemia barwnik? Widzę na 3 stronie kolorowa niebieska? itd.?
I co załóżmy że robię i do ziemi kiedy? Jak już zaczną na tej bibule kiełkować?



Prosimy o poprawną pisownię/ Ekipa
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Asiu, możesz użyć papieru toaletowego, białej bibuły lub ręcznika kuchennego. Nasiona nie będą kiełkować na taśmie z klejem, ale po włożeniu do ziemi i podlaniu.
gienia1230 pisze:Moim zdaniem nasionka na taśmie to nie jest zły sposób, pamiętajcie jednak, że ta taśma musi rozmoknąć, czyli musi być stale wilgotna bo inaczej uwięzi kiełkujące nasionka. Miałam na taśmie rzodkiewkę i dobrze wzeszła, codziennie jednak była solidnie podlewana.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
fretka
50p
50p
Posty: 54
Od: 17 lut 2013, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: krosno pdkp

Re: Nasiona na taśmie

Post »

ok pisząc taśma macie na myśli bibułę tak? a nie szarą taśmę z klejem która już sama w sobie chemią trąca, w dodatku nie przepuszcza?
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Tak, Asiu-bibułę lub coś do niej podobnego, a nie takową taśmę
Obrazek
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Fretka, zerknij na 3 stronę tego wątku. Warto. Pomyśl ile przerywania Cię ominie. :lol:
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

dorkasz1 pisze: Fretka, tak, dajemy do ziemi. A najlepiej przeczytaj wątek albo chociaż 3 stronę.
Myślę, że Fretka wcale nie chce wiedzieć, bo jak ktoś chce wiedzieć, to czyta, o 3 stronie napisałam jej już wcześniej.
Awatar użytkownika
fretka
50p
50p
Posty: 54
Od: 17 lut 2013, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: krosno pdkp

Re: Nasiona na taśmie

Post »

dorkasz1 pisze:
dorkasz1 pisze: Fretka, tak, dajemy do ziemi. A najlepiej przeczytaj wątek albo chociaż 3 stronę.
Myślę, że Fretka wcale nie chce wiedzieć, bo jak ktoś chce wiedzieć, to czyta, o 3 stronie napisałam jej już wcześniej.

halo czytałam i dlatego było dla mnie szokujące zabawa z tą taśmą ponieważ naniosę tam nasiona pojedynczo, a założmy że co któreś nie zejdą i będę musiała dosiewać, bo tak się zdaża. i taka sama robota jak przerywanie... dosadzanie a znowu przerwać 1 grządeczkę to chyba nie wyczyn chyba ze wy tak dużo tego sadzicie??? jak mój ojciec np.
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

To wszystko zależy od tego jak bardzo jesteś zajęta i jak dużo siejesz. Ja w sezonie mam mało czasu, bo moja praca zawodowa wymaga wtedy też więcej uwagi, no i wolę poleżeć na trawie niż ryć w grządce z marchewką.Teraz mam więcej czasu i zrobienie taśm pozwala mi pracę lepiej zorganizować. Poza tym, zużywam dużo mniej nasion i nie muszę przerywać zbyt gęstych wschodów, z których siewki po prostu lądują na kompoście, a więc czyste marnotrawstwo. Jak siejesz jedną grządeczkę, to może to dla Ciebie nie mieć sensu. Ale jak już siejesz dwie grządki marchewki, jedną pietruszki plus pietruszka naciowa, przez cały sezon wysiewasz rukolę i wysiewasz mnóstwo kwiatów (ja na taśmach mam maciejkę, klarkię, godecję, maczek kalifornijski, goździki kamienne, aksamitki wąskolistne jeszcze zrobię), to zaczyna mieć to więcej sensu.
Co do dosiewania, to nasiona na taśmie układasz nieco gęściej niż powinny rosnąć, więc gdy urosną to zużywasz do bieżącego spożycia, a jeśli nie to nie ma problemu.
Awatar użytkownika
fretka
50p
50p
Posty: 54
Od: 17 lut 2013, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: krosno pdkp

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Tula pisze:Zrobiłam dzisiaj taśmę z mieszanką wczesnych sałat. I już wiem, że robienie taśm to nie na moją cierpliwość. A jak w końcu mam tam kleić kupki nasion, to na to samo wyjdzie co sianie bezpośrednio do ziemi, więc robienie taśm zdecydowanie sobie odpuszczam.

no właśnie...
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Do tej pory wysypywałam nasionka do maleńkich porcelanowych miseczek. Duże łatwo było mi pojedynczo nabierać na zwilżoną wykałaczkę. Jednak maleńkich brałam po kilka razem. Dzisiaj przypadkiem wpadłam na pomysł. Wysypałam malusieńkie nasionka wyżlinu do płaskiego pojemniczka po serku. Słuchajcie to rewelacja. One się widocznie jakoś elektryzują (lub coś innego :oops: ) i jeden delikatny ruch pojemniczkiem wystarczy, by się układały pojedynczo.

