Może jakiś błąd popełniasz....ja nie wiem czy ta pałeczka nawozowa to nie za dużo...nie będę się wymądrzać ale czytałam że spryskuje się jakąś odżywka...bądz zamacza i wyjmuje czyli dosyć skąpo się je nawozi
Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu no co Ty...storczykowa miłość więdnie....niemożliwe
Może jakiś błąd popełniasz....ja nie wiem czy ta pałeczka nawozowa to nie za dużo...nie będę się wymądrzać ale czytałam że spryskuje się jakąś odżywka...bądz zamacza i wyjmuje czyli dosyć skąpo się je nawozi
ja mam ochotę na jakieś wyjątkowe storczyki , ostatnio widziałam te miniaturowe w Auchan i Liroyu...sa przecudne 
Może jakiś błąd popełniasz....ja nie wiem czy ta pałeczka nawozowa to nie za dużo...nie będę się wymądrzać ale czytałam że spryskuje się jakąś odżywka...bądz zamacza i wyjmuje czyli dosyć skąpo się je nawozi
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wando, faktycznie ta róża nie jest zbyt urodziwa...biorąc pod uwagę nieustanny deficyt...nie kusi Cię żeby ją wymienić na lepszy model?
Ja bym się nie zawahała użyć łopaty...
Sporo różyczek ma do Ciebie przyjśc na wiosnę, miejscówki już rozplanowalaś?
Kolekcję masz naprawdę imponującą....ponad 150 odmian musi robić wrażenie
Miłego dnia, pierwszy marcowy weekend przed nami
Sporo różyczek ma do Ciebie przyjśc na wiosnę, miejscówki już rozplanowalaś?
Kolekcję masz naprawdę imponującą....ponad 150 odmian musi robić wrażenie
Miłego dnia, pierwszy marcowy weekend przed nami
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, trzeba obiektywnie stwierdzić, że róża niewyględna... jest tyle wspaniałych królewien czekających na jej miejsce... to co, jutro wykopujesz? 
Przesyłam słońce - u mnie świeci!
Przesyłam słońce - u mnie świeci!
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wando, ale Ty nie masz potrzeby schudnąć
No chyba że dla podtrzymania formy chodzisz.
A kijki na mój kręgosłup bardzo wskazane
Baw się dobrze w górach.
A kijki na mój kręgosłup bardzo wskazane
Baw się dobrze w górach.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Biedna ta róża, nikt jej nie lubi
Równie paskudny środek ma Rumba, którą jednak zachowam tak długo, jak się da, bo to jedna z moich pierwszych róż, jeszcze nn. I chyba tylko przez sentyment lubię tę swoją 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, podziwiam za sentyment do tej brzyduli - ja wszystkie w tym typie wykopuję, a miałam ich kilka, bo jakoś tak na początku zdarzyło mi się, że kupowałam i okazywało się, że kwitnie inna róża niż miała być. Teraz już kupuję w sprawdzonych miejscach, a brzydule wyeksmitowane.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4963
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Moim zdaniem ta niezbyt urodziwa róża świetnie by sprawdzała się w miejscach gdzie można uzyskać dużą perspektywę, ma tak zestawione kolory że byłaby widziana z daleka i wtedy na pewno zyskałaby na wyglądzie.
50 kwitnących storczyków to byłoby coś. W jednym z programów tv słyszałam coś o narzędziach do cięcia kwiatów, wydaje mi się że była mowa o tym że kwiatów nie powinno usuwać się nożyczkami, sekatorami a nożem, inaczej nie będą chciały kwitnąć.. Mam jednego storczyka którego ścięłam właśnie (chyba
) sekatorem i od dwóch lat nie kwitnie, od tego czasu przesadziłam go w odpowiednią ziemię i zaopatrzyłam się w nawóz, może to coś zmieni w kwestii kwitnienia?
50 kwitnących storczyków to byłoby coś. W jednym z programów tv słyszałam coś o narzędziach do cięcia kwiatów, wydaje mi się że była mowa o tym że kwiatów nie powinno usuwać się nożyczkami, sekatorami a nożem, inaczej nie będą chciały kwitnąć.. Mam jednego storczyka którego ścięłam właśnie (chyba
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Narzędzie do ścinania nie ma wpływu na storczyka
. Wczoraj byłam na wystawie storczyków i był też wykład na temat pielęgnacji. Między innymi pan tłumaczył, że żeby phalenopsis zakwitł, trzeba dać mu okres spoczynku jesienią
. We wrześniu, październiku, przez ok. 6 tyg. zmniejszać w nocy temperaturę (np. rozszczelniając okno) do miń. 15st. oraz zmniejszyć częstotliwość podlewania (co 2-3 tyg.) Od siebie dodam, że są nawozy do storczyków wspomagające kwitnienie, z mniejszą ilością azotu a większą fosforu. Takim nawozem trzeba podlewać od sierpnia
.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, faktycznie ta róża wygląda mało pociągająco
. Ja mam podobne odczucia do Yellow Fairy. Też zasycha i brzydko blaknie. Nie zrobiłam jej ani jednego zdjęcia, bo nie umiałam znaleźć momentu, żeby się jakoś zaprezentowała. Zastanawiam się czy już ją wyrzucić, czy dać jej jeszcze jedną szansę (to był jej pierwszy rok)
.
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Annes77, pałeczek wsadzam do średniej doniczki dwie, a do małej jedną. Tak każą na opakowaniu. Kupiłam takie w Lidlu, bo tańsze.
Keetee, ja storczyki nawoziłam rzadko i nie kwitły, to teraz może jak dam im więcej papu, to w końcu zakwitną.
Robaczku, miejscówki dla róża mam już zaplanwane co do jednej. Wszystko zapisuję w kajecie, żeby się nie pogubić.
aguniada, zdecydowałam, wywalam tę różę i zaraz coś wymyślę na jej miejsce.
April, ja to samo mogę powiedzieć o tobie. Ty też w porządku wyglądasz
ewamaj, a ja mówię: precz sentymentom i będę wywalać to, co mnie denerwuje. Już mam upatrzonych kilka marnych iglaczków, które pójdą na kompost
vertigo, masz rację, że wywaliłaś te brzydule. Bo niby po co się do nich przywiązywać. Jest przecież tyle ładniejszych
Bufo-Bufo, ja chyba sceptycznie myślę o tym nożu i sekatorze. Wszak sekator to też nóż, tylko inaczej skonstruowany. A poza tym nie chodzi już o te ścinane pędy, tylko o nowe, które wychodzą z ziemi, prawda?
jode22, moje storczyki odpoczywają już parę miesięcy. Powinny w końcu zacząć kwitnąć. Myślę, że powodem niepowodzeń są u mnie wełnowce, z którymi nie mogę sobie dać rady. Teraz zastosowałam Mospilan i czekam na efekty. Powkładałam też pałeczki nawozowe do storczyków. Jak nic z tego nie będzie, to chyba zrezygnuję z całej tej zieleniny.
Edyta, ja nie mam Yellow Fairy, ale jeśli to jest siostra The Fairy (różowej), to powinna kwitną obficie i długo. Może faktycznie daj jej jeszcze szansę. A nuż z żaby zrodzi się królewna
Zeszłoroczna miniaturka z marketu. Bardzo jestem ciekawa, jak dalej potoczą się jej losy, bo była śliczniusia





Keetee, ja storczyki nawoziłam rzadko i nie kwitły, to teraz może jak dam im więcej papu, to w końcu zakwitną.
Robaczku, miejscówki dla róża mam już zaplanwane co do jednej. Wszystko zapisuję w kajecie, żeby się nie pogubić.
aguniada, zdecydowałam, wywalam tę różę i zaraz coś wymyślę na jej miejsce.
April, ja to samo mogę powiedzieć o tobie. Ty też w porządku wyglądasz
ewamaj, a ja mówię: precz sentymentom i będę wywalać to, co mnie denerwuje. Już mam upatrzonych kilka marnych iglaczków, które pójdą na kompost
vertigo, masz rację, że wywaliłaś te brzydule. Bo niby po co się do nich przywiązywać. Jest przecież tyle ładniejszych
Bufo-Bufo, ja chyba sceptycznie myślę o tym nożu i sekatorze. Wszak sekator to też nóż, tylko inaczej skonstruowany. A poza tym nie chodzi już o te ścinane pędy, tylko o nowe, które wychodzą z ziemi, prawda?
jode22, moje storczyki odpoczywają już parę miesięcy. Powinny w końcu zacząć kwitnąć. Myślę, że powodem niepowodzeń są u mnie wełnowce, z którymi nie mogę sobie dać rady. Teraz zastosowałam Mospilan i czekam na efekty. Powkładałam też pałeczki nawozowe do storczyków. Jak nic z tego nie będzie, to chyba zrezygnuję z całej tej zieleniny.
Edyta, ja nie mam Yellow Fairy, ale jeśli to jest siostra The Fairy (różowej), to powinna kwitną obficie i długo. Może faktycznie daj jej jeszcze szansę. A nuż z żaby zrodzi się królewna
Zeszłoroczna miniaturka z marketu. Bardzo jestem ciekawa, jak dalej potoczą się jej losy, bo była śliczniusia





- Rewi
- 1000p

- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Róża bardzo ładna
powinna dać radę 
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
A co to za trawka na drugim zdjęciu
Fajnie wygląda z żurawką. Też planuję takie kompozycje. A miniaturka śliczna, taki pastelowy kolorek
.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Żurawki z trawkami lub odwrotnie to super kompozycja:)
Jeżówka pięknisia
Różyczka miniaturka ale ma duże kwiaty 
Jeżówka pięknisia
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Miejmy nadzieję że różyczka nie straci swego uroku,jeżówka 