Robię więc tak:
- podpisuję taśmę,
- wyciskam maleńkie kropeczki kleju,
- biorę w lewą rękę pudełeczko z nasionkami i lekko nim poruszam, by mieć pojedyncze nasionka,
- w prawą rękę biorę wykałaczkę, zwilżam jej czubek w wodzie (jest w małym słoiczku),
- nabieram nasionko i wkładam na kropeczkę kleju, czubek wykałaczki zwilża się teraz klejem i nasionka łatwo się do niego przylepiają.

Planuję w tym roku dużo, dużo kwiatów, warzyw i ziół, więc pomysł z taśmami to dla mnie rewelacja.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

fretka pisze:
Tula pisze:Zrobiłam dzisiaj taśmę z mieszanką wczesnych sałat. I już wiem, że robienie taśm to nie na moją cierpliwość. A jak w końcu mam tam kleić kupki nasion, to na to samo wyjdzie co sianie bezpośrednio do ziemi, więc robienie taśm zdecydowanie sobie odpuszczam.

no właśnie...
Fretka, ale co Ty chcesz udowodnić? Że głupie baby siedzą i dziubdziają po ziarenku? Przecież skoro nie widzisz w tym sensu, to tego po prostu nie rób. Przymusu nie ma :) Pozdrawiam.

PS Akurat sałaty nigdy nie robię na taśmach, bo po pierwsze i tak ją pikuję, więc nie widzę potrzeby, a poza tym jej nasiona są bardzo lekkie, więc z pewnością robi się ją trudniej niż np. marchewkę czy pietruszkę.

Bożenko, dzięki za przypomnienie o lwiej paszczy, ją też warto potaśmować.
Awatar użytkownika
elissa
200p
200p
Posty: 223
Od: 10 mar 2011, o 09:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

BozenkaA pisze:Planuję w tym roku dużo, dużo kwiatów, warzyw i ziół, więc pomysł z taśmami to dla mnie rewelacja.
Dzięki Twojej pomysłowości ja chyba tez spróbuję co nieco.... w sumie planowałam tylko cebulę, ale.... Twoje opisy sa tak zachęcające, a instrukcje tak czytelne, że... ;:215

Składam pokłony ;:180
Pozdrawiam, Ela
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Tytoń ozdobny chyba też, bo to strasznie drobne nasionka. Może i przypołudniki :)
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Elissa, a ja cebuli w tym roku nie robię. Jej nasiona dosyć szybko tracą ważność. Taśmowałam w ubiegłym roku cebulę i szalotkę, ciężko wschodziły, było dużo dziur. Najlepiej wyszła marchewka, pietruszka korzeniowa i naciowa, rukola i wszelkie kwiaty z drobnymi nasionami.
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

dorkasz1 pisze: Akurat sałaty nigdy nie robię na taśmach, bo po pierwsze i tak ją pikuję, więc nie widzę potrzeby, a poza tym jej nasiona są bardzo lekkie, więc z pewnością robi się ją trudniej niż np. marchewkę czy pietruszkę.
Sałatę dodaję na taśmy z cebula i marchewką.

Nawet jeśli zamiast jednego ziarenka, wezmę wykałaczką 3 czy 4, to siejąc bezpośrednio do rowków biorę ich dużo, dużo więcej. Wczoraj skończyłam robić taśmy z pietruszką naciową z Biedronki. Dawałam je dość gęsto, co 1 - 1,5 cm. Taśmy ledwo mi się zmieściły w kopertę A4. A pamiętam, że gdy siałam w ogrodzie, to miałam zazwyczaj 1 rządek.

Robienie taśm nie jest przymusowe, każdy musi sam wybrać, co woli. :roll:

Elisso, miło mi, że Ci trochę pomogłam. Ale ja wprowadzam jedynie drobne usprawnienia, mówiąc językiem produkcyjnym. :lol: Całuski ;:196 za pomysł należą się Dziewczynom, które podzieliły się Swoimi doświadczeniami z ubiegłych lat.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”